eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Dom za 20 000 zł
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 430

  • 311. Data: 2010-09-28 09:38:28
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4ca1b5f4$1@news.home.net.pl...
    >W dniu 28.09.2010 10:48, Jan Werbiński pisze:
    >
    >>>> No to powyżej to szczyt bańki kredytowej.
    >>>
    >>> A kto kupuje waluty na dołku? Ja miałem najpierw w CHF, potem w PLN (jak
    >>> CHF był po niecałe 2zł) a teraz z powrotem przewalutowane na CHF po
    >>> kursie w okolicach 3zł i z marżą, o ile pamiętam, 0,7 - w każdym razie
    >>> na pewno poniżej 1.
    >>
    >> Odróżnij spekulację od kredytu.
    >>
    >>
    >
    > Jaką spekulację? To nie jest żadna spekulacja, tylko rozsądne podejście
    > do kredytu - jak są możliwości jego redukcji, to należy z nich korzystać.

    Mieszasz zyski spekulacyjne z kredytem.

    Nie dziwię się. Dla większości to nie do odróżnienia.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 312. Data: 2010-09-28 13:33:49
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Tue, 28 Sep 2010 11:10:26 +0200, Jan Werbiński napisał(a):

    >> http://www.youtube.com/watch?v=QEwzbHJNkwg ;)
    >
    > Family Guy - najbardziej beznadziejne show z tych, które mają dużą
    > oglądalność.

    Pomylić Futuramę z jakimś Family Guyem? No litości...

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 313. Data: 2010-09-28 13:35:03
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Mon, 27 Sep 2010 18:56:43 +0200, M napisał(a):

    >> Nie mówimy tu o planach zabudowy tylko o pozwoleniu na użytkowanie. Nie ma ono nic
    wspólnego z urbanistyką tylko ma na celu upodlenie obywatela przez carskim
    urzednikiem.
    >
    > Właśnie o tym mówimy :-) Przeczytaj jeszcze raz. Jak myślisz, po co jest
    > PnB (a mowa o stawianiu domów bez zezwolenia)?

    To na szczęście już niedługo (oby).

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 314. Data: 2010-09-28 14:49:20
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
    news:4ca1b244$0$22812$65785112@news.neostrada.pl...

    > Ten problem nie istnieje, bo izolacją była dylatacja. Teraz można łatwo
    > założyć styropian.

    Wiesz co to jest izolacja pozioma murów ?
    Bo coś mi się wydaje, że nie rozumiesz o czym piszę :D

    > Studia kosztują

    Zależy jak dla kogo. Ktoś, kto nie musi wynajmować akademika czy też
    prywatnej kwatery, kilka stów miesięcznie pozostaje w kieszeni.
    Dla biednej rodziny nierzadko jest to połowa dochodu. Chyba nie jesteś z
    tych, którzy wyznaja zasadę, że studia są dla bogaczy ?
    Poza tym weź pod uwagę inne możliwości. Dla przykładu moje dziecko uczy się
    w kilku szkołach. Dzień ma wypełniony całkowicie przeróżnymi zajęciami.
    Będąc w wieku szkoły podstawowej, codziennie musiała być dowożona i
    przewożona z jednej szkoły do drugiej. Teraz jako gimnazjalistka w
    większości dojeżdża sama autobusami i tramwajami. Nie wyobrażam sobie, żebym
    podołał temu mieszkając poza miastem. Przecież ja jeszcze w międzyczasie
    musiałem pracować i zarabiać na utrzymanie. Gdybym mieszkał na wsi to po
    prostu z połowy szkół dzieciak musiał by zrezygnować lub ja musiał bym
    zrezygnować z pracy, aby móc ją wozić.
    Dzieki temu, że mieszkamy w mieście jest nam o wiele łatwiej.
    Najśmieszniejsze, że oprócz nie jednego lokum w mieście mam też dom w
    ładnych okolicach typowo wypoczynkowych. Dookoła górskie rzeki, lasy,
    jeziora. Ale co z tego jak musimy wykształcić dzieciaka. Po prostu tam nie
    ma takich możliwości, jakie daj nam miasto. Dlatego mieszkamy, gdzie
    mieszkamy. Poźniej na starość ...... ? Życie pokaże.

    > Drogi to my mieliśmy zawsze. Żary są 9 km od A4, która jeszcze za komuny
    > była drogą ekspresową. To Polska centralna, Wielkopolska, dalej ma
    > kiepskie i próbuje nadrabiać. A Warmia i Mazury to cały czas tragedia.

