-
Data: 2022-06-03 12:52:41
Temat: Re: Szukam kosy elektr. (230V) 1000W+ tak do 800zł, ktoś coś poleca?
Od: a a <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Friday, 3 June 2022 at 12:43:42 UTC+2, marios wrote:
> W dniu 29.05.2022 o 22:31, marios pisze:
> >
> > Temat okazał się wcale nieprosty.
> >
> Jestem po pierwszych testach AL-KO BC 1200 E (na razie tylko z żyłką).
>
> Zrobię normalnie recenzję - jakby ktoś się zastanawiał nad "kosą"
> elektryczną.
>
> Wykonanie jest niezłe jak na 500zł, przynajmniej nie widać jakichś
> niespasowanych elementów, śruby trafiają dokładnie w otwory, rurki
> ładne, raczej nic nie lata luźne, itd.
> W komplecie jest też pasek, bez rewelacji, prosty, przyzwoity.
>
> i teraz się poznęcam:
>
> a) Bęben żyłki Tap-on czy jakoś tak to się nazywa,
> zadziałał pierwsze kilka razy, póki nie zaszedł syfem i się nie
> porysował. Potem przystawałem i wyłączałem i łapami wyciągałem żyłkę
>
> b) fabryczna okrągła żyłka 2.4 to jakiś badziew, który zaraz się
> zacisnął i urwał przy głowicy - miałem jakąś zieloną, kwadratową 2.0 -
> zmieniłem - o niebo lepiej szła
>
> c) na + że w środku bębna siedzi sprężyna o "akuratniej sile" i nie
> trzeba się mocować przy składaniu - nic nie wystrzeliwuje, fruwa (jak w
> NACu)
>
> d) przy żyłce cieńszej czasem/gorzej "kosa" nie wyczuwa obciążenia i
> dopiero po dłuższej chwili podskakują obroty
>
> e) zaniedbanie odpowiedniej długości żyłki, dajmy 8-10cm zostało, to
> potem problem z rozpędzeniem obrotów - nie ma jak/czym spowodować aby
> silnik poczuł obciążenie i dał max (- a bęben nie chce wysunąć żyłki)
>
> f) Instrukcja zaleca przy koszeniu przechylanie "kosy" w lewo i prawo -
> bzdura - o ile na prawo można przechylić, to w lewo osłona jest tak
> przeszkadzająca (mocno wysunięta), że jest to bezsensowne
>
> g) Teraz: a) + d) + e) + f)
> => wychodzi na to że nóż na osłonie jest mało przydatny, a sama
> osłona wprowadza więcej problemów niż pożytku.
>
> O co chodzi - rozwinę całościowo: Żyłki wystaje z bębna nie za dużo,
> podczas pracy niezbyt można wyczuć moment kiedy zrobi się krótka, a jak
> się zrobi krótka (zobaczymy po zatrzymaniu "kosy"), to włączymy i kosa
> wchodzi na jałowe obroty - tylko automat zwiększa obroty pod obciążeniem
> - a żeby było obciążenie - potrzebujemy dłuższej żyłki i w tym momencie
> brakuje siły odśrodkowej przy stuknięciu bębnem i wysunięcie żyłki ->
> i patrz a), czyli i tak trzeba łapami wyciągnąć żyłkę
>
> Myślę o zdjęciu pomarańczowej osłony - jest mocowana do mniejszego
> elementu - który można uznać za "małą osłonę". Będzie bryzgało po
> spodniach, ale jakość pracy będzie lepsza.
>
> h) plastikowy "haczyk" blokujący przewód elektryczny na obudowie jest
> wątły i prawdopodobnie szybko się złamie - spasowany ładnie, ale
> badziewiasty - nie jest to duży problem, no ale ..
>
> j) kosa jest krótsza o jakieś 10cm od NAC-a "2.7KM", potem rozwinę.
>
> k) SIŁA KOSZENIA.
> Mam porównanie do Colibri PaRTNER 25cc (silnik Husq.), oraz dwóch
> identycznych NAC chyba 50cc, "2.7 KM" za ok. 360-400zł/szt.
> I jest pośrodku.
> Koliberek z dużą trawą to katowanie a NAC to można machać dosyć żwawo
> (nóż czy żyłka też nie gorzej), ryczący NAC na wysokich obrotach radzi
> sobie nawet z poskręcaną trawą.
