Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
news:k2ggld$hia$1@news.dialog.net.pl...
>> Nie mocne tylko wiejace z gory na dol w skutek roznicy cisnien po obu
>> stronach pasma gorskiego...

>Prawdę piszesz. Znaczy jak z góry w dół to już nie mogą być mocne, czy tak?
>Ale ja nie o tym :)

Moga byc mocne, ale w scianie nie z gory w dol. :-)

>> Zamykane pozioma warstwa zaprawy na kazdej spoinie..

>No tak, ale jak na cienkiej spoinie murujesz, to już nie zamykasz chyba? Bo
>w DryFix to nawet spoiny ciągłej nie masz.

Zamykasz, a o pianie pisalem wiosna zdaje sie. Generalnie zle o tym systemie
mysle.

>>> Wiem, że paskudnie się mocuje cokolwiek do tego, a zrobienie instalacji
>>> to
>> koszmar.
>
>> Jakies bzdury totalne...

>Szczerze mówiąc nie kładłem instalacji, mój konstruktor za to tak.
>Słyszałem też podobną opinię od dobrego kolegi z branży wykończeniowej
>(często przerabiają ściany). Mogę też sobie wyobrazić wiercenie w cegle,
>która ma wręgi w środku - wręga może odchylić wiertło na bok i wyjdzie
>fasolka z otworu. Może tak być? Jest tak, czy to ściema tylko?
>Zresztą w GB też można trafić na brzeg pustaka i na dodatek odłupać kawałek
>:) To tylko kwestia prawdopodobieństwa.

Z tym sciaganiem wiertla w czasie wiercenia to prawda. Pytanie na ile
istotna. Mocowanie czego kolwiek normalnego nie wymaga precyzji
milimetrowej. Sam montowalem podwieszenia sufitow, a jak wiadomo wiercenia
poziomego troche jest. To i inne rzeczy nie sprawiaja jakiegos wiekszego
problemu, w sensie, ze da sie to zrobic bez wiekszych problemow. Mocowanie
wiekszosci rzeczy nie wymaga wiercenia raz precyzyjnego, dwa super
glebokiego. Biorac pod uwage, ze grubosc tynku na scianie to srednio 1cm, to
i wiercic jakos gleboko w cegle nie ma potrzeby.

>>> Dlaczego więc ta metoda/materiał wyparła inne? Cena?
>
>> Bezwladnosc chociazby. Brak wad silki przy podobnych parametrach...

>Ale bezwładność jaka? Temperaturowa? Znaczy materiał ma duże ciepło
>właściwe? Aby to wykorzystać musiał by mieć też dobre przewodnictwo
>cieplne, a przecież nie o to się walczy.

Tak, bezwladnosc cieplna. Z przewodnictwem cos pomieszales.

>Jakie wady ma GB? Poza tym że wygląda jak gruby gips, gdy się w paluchy
>weźmie (spokojnie rozgniatam w dłoniach małe kawałki).

No chocby mniejsza bezwladnosc wlasnie, mniejsza wytrzymalosc na sciskanie,
wieksza przewodnosc w dol na fundamencie. Paradoksalnie pewnie trudniej
mocowac ciezkie rzeczy w scianie.

>Mam wrażenie, że zaczynam bronić GB. Ciekawe...

Tu nie ma co bronic jakos szczegolnie. Wieksze roznice to pewnie czepianie
sie. Oba materialy maja swoje wady i zalety. Oczywiscie instalatorom latwiej
instalacje robic w betonie komorkowym, ale to, ze latwiej nie wyklucz
przeciez stosowania innych materialow. Na dobra sprawe co inwestora obchodzi
czy hydraulikowi latwiej bedzie wkuc co kolwiek w sciane? Jezeli
potrzebujesz materialu o wiekszej wytrzymalosci, zalezy Ci na wiekszej
bezwladnosci to lepszym rozwiazeniem bedzie ceramika. Jezeli priorytetem
jest latwosc wykonania instalacji, wiercenie otworow gwozdziem, to lepszym
materialem bedzie BK. Z moich obserwacji wynika tez, ze tynk cementowy
lepiej trzyma sie ceramiki jak BK. Po otynkowaniu obie sciany i tak
wygladaja tak samo. Kwestia ceny i tego co bardziej potrzebujemy.

Pozdro.. TK