> Kocioł plus pompa plus kalafiory.
> Piec jednofunkcyjny z zasobnikiem wody wiec grzanie wody "w cenie"
> Kalafiory w miare nowe, zdaje sie ze pare lat temu wymieniał.
> Jest ich stosunkowo mało, miejscami wneki pod kaloryferami wyepłnione w
> połowie.

> Zakrecanie kalafiorów jako pomysł pomine bo nie o to chodzi :)

mam inne zdanie

> Dom 240m.

czyli raczej duży. Jesteś w stanie uzasadnić potrzebę ogrzewania takiego
domu? Jeśli tak (bo nie neguje) nie oczekuj że będzie tanio.
Obojętnie co ci naopowiada sprzedawca kotła, będziesz spalał gaz, i
większość energii w ten sposób wytworzonej odprowadzisz do grzejników.
jedyny sposób żeby aby sprawność podwyższyć, to obniżyć temperaturę
spalin. najlepiej kotłem kondensacyjnym, ale zadowalające efekty moze
dać zwykły kocioł i jak najzimiejsze kaloryfery. jeśli jednak masz
baniak do nagrzania - zostaje podłogówka albo na serio duuuuuże
kaloryfery. Tyle ze przestajemy mówić o optymalizacji, zaczynamy wydawać
kasę lub grubą kasę. w mojej okolicy, za flaszkę dostaniesz cynk od
pracowników złomu że mają do sprzedania kaloryfer aluminiowy. Nie wiem
po ile teraz chodzi aluminium, ale ogólnie za 5 dych masz duży kawał
kaloryfera. Taka inwesycja może się zwrócić w przyzwolitym czasie. nowy
kocioł to dobre parę tysięcy. jeśli obniżysz rachunki za gaz o 10% to
zwróci się za ile lat?

> Musze złapać jakas kamere termowizyjna zeby sprawdzic najsłabsze
> punkty.
sprawdź termometrem za 5zł jaka jest temperatura spalin. jak ponad 100 -
sugeruję zastanawiać się nad kotłem lub kaloryferami. jak znacznie niżej
- nie wiele osiągniesz nowym kotłem. Tak przynajmniej uważam, oczywiście
biorąc pod uwagę życie, nie deklarowane parametry

> Pare lat temu docieplony z zewnatrz 5cm styro.
> Mury dosc grube (40cm?), ponoc jakos ocieplone ale tego to juz nie
> wiem.