> AL-KO tak nie pomachamy jak NAC, ale daje radę - tylko 1/2 do 2 razy
> dłużej. Podejrzewam że na "trawsko" to z nożem trzeba jednak.
>
> l) Obroty - powiedzmy śrenio-wyższe, ale raczej niższe niż w
> spalinówkach na mocniejszym gazie.
>
> m) CISZA.
> Jaka cisza? :), silnik wyje jak duża wiertara + świst żyłki.
> Po 10 minutach zacząłem myśleć o słuchawkach.
> Dźwięk jest inny, wysoki i na pewno wyraźnie słyszalny na 50-70m.
> Mimo wszystko, ryczące NAC słyszę chyba ze 150m o irytującym poziomie.
> Raczej jest ciszej, ale dla dalszych sąsiadów, operator obrywa po
> uszach, bezpośredni sąsiad może narzekać.
>
> n) Włącznik. Fatalny. Trzeba odsunąć górny blokujący i wtedy wciskać ten
> pod palcami. Problem w tym że ma bardzo krótki skok i silną sprężynę -
> trzeba go trzymać kurczowo, bo jak wyskoczy, to od nowa trzeba rozpędzać
> kosę. Silne ściskanie i czujemy zaraz jak nas od tego ściskania boli
> nadgarstek.
>
> o) WYGODA PRACY. Bardzo słaba.
> Prawdopodobnie odnosi się to do większości tańszych "kos"
> elektrycznych na rynku.
> Dam obrazem od Stihl
> https://www.stihl.pl/Produkty-STIHL/kosy-mechaniczne
/podkaszarki-i-kosy-elektryczne/21328-1496/Kosa-elek
tryczna-FSE-81.aspx
> Trzecie zdjęcie - z facetem z bliska. Popatrzcie w jakiej wygodnej
> pozycji trzyma prawą rękę i tak pracuje ze 40+ minut.
> Trzymasz 5kg + ściskasz włącznik + wspomagasz lewą rękę.
> To przykład, rozważmy że używasz paska,
>
> AL-KO jest "prosta" jak kosa - tylko - otrzymała mały uchwyt od
> podkaszarki. Są dwa możliwe mocowania paska - na obudowie i (dodali?)
> uchwyt "na rurce" - można kombinować.
> Ja jestem raczej wysoki (184) i wpinam się w ten na obudowie - wyżej.
>
> Uchwyt od podkaszarki to zły pomysł.
> Jak zawiesisz na pasku, to silnik i WŁĄCZNIK masz właściwie gdzieś nad
> pośladkiem i teraz masz tym machać z wykręconą ręką do tyłu kurczowo
> ściskając niewygodny włącznik.
>
> Kombinowałem i nie znalazłem w miarę wygodnej pozycji.
> Od razu przychodzi na myśl użyć jakiej taśmy izolacyjnej i zawinąć
> włącznik (na ON) na stałe. Tylko wtedy nie ma jak wyłączyć bez szarpania
> za wtyczkę.
> Lepszy byłby już zwykły włącznik on/off na obudowie.
>
> Brak uchwytu typu "rogi" jak w kosach spalinowych, z włącznikiem tam
> umiejscowionym na pewno jest podstawową wadą większości tych "kos"
> elektrycznych.
>
> NAC jest ciężki, mam badziewiastą uprzęż do niego, ale i tak macha się
> nim wygodniej. Ciężar silnika NAC i punkt zaczepienia powoduje że jest
> tendencja podnoszenia do góry głowicy - mnie pasuje.
> W AL-KO niestety leci w dół i trzeba przytrzymywać aby nie zaryła.
>
> Reasumując: Pracuje się niewygodnie (przynajmniej mnie),
> idzie tym coś zrobić (lub gdy chcemy jednak ciszej), ale jeżeli w
> sobotę wszyscy na około będą ryczeć spalinówkami, to i ja raczej wybiorę.
>
> Mam podejrzenia, że osoby niższe, które wepną się paskiem w dalsze
> mocowanie, mogą uzyskać lepsze wyważenie .. tylko wtedy włącznik
> powędruje jeszcze dalej za plecy i wykręcona ręka zaboli.
