> trzymania nie ma, przysypane i przyduszone kilkoma cegłami.
> Tylko folia b. mocno naciągnięta przetrzyma wichury, jak widac nawet na
> pręcie zbrojeniowym jako konstrukcji. Widzialem u kogos coś ciekawego -
> międzywręgowe sznury przyduszające folię tam, gdzie mogłyby tworzyc się
> wypukłe brzuchy wiatrowe.

u mnie 30m tunel bez zadnych lin po srodku. samo obsypanie zalatwialo temat

do góry

W dniu 26.04.2020 o 13:19, Uzytkownik pisze:

> Pierdolisz i kłamiesz po raz kolejny, boś kretyn. Najpierw polecasz szklarnię,
> która jest skręcana blachowkrętami samowiercącymi. Zachwalasz ją jako super, hiper
> idealne i profesjonalne rozwiązanie, a teraz w bezczelny sposób kłamiesz i
> odwracasz kota ogonem.

Ciul* jesteś, więc nie dziwota, że prostego tekstu nie rozumiesz.
Nie polecałem żadnej szklarni, tylko podałem przykład, że za 3 tys.
złotych można mieć ładną szklarnię, bez złomu, śmietnika i druciarstwa.
Nie wdawałem się przy tym w szczegóły techniczne, mówiąc tylko, że
skręcana przeze mnie pięć lat temu szklarnia była podobna do tej
z obrazka - "było to coś w tym stylu". Było to coś w tym stylu,
kumasz, ciulu? A ta, którą skręcałem własnemi ręcami, była skręcana
ocynkowanymi śrubami M8. Ciulu.


*ciul - śląskie arcysłowo. I żeby nie było - słowo dosadne,
ale nie wulgarne.

do góry

W dniu 2020-04-26 o 14:00, collie pisze:
> W dniu 26.04.2020 o 13:19, Uzytkownik pisze:
>
>> Pierdolisz i kłamiesz po raz kolejny, boś kretyn. Najpierw polecasz
>> szklarnię, która jest skręcana blachowkrętami samowiercącymi.
>> Zachwalasz ją jako super, hiper idealne i profesjonalne rozwiązanie,
>> a teraz w bezczelny sposób kłamiesz i odwracasz kota ogonem.
>
> Ciul* jesteś, więc nie dziwota, że prostego tekstu nie rozumiesz.
> Nie polecałem żadnej szklarni, tylko podałem przykład, że za 3 tys.
> złotych można mieć ładną szklarnię, bez złomu, śmietnika i druciarstwa.
> Nie wdawałem się przy tym w szczegóły techniczne, mówiąc tylko, że
> skręcana przeze mnie pięć lat temu szklarnia była podobna do tej
> z obrazka - "było to coś w tym stylu". Było to coś w tym stylu,
> kumasz, ciulu? A ta, którą skręcałem własnemi ręcami, była skręcana
> ocynkowanymi śrubami M8. Ciulu.
>
>
> *ciul - śląskie arcysłowo. I żeby nie było - słowo dosadne,
>         ale nie wulgarne.
>
Długo jeszcze tak się będziesz brandzlował publicznie?

do góry

Ja tydzień temu zmontowałem taką
https://allegro.pl/oferta/szklarnia-ogrodowa-3m-x-4m
-z-poliweglanu-standard-8038894126?utm_medium=app_sh
are&utm_source=facebook

Póki co stoi :)

jarek d.

do góry

W dniu 2020-04-26 o 14:00, collie pisze:

> Nie polecałem żadnej szklarni, tylko podałem przykład, że za 3 tys.
> złotych można mieć ładną szklarnię, bez złomu, śmietnika i druciarstwa.

Ja podalem przyklad, że za 1000 zl albo mniej można przy odrobinie amatorskiej
smykalki
zmontować szklarnię na wiele lat, serwisowalną i ładną.
Jesli do mnie nawiązujesz to stal kupilem w hurtowni, beton zamieszalem w betoniarce,
ziemie wymienilem na czarnoziem i do montażu nie użylem drutu. Nie byłem na
śmietniku,
choć lubie zajrzeć na złomowisko.

Pomidory i ogórki są znakomite, zabawa w rolnika też.

