Ale kosztuje 1600 i ma ledowa lampe na 50000 godzin. W takim markowym same lampy beda
kosztowaly przez tyle godzin z 6000. No dobra chinczyk przesadzil i na 25000 godzin.
Mozesz wierzyc albo nie wierzyc. Jak kupilem to odwiedzilem kilku znajomych zeby
porownac. Oni tez do mnie przyszli. Nie tylko na moj gust ten projektor co mam z
jakoscia obrazu byl gorszy od takiego za niecale 8 tysiecy. Od reszty takich co
kosztuja w granicach 3 tysiecy mial lepszy obraz. W granicach 3 tysiecy to w fhd
specjalnie sie nie nawybierasz. Poza tym prawie wszystkie to teraz dlp. A tanie czyli
w granicach trojki dlp to raczej do biura i tabelek a nie do filmow i meczy.
Pikseloza w nich zajebista, przynajmniej w tych co widzialem. Jakies odblyski na
granicach pikseli. Za szybko poruszajacymi sie rzeczami delikatna smuga. Mozna sie
przyzwyczaic. A przy matrycy obraz jak w analogowym kinie. Brzeg piksela rozmyty i
daje to fajna plastyke obrazu. U mnie zeby zobaczyc piksele to na obrazie szerszym
niz trzy metry trzeba patrzec z odleglosci mniejszej niz 70 centymetrow. Ogladam z
4,5 metra. Inna sprawa ze nie mam kablowki i na naziemnej telweizji jade a w niej 3
programy fhd. I to nie zawsze jest 1080. Przy meczach puszczaja na 720 zeby
plynniejszy obraz byl. Ktos musial w koncu wyprobowac jak jest z projektorem zamiast
telewizora. Padlo na mnie. I jestem bardzo ale to bardzo bardzo zadowolony. Na
dodatek projektor jest z netem i bez zadnego pierdolenia sie z kablami moge januszy
budownictwa ogladac na duzym ekranie. Ma dwie wady. Pierwsza to spierdolona regulacja
glosnosci. Jak idzie z netu na zewnetrznych glosnikach to nie da sie z pilota w
prosty sposob regulowac glosnosci. A druga to slaby filtr powietrza i sie matryca
kurzy. Po pol roku mam ja do czyszczenia, obiektyw tez. Zaleta to niska cena, dobra
jakosc obrazu i duza matryca. Przy duzej matrycy maly paproch zasloni jeden albo dwa
piksele. Na malej dlp taki sam paproch zasloni ze dwadziescia pikseli.