>
> Stihl niby ma regulację obrotów - może to rozwiązuje część problemów.
>
> Najwyraźniej "kosy" elektryczne nie zdobędą rynku - póki będą miały taką
> konstrukcję jak ta AL-KO i podobne inne.
>
> Co wybrać?:
> W moim przypadku chyba dobrze że wybrałem tańsze AL-KO, będę jej
> używał tylko czasem.
>
> Jak ktoś chce kosę elektryczną, to mocny silnik + uchwyt od kosy (rogi)
> a nie od podkaszarki - to chyba 2 główne kryteria
>
> Jak szukamy ciszej - to chyba jaki spalinowy Stihl za 2000-2500+ z
> dobrym tłumikiem, ale to już WY wiecie lepiej ;)
po co przepłacać gdy przywożą używane Stihle z Mimiec i sprzedają za grosze na
targowiskach.
W Mimcach to idzie na zlom i wystawki i Zenki zbierają za frico i sprzedaja na
polskich targowiskach po 100-200-300zł
Nie są zepsute, wystarczy przeczyścić świece i umyć z brudu
i masz 10 razy taniej
Następne wpisy z tego wątku
- 09.06.22 08:55 Mateusz Bogusz
- 09.06.22 09:24 LordBluzg(R)??
- 09.06.22 12:37 a a
- 09.06.22 17:15 Mateusz Bogusz
- 09.06.22 18:14 Tomasz Gorbaczuk
- 10.06.22 19:29 Mateusz Bogusz
- 10.06.22 19:53 Tomasz Gorbaczuk
- 10.06.22 20:08 Jarosław Sokołowski
- 11.06.22 23:14 Uzytkownik
- 12.06.22 08:38 marios
- 12.06.22 08:54 marios
- 12.06.22 08:57 LordBluzg(R)??
- 12.06.22 09:03 LordBluzg(R)??
- 12.06.22 10:21 Tomasz Gorbaczuk
- 12.06.22 11:55 Uzytkownik
Najnowsze wątki z tej grupy
- Listwa przypodłogowa pod kominek
- Czy ołowiane perowsiki, drukowane na folii to był fake ?
- Zakaz używania Kreta
- Tajemnica estakady w Chorzowie ujawniona
- Chorzów chce wyburzyć estakadę, ale ma tylko 1.ekspertyzę
- Domy w Japonii za 3000 zł
- Miliony tanich, opuszczonych domów w Japonii
- Reczne ubijanie pod chodnik
- Dom, mieszkanie w którym ktoś zmarł to dom toksyczny, nieczysty i nie wolno w nim zamieszkać
- Alternatywni dostawcy prądu
- Czujniki czadu, dymu w domach, nie wykrywaj?��������������� gazu
- Piec hybrydowy
- https://stolenhistory.net/threads/19th-century-radium-heating-systems.1452/
- Pojemnik z radem jako ogrzewacz do stóp
- Nowość sprzed lat - Kominki opalane radem
Najnowsze wątki
- 2025-06-21 Listwa przypodłogowa pod kominek
- 2025-06-19 Czy ołowiane perowsiki, drukowane na folii to był fake ?
- 2025-06-18 Zakaz używania Kreta
- 2025-06-04 Tajemnica estakady w Chorzowie ujawniona
- 2025-06-03 Chorzów chce wyburzyć estakadę, ale ma tylko 1.ekspertyzę
- 2025-06-03 Domy w Japonii za 3000 zł
- 2025-05-24 Miliony tanich, opuszczonych domów w Japonii
- 2025-05-24 Reczne ubijanie pod chodnik
- 2025-05-24 Dom, mieszkanie w którym ktoś zmarł to dom toksyczny, nieczysty i nie wolno w nim zamieszkać
- 2025-05-21 Alternatywni dostawcy prądu
- 2025-05-21 Czujniki czadu, dymu w domach, nie wykrywaj?��������������� gazu
- 2025-05-21 Piec hybrydowy
- 2025-05-21 https://stolenhistory.net/threads/19th-century-radium-heating-systems.1452/
- 2025-05-20 Pojemnik z radem jako ogrzewacz do stóp
- 2025-05-20 Nowość sprzed lat - Kominki opalane radem