eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2010-01-22 06:37:33
    Temat: Antysadza
    Od: "Yozwig" <j...@c...ropczyce.pl>

    Witam

    Czy stosował ktoś z Was ten preparat?
    Jak poradzi sobie z kotłem węglowym,
    który ma już duże narosty?

    --
    Yozwig


  • 2. Data: 2010-01-22 07:52:49
    Temat: Re: Antysadza
    Od: Osadnik <o...@w...pl>

    Yozwig pisze:
    > Witam
    >
    > Czy stosował ktoś z Was ten preparat?
    > Jak poradzi sobie z kotłem węglowym,
    > który ma już duże narosty?

    Wypalić.
    Niestety istnieje ryzyko uszkodzenia kotła ale palenie wysoko
    temperaturowe z dużą ilością powietrza usuwa większosc tego co sie
    osadziło. pytanie tylko czy komin wytrzyma i sadze w nim sie nie zapala
    skoro kocioł narósł to i pewnie komin nie jest pierwszej czystości.
    Ale na palące się sadze sypie sie sól lub gips.
    Co do samego wypalania - pójdzie troche paliwa - warto kupić czegoś mało
    smolistego czyli węgiel o niskiej smolistości albo bardzo suche drewno i
    palić aż bedzie huczeć.

    Innej metody równie skutecznej nie znam. Kiedyś czyściłem kocioł tuz po
    tym jak kończyło się palenie w grubych rękawicach i specjalnymi
    narzędziami i cała smoła nagar schodziła ale mało bezpieczne, dymi i
    ogólnie więcej syfu niż to warte.


  • 3. Data: 2010-01-22 08:29:28
    Temat: Re: Antysadza
    Od: "Yozwig" <j...@c...ropczyce.pl>


    Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hjbm5e$g1o$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Wypalić.

    Eeee, to to wiem ;). Pytam o opinię
    co do preparatu dodawanego do opału.

    --
    Yozwig


  • 4. Data: 2010-01-22 09:08:17
    Temat: Re: Antysadza
    Od: Osadnik <o...@w...pl>

    Yozwig pisze:
    >
    > Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hjbm5e$g1o$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Wypalić.
    >
    > Eeee, to to wiem ;). Pytam o opinię
    > co do preparatu dodawanego do opału.
    >
    Probowałem bodajże sadpalu - to tani chwyt marketingowy a nie środek do
    czyszczenia.


  • 5. Data: 2010-01-22 09:23:07
    Temat: Re: Antysadza
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Yozwig" <j...@c...ropczyce.pl> napisał w wiadomości
    news:hjbnl8$25d$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hjbm5e$g1o$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Wypalić.
    >
    > Eeee, to to wiem ;). Pytam o opinię
    > co do preparatu dodawanego do opału.

    Antysadza nie wiem nie znam
    Używamy(ja i ojciec u siebie) Sadpalu. Raz na miesiąc wrzucam tak ok pół kg.
    Zdecydowanie pomaga. Czyści kocioł i komin


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 6. Data: 2010-01-22 11:52:06
    Temat: Re: Antysadza
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 22 Sty, 10:08, Osadnik <o...@w...pl> wrote:

    > Probowałem bodajże sadpalu - to tani chwyt marketingowy a nie środek do
    > czyszczenia.

    Ja daje Sadpal - 100g co drugie palenie w kominku. Na poczatku jak
    kominek pierwszy raz odpalalem to niezle nasmolilem przez zle palenie -
    > sadpal pomogl. Ciagnaca sie smola na plomieniowkach po zastosowaniu
    sadpalu zamienila sie w kruchy "popiol", ktory w wiekszosci sam spadl,
    a jak nie spadl to wystarczylo przejechac byle szczotka i wszystko
    fajnie odeszlo :) Tylko trzeba pamietac zeby wrzucac go w ogien przy
    maksymalnie nagrzanym kominie. Ja polecam!
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1