    No nie żartuj. Na tej drodze ekspresowej to potrzaskałem okna antywłamaniowe
    :D

    > Kłopoty z pracą mają u nas tylko pierdoły życiowe.

    Nie tylko. Dobrze, że jeszcze można zarobić za granicą.

    > W okolicznych "upadających" wioskach prawie nie ma rolników i pełno ludzi
    > się buduje. Zobacz na fotkach satelitarnych.

    Ci co się budują to przeważnie zarabiają w Niemczech, Holandii, WB i
    Francji.


  • 315. Data: 2010-09-28 15:36:27
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>

    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i7sv9n$bgp$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
    > news:4ca1b244$0$22812$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> Ten problem nie istnieje, bo izolacją była dylatacja. Teraz można łatwo
    >> założyć styropian.
    >
    > Wiesz co to jest izolacja pozioma murów ?
    > Bo coś mi się wydaje, że nie rozumiesz o czym piszę :D

    A no tak. Tutaj to jest papa. Jakoś działa.

    >> Studia kosztują
    >
    > Zależy jak dla kogo. Ktoś, kto nie musi wynajmować akademika czy też
    > prywatnej kwatery, kilka stów miesięcznie pozostaje w kieszeni.

    Akademik to 200 zł/miesiąc. Przez 5 lat daje nam to 9000 zł.
    Różnica w cenie nieruchomości to niekiedy kilkaset tysięcy. Z samych odsetek
    można opłacić akademik.

    > Dla biednej rodziny nierzadko jest to połowa dochodu. Chyba nie jesteś z
    > tych, którzy wyznaja zasadę, że studia są dla bogaczy ?

    Tak i nie. Studia powinny być płatne w 100%. W wersji prosocjalnej płatne
    kredytem umarzanym częściowo lub w całości po przepracowaniu 10 lat w
    Polsce. Nie ma sensu płacić za szkolenie magistrów do pracy na zmywaku.

    > Poza tym weź pod uwagę inne możliwości. Dla przykładu moje dziecko uczy
    > się w kilku szkołach. Dzień ma wypełniony całkowicie przeróżnymi
    > zajęciami. Będąc w wieku szkoły podstawowej, codziennie musiała być
    > dowożona i przewożona z jednej szkoły do drugiej. Teraz jako
    > gimnazjalistka w większości dojeżdża sama autobusami i tramwajami. Nie
    > wyobrażam sobie, żebym podołał temu mieszkając poza miastem. Przecież ja
    > jeszcze w międzyczasie

    Nie wnikam jakie swoje niespełnione ambicje musisz naprawić dzieckiem.

    > musiałem pracować i zarabiać na utrzymanie. Gdybym mieszkał na wsi to po
    > prostu z połowy szkół dzieciak musiał by zrezygnować lub ja musiał bym
    > zrezygnować z pracy, aby móc ją wozić.

    Niewykluczone, że z połową szkół do których uczęszcza w jednym dniu dzieciak
    byłby szczęśliwszy i mądrzejszy.

    > Dzieki temu, że mieszkamy w mieście jest nam o wiele łatwiej.
    > Najśmieszniejsze, że oprócz nie jednego lokum w mieście mam też dom w
    > ładnych okolicach typowo wypoczynkowych. Dookoła górskie rzeki, lasy,
    > jeziora. Ale co z tego jak musimy wykształcić dzieciaka. Po prostu tam nie

    Musicie? Jedynak?

    > ma takich możliwości, jakie daj nam miasto. Dlatego mieszkamy, gdzie
    > mieszkamy. Poźniej na starość ...... ? Życie pokaże.
    >
    >> Drogi to my mieliśmy zawsze. Żary są 9 km od A4, która jeszcze za komuny
    >> była drogą ekspresową. To Polska centralna, Wielkopolska, dalej ma
    >> kiepskie i próbuje nadrabiać. A Warmia i Mazury to cały czas tragedia.
    >
    > No nie żartuj. Na tej drodze ekspresowej to potrzaskałem okna
    > antywłamaniowe :D

    W Warszawie jedyną "autostradą" do niedawna była tylko Gierkówka. Od zachodu
    korek do Łowicza, od wschodu pustynia. Permanentny korek w Jankach jak był w
    latach '90 tak jest i dziś tylko większy.

    >> Kłopoty z pracą mają u nas tylko pierdoły życiowe.
    >
    > Nie tylko. Dobrze, że jeszcze można zarobić za granicą.

