Uzytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:hlh3l8$gn5$...@n...onet.pl...
> powiem szczerze ze jak Calikiem swiadomie olalem systemy wiloglosnikowe i
> mam tylko dwa glosniki frontowe :) tylko ze duze 3 drogowe z solidnymi
> basami.

To jest tez troche kwestia upodoban.
Nie wyobrazam sobie np. sluchac muzyki z glosników z sub-em.
Nie lubie takiego rodzaju dzwieku.
Wole tak jak u Ciebie 2 dobrej jakosci przody, na tyle duze, zeby mogly
zejsc nisko gdy trzeba.
Dobre glosniki (oraz wzmacniacz) charakteryzuja sie m.in. tym, ze dzwiek nie
jest do nich "przyklejony" - scene stereo powinno sie czuc w przestrzeni
przed glosnikami.
Jesli chodzi o bas to lubie jak pojawia sie tylko wtedy kiedy jest
potrzebny. Jesli dobre przody zapewniaja mi odpowiedni bas to nie mysle nad
sub-em.

Odnosnie do filmów z zakodowanym dzwiekiem wielokanalowym to takie tylne
efektowe glosniki sa niezbedne ale one generalnie nudza sie, graja niewiele
i raczej cicho.
Lat temu z 7 wybieralem swoje kolumny glosnikowe. W tym czasie sluchalem
troche róznych zestawów, takze 5.1.
Zestawy 5.1 tak do ok. 3000 zl to bylo zawracanie glowy. Dzwiek byl
strasznie kartonowy, bas buczal, ogólnie zero rozdzielczosci i
selektywnosci. Kupilem za ta kwote 2 przody a z czasem 2 troszke mniejsze na
tyl, które okazaly sie potem zbyt dobre zeby marnowaly sie jako efektowe i
teraz stoja w innym pokoju jako przody :-)
Na efekty kupie cos uzywanego na Allegro kiedys.

Pozdr.
Q
www.elipsa.info