eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Bufor w instalacjach z piecami na paliwo stałe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2009-12-22 23:21:49
    Temat: Bufor w instalacjach z piecami na paliwo stałe
    Od: "wolim" <n...@t...pisz>

    Takie mi się dzisiaj nasunęło pytanie odnośnie bufora. Widzę, że wszyscy na
    grupie polecają bufor praktycznie do większości instalacji. Jaki jest sens
    instalacji bufora przy piecach stałopalnych, kominkach? Rozumiem, że taki
    bufor miałby grzać dom jeszcze po wygaśnięciu w piecu i to jest pewna
    korzyść - nikt jednak nie wspomina nigdy o tym, że taki bufor jest
    kłopotliwy, bo jak wracasz do chłodnego domu po pracy, to chcesz pewnie
    szybko go rozgrzać - taki bufor, niestety, nie pozwala na szybkie zagrzanie
    wody w zładzie i po przyjsciu do domu marzniesz jeszcze przez długi okres
    czasu. Druga sprawa, to energia, jaką musisz włożyć w nagrzanie bufora -
    musisz jej włożyć więcej, czyli więcej spalić drzewa (węgla), energia ta
    zostanie zwrócona jak piec wygaśnie, ale zysk z tego żaden, bo tyle ile
    energi włożyłeś, tyle dostaniesz jej z powrotem (tak na chłopski rozum).

    Jak dla mnie bufor ma sens tylko przy ogrzewaniu piecem na prąd (w drugiej
    taryfie prąd jest tańszy i wtedy można grzać bufor, a ciepło oddawać z
    niego, jak już się kończy druga taryfa), no i oczywiście przy solarach (w
    dzień gromadzić ciepło, w nocy oddawać).

    To są moje spostrzeżenia na prosty, chłopski rozum - bez żadnych podstaw
    teoretycznych. Być może się mylę, ale wydaje mi się, że to dość logiczny
    sposób rozumowania?

    Pzdry,
    /\/\\/\/



  • 2. Data: 2009-12-23 00:47:43
    Temat: Re: Bufor w instalacjach z piecami na paliwo stałe
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    > nikt jednak nie wspomina nigdy o tym, że taki bufor jest
    > kłopotliwy, bo jak wracasz do chłodnego domu po pracy, to chcesz pewnie
    > szybko go rozgrzać - taki bufor, niestety, nie pozwala na szybkie zagrzanie
    > wody w zładzie i po przyjsciu do domu marzniesz jeszcze przez długi okres
    > czasu.

    trzeba prawidłowo podłączyc bufor, tak by kominek najpierw grzał
    obwody grzejne,a naddatek ciepła magazynował z buforze, robi się to,
    albo przez elektrozawór trójdrogowy, który przełącza zasilanie z
    grzejników na bufor, w zależności od wskazań termostatu, albo przez
    odpowiednie usytuowanie wlotu gorącej wody do bufora, względem wylotów
    do obwodów grzejnych, ja mam właśnie w ten sposób zrobione i po
    rozpaleniu kominka, już po chwili mam gorące grzejniki, a bufor
    dopiero potem powolutku rozgrzewa się od góry do dołu
    a co do powrotu z pracy do chłodnego domu, to mając bufor (nabity)
    możesz ustawic na termostacie pokojowym, że ma grzac na godzinę przed
    twoim powrotem :-) możesz też zwiększyc temperaturę w domu przez
    internet albo komórkę :-)
    a spróbuj zdalnie odpalic kominek :-)

    > Druga sprawa, to energia, jaką musisz włożyć w nagrzanie bufora -
    > musisz jej włożyć więcej, czyli więcej spalić drzewa (węgla), energia ta
    > zostanie zwrócona jak piec wygaśnie, ale zysk z tego żaden, bo tyle ile
    > energi włożyłeś, tyle dostaniesz jej z powrotem (tak na chłopski rozum).

    bo to nie perpetum mobile :-)

    > To są moje spostrzeżenia na prosty, chłopski rozum - bez żadnych podstaw
    > teoretycznych. Być może się mylę, ale wydaje mi się, że to dość logiczny
    > sposób rozumowania?

