eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › legalnie kupilem zarowke 100W. W praktikerze.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2011-06-20 06:22:27
    Temat: legalnie kupilem zarowke 100W. W praktikerze.
    Od: ptoki <s...@g...com>

    Wiem, pewnie nie jestem pierwszy ale podziele sie dwoma informacjami i
    jednym podliczeniem:
    Kupilem zarowke "100W" i 105W.
    Ta "100W" ma tylko 70W ale podobno swieci jak setka.
    Ta 105W swieci jak 136W.
    Oczywiscie to sa zarowki w zarowce (halogenowe banki).
    Na pudelku opisane szumnie 0% mercury (ze niby bez rtenci), Ze klasa
    C, ze pierdyliard wlaczen i wylaczen (nie doliczylem sie ile zer ale
    duzo), ze od razu jest jasno po wlaczeniu i ze swieci miliard godzin
    (troche przesadzilem) takie tam.
    Oczywiscie jak kiedys setka kosztowale 1zl to teraz kosztuje 10zl.

    Druga informacja to taka ze jak kasjerce powiedzialem ze teraz juz
    setek kupic nie mozna ale 105-ki mozna to powiedziala ze "wie pan jak
    to jest, ustala sobie cos a potem czlowiek musi placic".

    I teraz wyliczenie:
    Dla tej "100W" roznica w pobieranej energii to jakies 30W.
    Te 9 zl jakie kosztuje wiecej ta "setka" przy koszcie 1kWh w okolicy
    50gr zuzyje sie w 600h.
    Czyli trzeba swiecic jakies 2 lata zeby koszt zarowka+energia przez
    nia zuzyta sie wyrownal.
    Ciekawe czy ta zarowka w drugiej pochodnej pozyje 2 lata? Zamontuje se
    jedna w garazu i zobacze...

    PS
    Kupilem dwie. Jedna juz w pudelku miala urwany zarnik :)


  • 2. Data: 2011-06-20 07:31:22
    Temat: Re: legalnie kupilem zarowke 100W. W praktikerze.
    Od: "Michal Gut" <m...@w...pl>

    te halogenowki sa ok. sam uzywam.
    daje wiecej swiatla ale co do zabronienia uzywania 100tek klasycznych mamy
    podobne zdanie.

    pieprzenie ze za duzo energii szlo w cieplo a za malo w swiatlo - a co za
    roznica czy dogrzewam mieszkanie pradem czy nie. moze w lecie mi nadal za
    chlodno i potrzebuje tego IR.

    swietlowki kompaktowe za wolno wchodzily i nie zwracaly sie philipsowi i
    innym podmiotom je wdrazajacym (afair philips).

    sir


  • 3. Data: 2011-06-20 08:30:11
    Temat: Re: legalnie kupilem zarowke 100W. W praktikerze.
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 19 Jun 2011 23:22:27 -0700 (PDT), ptoki napisał(a):

    > Druga informacja to taka ze jak kasjerce powiedzialem ze teraz juz
    > setek kupic nie mozna ale 105-ki mozna to powiedziala ze "wie pan jak
    > to jest, ustala sobie cos a potem czlowiek musi placic".

    Jak to nie mozna? Lezy tego po marketach ile chcesz. 100-watowe,
    75-watowe... Zwykle, klasyczne zarowki, tyle ze opisane jako "do uzytku
    warsztatowego" albo podobnie. Chyba po 2 zl widzialem w Leroy Merlin.


    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 4. Data: 2011-06-20 13:33:10
    Temat: Re: legalnie kupilem zarowke 100W. W praktikerze.
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik Maciek napisał:
    > Chyba po 2 zl widzialem w Leroy Merlin.
    >

    No i bardzo dobrze... idiotyczne przepisy idiotycznie trzeba obchodzić,
    bo rady innej nie ma :-P


  • 5. Data: 2011-06-20 20:46:07
    Temat: Re: legalnie kupilem zarowke 100W. W praktikerze.
    Od: "adam" <a...@g...pl>