    Kazdy może

    >> W okolicznych "upadających" wioskach prawie nie ma rolników i pełno ludzi
    >> się buduje. Zobacz na fotkach satelitarnych.
    >
    > Ci co się budują to przeważnie zarabiają w Niemczech, Holandii, WB i
    > Francji.

    I to jest zaleta Warszawy?

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 316. Data: 2010-09-28 17:58:18
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
    news:4ca20b82$0$20987$65785112@news.neostrada.pl...

    > Tak i nie. Studia powinny być płatne w 100%. W wersji prosocjalnej płatne
    > kredytem umarzanym częściowo lub w całości po przepracowaniu 10 lat w
    > Polsce. Nie ma sensu płacić za szkolenie magistrów do pracy na zmywaku.

    Gdzie im chcesz zapewnić tę pracę ?

    > Nie wnikam jakie swoje niespełnione ambicje musisz naprawić dzieckiem.

    Dlaczego tak myslisz ? Nigdy dziecka nie zmuszałem, ani nie pchałem na siłę.
    Każda decyzja o uczeniu się była jej decyzją. Sama podejmuje się przeróżnych
    wyzwań. Pod tym względem nawet czasami próbuję ją przyhamować, ale to są
    wszystko jej suwerenne decyzje. Ja tylko staram się podołać finansowo
    spełniając jej marzenia.

    >> musiałem pracować i zarabiać na utrzymanie. Gdybym mieszkał na wsi to po
    >> prostu z połowy szkół dzieciak musiał by zrezygnować lub ja musiał bym
    >> zrezygnować z pracy, aby móc ją wozić.
    >
    > Niewykluczone, że z połową szkół do których uczęszcza w jednym dniu
    > dzieciak byłby szczęśliwszy i mądrzejszy.

    Nie mam problemów z dzieckiem. Robi to co lubi. Ma kontakt z rówieśnikami
    zarówno w szkołach jak i na wyjazdach, wspólnych obozach i wycieczkach
    polskich i zagranicznych i co najciekawsze rok w rok kończy klasy z
    wyróżnieniami jako jedna z najlepszych uczennic.

    >> Dzieki temu, że mieszkamy w mieście jest nam o wiele łatwiej.
    >> Najśmieszniejsze, że oprócz nie jednego lokum w mieście mam też dom w
    >> ładnych okolicach typowo wypoczynkowych. Dookoła górskie rzeki, lasy,
    >> jeziora. Ale co z tego jak musimy wykształcić dzieciaka. Po prostu tam
    >> nie
    >
    > Musicie? Jedynak?

    Chcemy, bo uważamy, ze dzieki temu będzie miała lepszy start w życie, co
    zwłaszcza jej się przyda w takich jak obecne czasy.

    > W Warszawie jedyną "autostradą" do niedawna była tylko Gierkówka. Od
    > zachodu korek do Łowicza, od wschodu pustynia. Permanentny korek w Jankach
    > jak był w latach '90 tak jest i dziś tylko większy.

    Wybacz, ale Gierkówka nigdy nie była autostradą. Obecnie nawet nie jest
    drogą ekspresową.

    > Kazdy może

    Tyle, że nie każdemu starcza. Jakby mnie ktoś zaproponował pracę za 1000zł
    to bym go wyśmiał, bo więcej potrzebuję miesięcznie na zatankowanie
    prywatnych samochodów :D

    >>> W okolicznych "upadających" wioskach prawie nie ma rolników i pełno
    >>> ludzi się buduje. Zobacz na fotkach satelitarnych.
    >>
    >> Ci co się budują to przeważnie zarabiają w Niemczech, Holandii, WB i
    >> Francji.
    >
    > I to jest zaleta Warszawy?

    A co do Warszawy to zauważ, że tam jest mniejsze bezrobocie niż w
    pipidówach, skąd ludzie uciekają do większych miast i za granicę.
    P.S. Nie mieszkam w Warszawie.