    moje są takie, że kominek z płaszczem bez bufora nie wykorzystuje
    całego swego potencjału, możliwośc akumulacji ciepła jest świetną
    sprawą, palisz kiedy chcesz, a grzejesz niezależnie od tego, palisz na
    full, nabijasz bufor i całą noc masz gorące grzejniki (albo
    podłogówkę), no i nie masz wahań temperatury, w zależności od tego czy
    się akurat pali czy nie, do bufora możesz podłączyc inne źródła
    zasilania, bez kombinowania z oddzielna instalacją, ja mam w buforze
    grzałki elektryczne, które "w razie niemca" ogrzeją mi chatkę,

    pozdrawiam
    s_13


  • 3. Data: 2009-12-23 04:52:39
    Temat: Re: Bufor w instalacjach z piecami na paliwo stałe
    Od: "Kane" <k...@a...pl>

    > Takie mi się dzisiaj nasunęło pytanie odnośnie bufora. Widzę, że wszyscy
    > na grupie polecają bufor praktycznie do większości instalacji. Jaki jest
    > sens instalacji bufora przy piecach stałopalnych, kominkach? Rozumiem, że
    > taki bufor miałby grzać dom jeszcze po wygaśnięciu w piecu i to jest pewna
    > korzyść

    Druga korzysc to wygodne spiecie pieca na paliwo stale z instalacja
    niskotemperaturową (podlogowka). Grzejesz w piecu wygodnie na wysokich
    temperaturach a na podlogowke idzie to co trzeba przez zawor mieszajacy
    (naddatek w buforze)

    Trzecia korzysc to likwidacja lub znaczne spowolnienie korozji kotła
    wywołanej duszeniem go na niskich temparaturach (jak palisz ponizej tych 60
    stopni to wzrasta ryzyko).

    - nikt jednak nie wspomina nigdy o tym, że taki bufor jest
    > kłopotliwy, bo jak wracasz do chłodnego domu po pracy, to chcesz pewnie
    > szybko go rozgrzać - taki bufor, niestety, nie pozwala na szybkie
    > zagrzanie wody w zładzie i po przyjsciu do domu marzniesz jeszcze przez
    > długi okres czasu.

    Nie ma opcji ze bedziesz mial chlodny dom po pracy - bufor ma byc tak
    policzony by energii w nim starczylo na ten okres nawet podczas mrozow plus
    wychodzi akumulacyjnosc budynku (ma mniejszy wplyw ale zawsze). Pozostaje
    jeszcze oczywiscie sprawa samej instalacji podlaczenia bufora - da sie
    zrobic tak by byl priorytet podgrzania instalacji c.o. do parametrow
    roboczych a dopiero nastepnie grzania bufora.

    > Druga sprawa, to energia, jaką musisz włożyć w nagrzanie bufora - musisz
    > jej włożyć więcej, czyli więcej spalić drzewa (węgla), energia ta zostanie
    > zwrócona jak piec wygaśnie, ale zysk z tego żaden, bo tyle ile energi
    > włożyłeś, tyle dostaniesz jej z powrotem (tak na chłopski rozum).

    I ? Jednakze wspomne ci ze jeszcze jest pewien zysk akurat dla drewna
    (wegiel nie wiem). Drewno spalane w wysokich temperaturach daje wiecej
    energii niz duszone na mniejszych. Wiec spalajac 10 kilo drewna w T=80stopni
    masz wiecej energii (lepsza jakosc spalania) niz 10 kilo drewna w T=55
    stopni. Na podstawie opracowan ktore kiedys czytalem, niestety nie przytocze
    zrodla.

    > To są moje spostrzeżenia na prosty, chłopski rozum - bez żadnych podstaw
    > teoretycznych. Być może się mylę, ale wydaje mi się, że to dość logiczny
    > sposób rozumowania?

    Byc moze jest dosc logiczny, nie oceniam.

    Pozdrawiam

    Kane



  • 4. Data: 2009-12-23 08:37:34
    Temat: Re: Bufor w instalacjach z piecami na paliwo stałe
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 23 Gru, 00:21, "wolim" <n...@t...pisz> wrote:

    > kłopotliwy, bo jak wracasz do chłodnego domu po pracy, to chcesz pewnie
    > szybko go rozgrzać - taki bufor, niestety, nie pozwala na szybkie zagrzanie
    > wody w zładzie i po przyjsciu do domu marzniesz jeszcze przez długi okres
    > czasu.