    > pieprzenie ze za duzo energii szlo w cieplo a za malo w światło

    Zgadza się, pieprzenie do ciemnego ludu. Mnie się każe żarówkę wymienić, bo
    roztapiam lodowce, a Tusk co tydzień do Gdańska specjalnym samolotem,
    kolejna rzesza pierdzistołków do Brukseli w te i nazad, itd itp.
    Adam


  • 6. Data: 2011-06-20 22:55:10
    Temat: Re: legalnie kupilem zarowke 100W. W praktikerze.
    Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>

    robercik-us <r...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Użytkownik Maciek napisał:
    > > Chyba po 2 zl widzialem w Leroy Merlin.
    > >
    >
    > No i bardzo dobrze... idiotyczne przepisy idiotycznie trzeba obchodzić,
    > bo rady innej nie ma :-P
    zastanów się nad tym co napisałeś. Czy Cie pojebało? Jest odgórny zakaz
    produkcji zwykłych żarówek na terenie UE. Ale nie ma zakazu ich kupowania,
    importu, sprzedaży. Obok mnie oprócz marketów są zwykłe sklepy elektryczne. W
    każdym z nich można kupić żarówkę o mocy jakie zawsze były. Niedawno kupiłem
    najzwyczajniejszą setkę za 1,50, rosyjską. Możesz sobie iluminację domu na
    zwykłych żarówkach setkach zrobić. Nic nie musisz obchodzić, nie musisz
    kupować żarówek na lewo. Są w sklepach. Jak ja kocham takich plotkarzy jak
    Ty. Skąd masz takie informacje że żarówki setki są nielegalne? Coś napisali na
    Onecie a Ty nie zrozumiałeś o co chodzi. Czy może sam tytuł przeczytałeś?
    Przepis o zakazie produkcji zwykłych żarówek żeby ich używać do szeroko
    pojętych celów oświetleniowych w pomieszczeniach mieszkalnych i podobnych jest
    bardzo dobry. Za 20 lat zrozumiesz dlaczego to zrobili.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2011-06-20 23:01:21
    Temat: Re: legalnie kupilem zarowke 100W. W praktikerze.
    Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>

    kogutek <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):

    > robercik-us <r...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    > > Użytkownik Maciek napisał:
    > > > Chyba po 2 zl widzialem w Leroy Merlin.
    > > >
    > >
    > > No i bardzo dobrze... idiotyczne przepisy idiotycznie trzeba obchodzić,
    > > bo rady innej nie ma :-P
    > zastanów się nad tym co napisałeś. Czy Cie pojebało? Jest odgórny zakaz
    > produkcji zwykłych żarówek na terenie UE. Ale nie ma zakazu ich kupowania,
    > importu, sprzedaży. Obok mnie oprócz marketów są zwykłe sklepy elektryczne. W
    > każdym z nich można kupić żarówkę o mocy jakie zawsze były. Niedawno kupiłem
    > najzwyczajniejszą setkę za 1,50, rosyjską. Możesz sobie iluminację domu na
    > zwykłych żarówkach setkach zrobić. Nic nie musisz obchodzić, nie musisz
    > kupować żarówek na lewo. Są w sklepach. Jak ja kocham takich plotkarzy jak
    > Ty. Skąd masz takie informacje że żarówki setki są nielegalne? Coś napisali na
    > Onecie a Ty nie zrozumiałeś o co chodzi. Czy może sam tytuł przeczytałeś?
    > Przepis o zakazie produkcji zwykłych żarówek żeby ich używać do szeroko
    > pojętych celów oświetleniowych w pomieszczeniach mieszkalnych i podobnych jest
    > bardzo dobry. Za 20 lat zrozumiesz dlaczego to zrobili.
    >
    To do robercika. Nie do Ciebie ptoki.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2011-06-20 23:20:30
    Temat: Re: legalnie kupilem zarowke 100W. W praktikerze.
    Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>

    ptoki <s...@g...com> napisał(a):