  • 317. Data: 2010-09-28 18:05:30
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: "Papa 5murpfs" <komórowski@bober.pl>

    Órzytkownik "Jan Werbiński" napisał:
    > Kwestia ocieplenia itp. Wąż może być pusty i używany do napełniania
    > zbiornika buforowego. Tyle możliwości...

    więc mnie interesuje jak w tych domkach jest ta kwestia rozwiazana, to
    znaczy ile litrowe zbiorniki na wodę i ścieki poisada?:O)


    >> pewnie w jakimś cywilizowanym kraju tak, w takich stanach to na każdym
    >> zadupiu jest coś takiego, ale u nas prawie nie uśfiatczysz:O)
    >> a nawet jeśli to na dłuższa metę takie popylanie do domy z łażni po
    >> kompieli godzinę pszez miasto to trochę nieżyciowe:O)
    >
    > Hmm, muszę przestać chodzić do sauny i na basen.

    wcale nie musisz, jak masz taką możliwosć to super, ale ja mówie ci tylko ze
    taka możliwość u nas to żadkość:O) a nawet jeśli są to sauna i basen nie
    służy do mycia i napewno do mycia są nieopłacalne:O)
    tak samo jak to ze możesz jeść w restauracji a mieszkać w hotelu, więc po co
    ci taka pszyczepa?:O)


    > Możesz się dogadać z kimkolwiek. Np ja bym chętnie za parę stówek takiego
    > gościa u siebie podłączył do mediów. Wal do mnie. :-)

    za pare stuwek to mogę wynająć sobie jakąś kfaterę z fszystkimi mediami i
    mam fszystko w D:O)

    acha, no i interesuje mnie powieżchnia domkuf z linkuf, jkaie tam mają?:O)
    bo jak jakieś 10m^2 to to raczej szkoda zachodu:O)
    tak sobie szukam na necie pszyczep towarowych i te ceny strasznie wysokie, a
    tak sie jeszcze zastanawiam jakie maksymalne wymiary (długość i szerokość)
    moze mieć taka pszyczepa?:O)


  • 318. Data: 2010-09-28 19:04:02
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>

    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i7tabs$e92$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
    > news:4ca20b82$0$20987$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> Tak i nie. Studia powinny być płatne w 100%. W wersji prosocjalnej płatne
    >> kredytem umarzanym częściowo lub w całości po przepracowaniu 10 lat w
    >> Polsce. Nie ma sensu płacić za szkolenie magistrów do pracy na zmywaku.
    >
    > Gdzie im chcesz zapewnić tę pracę ?

    Ktoś komukolwiek ma ZAPEWNIAĆ pracę? Łomatko! Buuhahahahaha!
    ROTFL!!!
    ROTFL!!!
    ROTFL!!!







    >
    >> Nie wnikam jakie swoje niespełnione ambicje musisz naprawić dzieckiem.
    >
    > Dlaczego tak myslisz ? Nigdy dziecka nie zmuszałem, ani nie pchałem na
    > siłę. Każda decyzja o uczeniu się była jej decyzją. Sama podejmuje się
    > przeróżnych wyzwań. Pod tym względem nawet czasami próbuję ją przyhamować,
    > ale to są wszystko jej suwerenne decyzje. Ja tylko staram się podołać
    > finansowo spełniając jej marzenia.
    >
    >>> musiałem pracować i zarabiać na utrzymanie. Gdybym mieszkał na wsi to po
    >>> prostu z połowy szkół dzieciak musiał by zrezygnować lub ja musiał bym
    >>> zrezygnować z pracy, aby móc ją wozić.
    >>
    >> Niewykluczone, że z połową szkół do których uczęszcza w jednym dniu
    >> dzieciak byłby szczęśliwszy i mądrzejszy.
    >
    > Nie mam problemów z dzieckiem. Robi to co lubi. Ma kontakt z rówieśnikami
    > zarówno w szkołach jak i na wyjazdach, wspólnych obozach i wycieczkach
    > polskich i zagranicznych i co najciekawsze rok w rok kończy klasy z
    > wyróżnieniami jako jedna z najlepszych uczennic.
    >
    >>> Dzieki temu, że mieszkamy w mieście jest nam o wiele łatwiej.
    >>> Najśmieszniejsze, że oprócz nie jednego lokum w mieście mam też dom w
    >>> ładnych okolicach typowo wypoczynkowych. Dookoła górskie rzeki, lasy,
    >>> jeziora. Ale co z tego jak musimy wykształcić dzieciaka. Po prostu tam
    >>> nie
    >>
    >> Musicie? Jedynak?
    >
    > Chcemy, bo uważamy, ze dzieki temu będzie miała lepszy start w życie, co
    > zwłaszcza jej się przyda w takich jak obecne czasy.
    >
    >> W Warszawie jedyną "autostradą" do niedawna była tylko Gierkówka. Od
    >> zachodu korek do Łowicza, od wschodu pustynia. Permanentny korek w
    >> Jankach jak był w latach '90 tak jest i dziś tylko większy.
    >
    > Wybacz, ale Gierkówka nigdy nie była autostradą. Obecnie nawet nie jest
    > drogą ekspresową.
    >
    >> Kazdy może
    >
    > Tyle, że nie każdemu starcza. Jakby mnie ktoś zaproponował pracę za 1000zł
    > to bym go wyśmiał, bo więcej potrzebuję miesięcznie na zatankowanie
    > prywatnych samochodów :D
    >
    >>>> W okolicznych "upadających" wioskach prawie nie ma rolników i pełno
    >>>> ludzi się buduje. Zobacz na fotkach satelitarnych.
    >>>
    >>> Ci co się budują to przeważnie zarabiają w Niemczech, Holandii, WB i
    >>> Francji.
    >>
    >> I to jest zaleta Warszawy?
    >
    > A co do Warszawy to zauważ, że tam jest mniejsze bezrobocie niż w
    > pipidówach, skąd ludzie uciekają do większych miast i za granicę.
    > P.S. Nie mieszkam w Warszawie.