    Poprzednicy juz praktycznie wszystko napisali - ja moge tylko
    potwierdzic. A co do w/w to z wlasnego doswiadczenia - jezeli
    zasilanie z kominka / innego zrodla umiescisz na tym samym poziomie co
    zasilanie instalacji CO (czyli jak najwyzej), to ciepla wode masz
    praktycznie natychmiast. W buforze cieplo uklada sie warstwowo -
    najcieplej jest na zawsze na gorze i to "z pierwszenstwem" (bo
    zaczynasz ladowac go od gory).

    Inna sprawa bylaby jezeli mialbys tylko grzalki bez wymuszonego obiegu
    wody w buforze pompami -> w tym wypadku grzalki musisz umiescic na
    dole, bo fizycznie niemozliwe jest nagrzac caly bufor grzalka od gory
    i wtedy faktycznie jest duze opoznienie nim cieplo dotrze w gorne
    rejony.

    Ja zaluje ze nie potrafie spawac - zespawalbym sobie bufor 2-3 tys
    litrow zakopany w piwnicy pod posadzka. Teraz uzytkuje 1000l i gdybym
    nie mial tego piecyka elektrycznego, to nie wyobrazam sobie ogrzewania
    wylacznie kominkiem (mam z plaszczem), a i tak mam podlogowke i
    akumulacyjny domek. Piec na paliwo stale z podajnikiem rozwiazuje tu
    wiele problemow, choc przy buforze mozesz go ustawic tak, ze dziala w
    optymalnych dla siebie warunkach dajac z siebie maksimum sprawnosci,
    zamiast kisic go na "niskich obrotach" jezeli akurat zapotrzebowanie
    na cieplo jest niewielkie.

    I ostatni kamyczek. Ja swoj zbiornik 1000l kupilem za 2,2k pln.
    Podobno mozna go gdzies dorwac (ja nie znalazlem) za 1,7k pln. I to
    jest bardzo dobra cena (jedna i druga). Bo mozna taki kupic i za 10k
    pln, tylko wtedy sens inwestycyjny jest calkowicie bezsensowny :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 5. Data: 2009-12-23 09:58:39
    Temat: Re: Bufor w instalacjach z piecami na paliwo stałe
    Od: "Kane" <s...@s...pl>

    >I ostatni kamyczek. Ja swoj zbiornik 1000l kupilem za 2,2k pln.
    >Podobno mozna go gdzies dorwac (ja nie znalazlem) za 1,7k pln. I to
    >jest bardzo dobra cena (jedna i druga). Bo mozna taki kupic i za 10k
    >pln, tylko wtedy sens inwestycyjny jest calkowicie bezsensowny :)
    >pozdr.

    Dokladnie - bufor ma sens jesli postawisz go za male pieniadze.
    Najtaniej wychodzi zrobic z rury stalowej (z odzysku - są na zlomach)
    plus dospawac odpowiednie dennice. Mój bufor wyszedl jakies 1200zł
    - jest tylko na uklad otwarty (kwestia cisnien-wytrzymalosci dennic).

    Pozdrawiam

    Krzysztof Ulczok


    --
    Adam Sz.


  • 6. Data: 2009-12-23 12:20:17
    Temat: Re: Bufor w instalacjach z piecami na paliwo stałe
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    > Dokladnie - bufor ma sens jesli postawisz go za male pieniadze.
    > Najtaniej wychodzi zrobic z rury stalowej (z odzysku - są na zlomach)
    > plus dospawac odpowiednie dennice. Mój bufor wyszedl jakies 1200zł
    >  - jest tylko na uklad otwarty (kwestia cisnien-wytrzymalosci dennic).

    okrągły przekrój to niepotrzebna strata objętości,
    mój bufor (1300 l) jest w formie prostopadłościanu, zrobił go
    hydraulik z blachy 4mm, dokładnie na wymiar wnęki w wiatrołapie,
    ściany pospinane są wspawanymi szpilkami, żeby się nie wybrzuszały,
    przy instalacji otwartej to w zupełności wystarczy, koszt niecałe 3
    tys wraz z wężownicą w środku do podgrzewania cwu.
    refleksja: teraz zrobiłbym co najmniej dwa razy większy :-), w
    przyszłości można by do niego było podłączyc solary, jakieś grzałki na
    prąd z wiatraka i różne takie wynalazki bez obawy, że miejsca na
    ciepło nie wystarczy...