    > Wiem, pewnie nie jestem pierwszy ale podziele sie dwoma informacjami i
    > jednym podliczeniem:
    > Kupilem zarowke "100W" i 105W.
    > Ta "100W" ma tylko 70W ale podobno swieci jak setka.
    > Ta 105W swieci jak 136W.
    > Oczywiscie to sa zarowki w zarowce (halogenowe banki).
    > Na pudelku opisane szumnie 0% mercury (ze niby bez rtenci), Ze klasa
    > C, ze pierdyliard wlaczen i wylaczen (nie doliczylem sie ile zer ale
    > duzo), ze od razu jest jasno po wlaczeniu i ze swieci miliard godzin
    > (troche przesadzilem) takie tam.
    > Oczywiscie jak kiedys setka kosztowale 1zl to teraz kosztuje 10zl.
    >
    > Druga informacja to taka ze jak kasjerce powiedzialem ze teraz juz
    > setek kupic nie mozna ale 105-ki mozna to powiedziala ze "wie pan jak
    > to jest, ustala sobie cos a potem czlowiek musi placic".
    >
    > I teraz wyliczenie:
    > Dla tej "100W" roznica w pobieranej energii to jakies 30W.
    > Te 9 zl jakie kosztuje wiecej ta "setka" przy koszcie 1kWh w okolicy

    > 50gr zuzyje sie w 600h.
    > Czyli trzeba swiecic jakies 2 lata zeby koszt zarowka+energia przez
    > nia zuzyta sie wyrownal.
    > Ciekawe czy ta zarowka w drugiej pochodnej pozyje 2 lata? Zamontuje se
    > jedna w garazu i zobacze...
    >
    > PS
    > Kupilem dwie. Jedna juz w pudelku miala urwany zarnik :)
    Halogenowa żarówka setka nigdy nie kosztowała złotówkę. Dlaczego tendencyjnie
    nie byłeś łaskaw poinformować że na pudełku napisali o żywotności. Tak mniej
    więcej 6000 godzin. To przy świeceniu przez 4 godziny codziennie 4 lata. 6000
    x 0,03 x 0,5 = 90. A to że uszkodzoną kupiłeś znaczy że picka grochowa jesteś.
    W praktikerze i w każdym innym sklepie tego typu na stoisku z zarówkami jest
    tester. Wkręcasz żarówke i wciskasz dwa przyciski. Kupujesz jak świeci. Tą
    popsutą możesz bez problemów wymienić na nową. Jak zaoszczędzisz 9 dych przez
    to że kupiłeś zamiast zwykłej setki jej nowocześniejszy odpowiednik to znaczy
    że Ci Unia krzywdę robi. Ale po co ja to pisze jak dla Ciebie autorytetem jest
    kasjerka z marketu.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2011-06-21 02:09:35
    Temat: Re: legalnie kupilem zarowke 100W. W praktikerze.
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik kogutek napisał:
    > Skąd masz takie informacje że żarówki setki są nielegalne?

    Ja coś takiego wyartykułowałem... 8-O...???

    Ćśsiekaaawe... Hmmm...

    No to może mnie teraz zacytuj, skoro pytasz czy mnie pojebało, bo
    doprawdy nie przypominam sobie takiego stwierdzenia w mojej wypowiedzi.

    Kogutek... Stary :-), a może Ty trochę z tym winkiem dzisiaj
    przesadziłeś co ... ? I zaczęło Ci się coś wydawać... co...? :-) Eeej...
    :-DD


  • 10. Data: 2011-06-21 04:45:44
    Temat: Re: legalnie kupilem zarowke 100W. W praktikerze.
    Od: "Adam L." <n...@d...pl>


    Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:psyjkrpka1xa$.10473bl1qa2ay$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sun, 19 Jun 2011 23:22:27 -0700 (PDT), ptoki napisał(a):
    >
    > > Druga informacja to taka ze jak kasjerce powiedzialem ze teraz juz
    > > setek kupic nie mozna ale 105-ki mozna to powiedziala ze "wie pan jak
    > > to jest, ustala sobie cos a potem czlowiek musi placic".
    >
    > Jak to nie mozna? Lezy tego po marketach ile chcesz. 100-watowe,
    > 75-watowe... Zwykle, klasyczne zarowki, tyle ze opisane jako "do uzytku
    > warsztatowego" albo podobnie. Chyba po 2 zl widzialem w Leroy Merlin.
    >
    >
    To spróbuj kupic wersję z mleczną bańką.
    To, że mleczne (o dowolnej mocy) są zakazane nikt nie informuje.

    Adam

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1