  • 319. Data: 2010-09-28 19:07:44
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>

    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i7tabs$e92$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
    > news:4ca20b82$0$20987$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> Tak i nie. Studia powinny być płatne w 100%. W wersji prosocjalnej płatne
    >> kredytem umarzanym częściowo lub w całości po przepracowaniu 10 lat w
    >> Polsce. Nie ma sensu płacić za szkolenie magistrów do pracy na zmywaku.
    >
    > Gdzie im chcesz zapewnić tę pracę ?

    Ktoś komukolwiek ma ZAPEWNIAĆ pracę? Łomatko! Buuhahahahaha!
    ROTFL!!!
    ROTFL!!!
    ROTFL!!!


    >> Nie wnikam jakie swoje niespełnione ambicje musisz naprawić dzieckiem.
    >
    > Dlaczego tak myslisz ? Nigdy dziecka nie zmuszałem, ani nie pchałem na
    > siłę. Każda decyzja o uczeniu się była jej decyzją. Sama podejmuje się
    > przeróżnych

    Kilka szkół dziennie...

    > Nie mam problemów z dzieckiem. Robi to co lubi. Ma kontakt z rówieśnikami
    > zarówno w szkołach jak i na wyjazdach, wspólnych obozach i wycieczkach
    > polskich i zagranicznych i co najciekawsze rok w rok kończy klasy z
    > wyróżnieniami jako jedna z najlepszych uczennic.

    Małe dziewczynki nie sprawiają problemów rodzicom do czasu zajścia w ciążę w
    liceum.

    >> Musicie? Jedynak?
    >
    > Chcemy, bo uważamy, ze dzieki temu będzie miała lepszy start w życie, co
    > zwłaszcza jej się przyda w takich jak obecne czasy.

    Wyścig szczurów od małego.

    > Wybacz, ale Gierkówka nigdy nie była autostradą. Obecnie nawet nie jest
    > drogą ekspresową.

    No właśnie!

    > Tyle, że nie każdemu starcza. Jakby mnie ktoś zaproponował pracę za 1000zł
    > to bym go wyśmiał, bo więcej potrzebuję miesięcznie na zatankowanie
    > prywatnych samochodów :D

    Burżuj jesteś.

    >>>> W okolicznych "upadających" wioskach prawie nie ma rolników i pełno
    >>>> ludzi się buduje. Zobacz na fotkach satelitarnych.
    >>>
    >>> Ci co się budują to przeważnie zarabiają w Niemczech, Holandii, WB i
    >>> Francji.
    >>
    >> I to jest zaleta Warszawy?
    >
    > A co do Warszawy to zauważ, że tam jest mniejsze bezrobocie niż w
    > pipidówach, skąd ludzie uciekają do większych miast i za granicę.
    > P.S. Nie mieszkam w Warszawie.

    Byłem w Warszawie wiele razy. Typowy mieszkaniec nie ma wogóle czasu wolnego
    poza wekendem.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/



  • 320. Data: 2010-09-28 19:49:44
    Temat: Re: Dom za 20 000 zł
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Tue, 28 Sep 2010 21:07:44 +0200, Jan Werbiński napisał(a):

    > Byłem w Warszawie wiele razy. Typowy mieszkaniec nie ma wogóle czasu wolnego
    > poza wekendem.

    W weekend też nie ma - najpierw podróż, a potem tyle rzeczy do zrobienia w
    domu ;)

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ GG: 3524356
    ___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 31 . [ 32 ] . 33 ... 40 ... 43


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1