    pozdrawiam
    s_13


  • 7. Data: 2009-12-23 13:38:06
    Temat: Re: Bufor w instalacjach z piecami na paliwo stałe
    Od: "ATZ Rzeszow" <a...@P...pl>

    Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:ab26c134-b35f-47ae-9dfa-ff3462a0cdde@r24g2000yq
    d.googlegroups.com...

    > okrągły przekrój to niepotrzebna strata objętości,
    > mój bufor (1300 l) jest w formie prostopadłościanu, zrobił go
    > hydraulik z blachy 4mm, dokładnie na wymiar wnęki w wiatrołapie,

    Ciepla woda z CO grzeje ten bufor bezposrednio czy przez wymiennik?
    Bufor ma byc izolowany termicznie?
    Jesli jeden bufor 1000 l za maly to mozna polaczyc ze soba 2 bufory?
    Przecietny instalator da rade to wszystko polaczyc, rurki i automatyka?

    --
    pozdr Z.


  • 8. Data: 2009-12-23 14:28:02
    Temat: Re: Bufor w instalacjach z piecami na paliwo stałe
    Od: "Kane" <s...@s...pl>

    > zrobił go
    >hydraulik z blachy 4mm, dokładnie na wymiar wnęki w wiatrołapie,
    >Ściany pospinane są wspawanymi szpilkami, żeby się nie wybrzuszały,
    >przy instalacji otwartej to w zupełności wystarczy,

    No niby tez mozna w sumie nawet taki chcialem robic (mialbym 2000 litrow a
    mam okolo 1400)
    niestety spawacz nie byl pewny wytrzymalosci takiej konstrukcji a ja nie
    znalazlem kogos kto "tak ma" (dla duzej objetosci) i stanelo na rurze.

    Pozdrawiam

    Kane


  • 9. Data: 2009-12-23 21:22:59
    Temat: Re: Bufor w instalacjach z piecami na paliwo stałe
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Wed, 23 Dec 2009 00:21:49 +0100, wolim napisał(a):

    > szybko go rozgrzać - taki bufor, niestety, nie pozwala na szybkie zagrzanie
    > wody w zładzie i po przyjsciu do domu marzniesz jeszcze przez długi okres

    Dlaczego nie pozwala? Odcinasz bufor na czas do rozgrzania grzejników i
    tyle.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ GG: 3524356
    ___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/


  • 10. Data: 2009-12-24 04:33:54
    Temat: Re: Bufor w instalacjach z piecami na paliwo stałe
    Od: "Kane" <k...@a...pl>

    > Ciepla woda z CO grzeje ten bufor bezposrednio czy przez wymiennik?

    U mnie grzeje bezposrednio (spiete z piecem przez zawór trojdrozny esbeTV
    dbajacy o odpowiednia temperature powrotu). Dopiero za buforem w strone
    podlogowki mam wymiennik.

    > Bufor ma byc izolowany termicznie?

    Musi ;)

    > Jesli jeden bufor 1000 l za maly to mozna polaczyc ze soba 2 bufory?

    Mozna, na stronach Atmosa (producent piecy) znajdziesz schematy. Jednakze
    jesli tylko jest odpowiednie miejsce - lepiej robic jeden bufor wiekszy niz
    dwa mniejsze.

    > Przecietny instalator da rade to wszystko polaczyc, rurki i automatyka?

    W moim rejonie ci przecietni to nie wiedzieli co to jest bufor, ale po
    rozrysowaniu nagle im sie swiecila lampka ze dadza rade to polaczyc.
    Sprawdozne na 3 ekipach (jedna wyleciala po jednym dniu, z uwagi na probe
    negocjacji ceny podczas roboty o 50% w gore). Takze odpowiedni diagram tego
    co chcesz osiagnac i dadza radę. Automatyka nie jest skomplikowana.

    Pozdrawiam

    Kane


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1