Staraj sie człowieku nie obrażac ludzi, z którymi sie nie zgadzasz.
--
A S

do góry

W dniu 26.04.2020 o 14:59, Uzytkownik pisze:

> W dniu 2020-04-26 o 14:00, collie pisze:
>> W dniu 26.04.2020 o 13:19, Uzytkownik pisze:
>>
>>> Pierdolisz i kłamiesz po raz kolejny, boś kretyn. Najpierw polecasz szklarnię,
>>> która jest skręcana blachowkrętami samowiercącymi. Zachwalasz ją jako super,
>>> hiper idealne i profesjonalne rozwiązanie, a teraz w bezczelny sposób kłamiesz
>>> i odwracasz kota ogonem.
>>
>> Ciul* jesteś, więc nie dziwota, że prostego tekstu nie rozumiesz.
>> Nie polecałem żadnej szklarni, tylko podałem przykład, że za 3 tys.
>> złotych można mieć ładną szklarnię, bez złomu, śmietnika i druciarstwa.
>> Nie wdawałem się przy tym w szczegóły techniczne, mówiąc tylko, że
>> skręcana przeze mnie pięć lat temu szklarnia była podobna do tej
>> z obrazka - "było to coś w tym stylu". Było to coś w tym stylu,
>> kumasz, ciulu? A ta, którą skręcałem własnemi ręcami, była skręcana
>> ocynkowanymi śrubami M8. Ciulu.
>>
>>
>> *ciul - śląskie arcysłowo. I żeby nie było - słowo dosadne,
>>         ale nie wulgarne.
>>
> Długo jeszcze tak się będziesz brandzlował publicznie?

No widzisz, jak Ci wykazać, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem
i że pleciesz co poeta miał na myśli w strofach, których nie kumasz, to
zostaje Ci tylko popiskiwanie myszki Miki. Ciulu myszowaty.

do góry

W dniu 2020-04-26 o 19:40, collie pisze:
> W dniu 26.04.2020 o 14:59, Uzytkownik pisze:
>
>> W dniu 2020-04-26 o 14:00, collie pisze:
>>> W dniu 26.04.2020 o 13:19, Uzytkownik pisze:
>>>
>>>> Pierdolisz i kłamiesz po raz kolejny, boś kretyn. Najpierw polecasz
>>>> szklarnię, która jest skręcana blachowkrętami samowiercącymi.
>>>> Zachwalasz ją jako super, hiper idealne i profesjonalne
>>>> rozwiązanie, a teraz w bezczelny sposób kłamiesz i odwracasz kota
>>>> ogonem.
>>>
>>> Ciul* jesteś, więc nie dziwota, że prostego tekstu nie rozumiesz.
>>> Nie polecałem żadnej szklarni, tylko podałem przykład, że za 3 tys.
>>> złotych można mieć ładną szklarnię, bez złomu, śmietnika i druciarstwa.
>>> Nie wdawałem się przy tym w szczegóły techniczne, mówiąc tylko, że
>>> skręcana przeze mnie pięć lat temu szklarnia była podobna do tej
>>> z obrazka - "było to coś w tym stylu". Było to coś w tym stylu,
>>> kumasz, ciulu? A ta, którą skręcałem własnemi ręcami, była skręcana
>>> ocynkowanymi śrubami M8. Ciulu.
>>>
>>>
>>> *ciul - śląskie arcysłowo. I żeby nie było - słowo dosadne,
>>>         ale nie wulgarne.
>>>
>> Długo jeszcze tak się będziesz brandzlował publicznie?
>
> No widzisz, jak Ci wykazać, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem
> i że pleciesz co poeta miał na myśli w strofach, których nie kumasz, to
> zostaje Ci tylko popiskiwanie myszki Miki. Ciulu myszowaty.

Wypad. Brandzluj się oszołomie gdzie indziej.

do góry

W dniu 26.04.2020 o 20:32, Uzytkownik pisze:

>> No widzisz, jak Ci wykazać, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem
>> i że pleciesz co poeta miał na myśli w strofach, których nie kumasz, to
>> zostaje Ci tylko popiskiwanie myszki Miki. Ciulu myszowaty.
>
> Wypad. Brandzluj się oszołomie gdzie indziej.

Popiskuj przy skręcaniu blachowkrętami profili aluminiowych -
nie tu, bo uszy bolą. Ciulu myszowaty*.


* vide Myszowaty z kabaretu Olgi Lipińskiej

do góry

> Do tego planuję jeszcze usztywniać proste odcinki rur PP i PE rurami
> stalowymi. Wg moich wstępnych obliczeń cała konstrukcja będzie miała
> masę ponad 100kg.

100kg to nie jest dużo przy takim żaglu. Serio zakotw w ziemi:)))

powodzenia! :D

do góry