W dniu 13.02.2021 o 21:02, Myjk pisze:
>
> Ale od tego są statystyki, zbierane od lat 20 co najmniej. To wbrew pozorom
> nie jest nowa dziedzina, nasłonecznienie, czyt. ilość energii docierającej
> do ziemi (w zalezności od kąta padania itp.) było zbierane od dawna, zanim
> jeszcze masowo myślano o produkcji energii ze słońca. Także opieranie się
> na sąsiadach, gdy setki tysięcy instalacji pracują, jest...


Od zaspokojenia ciekawości jeszcze daleka droga do podjęcia decyzji. A
ta na pewno będzie oparta na przyjrzeniu się także statystykom, nie bój nic.


>
> Zachodzi pytanie jak często wysiada prąd i na ile czasu? U mnie na wsi od 4
> lat, jak dom buduję, nie było nieplanowanej przerwy w dostawie prądu. Jeśli
> założyć że prądu braknie dosyć często na 1-2h dziennie, to łatwo
> przeliczyć, znając potrzeby domu, jakiej wielkości kupić baterie.


Faktem jest, że przerwy w dostawie prądu zdarzają się coraz rzadziej.


>
> Można zmagazynować, przy czym maksymalnie na rok od momentu wyprodukowania
> kWh i za 20% opłatą. To jest bardzo dobra "oferta" w porównaniu z własnym
> magazynem (baterii).


Tego za bardzo nie rozumiem właśnie - oddaję prąd do sieci i jeszcze za
to płacę? A potem odbieram sobie ten prąd już bez opłat przynajmniej?

Podkreślam, że to pytanie dla zaspokojenia ciekawości. Przed podjęciem
decyzji sprawdzę oczywiście, jakie są warunki oferowane przez Tauron. ;-)


--
Ewa