eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Drzwi wewnątrzklatkowe- kierunek otwierania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2009-03-06 06:26:21
    Temat: Drzwi wewnątrzklatkowe- kierunek otwierania
    Od: Dominik & Co <D...@i...com>

    Witam,

    Jesteśmy w trakcie wymiany drzwi do mieszkania- wewnątrzklatkowe.
    No i fachowiec obmierzający zaproponował otwierane na zewnątrz- na klatkę.

    Pomijając już aspekty prawne jak w mętnej odpowiedzi
    http://www.muratordom.pl/prawo-i-pieniadze/dom-w-par
    agrafach/drzwi-otwierane-na-zewnatrz,7271_4824.htm
    - wszak jeśli drzwi otwierają się max np. o kąt 90 stopni, to zmniejszać prześwit
    będą
    dokładnie tak samo, czy otwierają się wte czy wewte. A przypadek
    "droga ewakuacyjna sąsiadów" odpada.

    Fachowiec stwierdził jednakoż, że próg jest niski, i jeśli kiedyś zachce nam się
    płytek w korytarzu (są panele), to trzeba będzie drzwi podnosić.

    Na zewnątrz nie będą przeszkadzały- 4 piętro (ostatnie), po prawej
    stronie (schody biegną po lewej)- więc nie będą wadzić sąsiadowi
    (2 mieszkania na klatce).

    Mieszkanie jest własnościowe, do zarządu nieruchomości będę dzwonić- jak powiedzą
    "nie", to nie będziemy się upierać. W klatce wszyscy mają drzwi do wewnątrz.

    No i pytanie o aspekty praktyczne- są jakieś zalety/wady takiego ustawienia drzwi?
    Są to drzwi antywłamaniowe (uprzedzając pytania: nie chińszczyzna z marketu), z
    chowanymi
    zawiasami.

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
    RP


  • 2. Data: 2009-03-06 06:35:18
    Temat: Re: Drzwi wewnątrzklatkowe- kierunek otwierania
    Od: Siwy <s...@o...usun.peel>

    Dnia 06-03-2009 o 07:26:21 Dominik & Co
    <D...@i...com> napisał(a):

    > Witam,
    >
    > Jesteśmy w trakcie wymiany drzwi do mieszkania- wewnątrzklatkowe.
    > No i fachowiec obmierzający zaproponował otwierane na zewnątrz- na
    > klatkę.
    >
    > Pomijając już aspekty prawne jak w mętnej odpowiedzi
    > http://www.muratordom.pl/prawo-i-pieniadze/dom-w-par
    agrafach/drzwi-otwierane-na-zewnatrz,7271_4824.htm
    > - wszak jeśli drzwi otwierają się max np. o kąt 90 stopni, to zmniejszać
    > prześwit będą
    > dokładnie tak samo, czy otwierają się wte czy wewte. A przypadek
    > "droga ewakuacyjna sąsiadów" odpada.
    >
    > Fachowiec stwierdził jednakoż, że próg jest niski, i jeśli kiedyś zachce
    > nam się
    > płytek w korytarzu (są panele), to trzeba będzie drzwi podnosić.
    >
    > Na zewnątrz nie będą przeszkadzały- 4 piętro (ostatnie), po prawej
    > stronie (schody biegną po lewej)- więc nie będą wadzić sąsiadowi
    > (2 mieszkania na klatce).
    >
    > Mieszkanie jest własnościowe, do zarządu nieruchomości będę dzwonić- jak
    > powiedzą
    > "nie", to nie będziemy się upierać. W klatce wszyscy mają drzwi do
    > wewnątrz.
    >
    > No i pytanie o aspekty praktyczne- są jakieś zalety/wady takiego
    > ustawienia drzwi?
    > Są to drzwi antywłamaniowe (uprzedzając pytania: nie chińszczyzna z
    > marketu), z chowanymi
    > zawiasami.
    >

    U mnie przy wymianie nikogo nie pytałem czy mogę wymienić drzwi aby
    otwierały się za zewnątrz. Blok jest z lat 60-tych i owszem, oryginalnie
    drzwi otwierały się do mieszkania. Jednak w latach 90-tych przyszła moda
    na komplet drugich drzwi i te suma sumarum nie mogły otwierać się aniżeli
    na zewnątrz. Teraz coraz więcej sąsiadów wymienia te stare, podwójne drzwi
    na pojedyncze nowe. Różnica jest taka, że wszyscy kupują takie, by
    otwierały się właśnie na zewnątrz. Szkoda miejsca w mieszkaniu. A droga
    ewakuacyjna? Nawet jeśli otworzysz te drzwi, to na pewno nie zatarasują
    pół klatki tak, by nikt inny nie mógł przejść.

    No i to jest moje zdanie i doświadczenie w tym temacie ;)

    --
    Serdeczności,
    Siwy


  • 3. Data: 2009-03-06 07:12:13
    Temat: Re: Drzwi wewnątrzklatkowe- kierunek otwierania
    Od: "PC" <l...@w...pl>

    Kwestia ewakuacji chyba dotyczy raczej Was jako uzytkownikow tych drzwi.
    Jeżeli ktoś je zastawi od zewnątrz to lipa - nie wyjdziecie. O ile kartonowe
    da się sforsować o tyle antywłamaniowe będzie ciężko.

    PC



  • 4. Data: 2009-03-06 07:35:26
    Temat: Re: Drzwi wewnątrzklatkowe- kierunek otwierania
    Od: Dominik & Co <D...@i...com>

    Siwy napisał(a):

    > mieszkaniu. A droga ewakuacyjna? Nawet jeśli otworzysz te drzwi, to na
    > pewno nie zatarasują pół klatki tak, by nikt inny nie mógł przejść.

    Pisałem- nikomu nic nie zastawię- tu szkic sytuacyjny:
    http://www.imagic.pl/public/pview/275861/drzwi.png

    Pytanie jest, czy poza tym ma to jakieś wady/zalety. Na przykład
    nie mogą po prostu dać drzwi otwieranych do wewnątrz ciut wyżej,
    zostawiając miejsce na płytki w przedpokoju?

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
    RP


  • 5. Data: 2009-03-06 08:07:14
    Temat: Re: Drzwi wewnątrzklatkowe- kierunek otwierania
    Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>


    > Pomijając już aspekty prawne jak w mętnej odpowiedzi

    Twoja interpretacja prawa (ani niczyja inna) nikogo nie obchodzi.
    Prawo jest po to, zeby sluzyc czlowiekowi.

    > Mieszkanie jest własnościowe, do zarządu nieruchomości będę dzwonić- jak
    > powiedzą
    > "nie", to nie będziemy się upierać. W klatce wszyscy mają drzwi do
    > wewnątrz.

    Hm... prosisz sie o klopoty ? Regula jest prosta: im mniej kontaktow z
    'nimi'
    tym przyjemniejsze zycie.

    Ja tez mialem 'cale zycie' drzwi otwierane do wewnatrz , a 2 (?) - 3(?) lata
    temu
    wymienilem na hipermarketowe i wlasnie otwierane na zewmatrz.
    I dokladnie blokuje dzwi sasiada, ktory zreszta tez wymienil na otwierane na
    zewnatrz.
    Jakos dotad wszyscy zyjemy, nikt o nic nie ma pretensji.

    pozdrawiam
    pluton



  • 6. Data: 2009-03-06 08:29:36
    Temat: Re: Drzwi wewnątrzklatkowe- kierunek otwierania
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    > Ja tez mialem 'cale zycie' drzwi otwierane do wewnatrz , a 2 (?) - 3(?)
    > lata temu
    > wymienilem na hipermarketowe i wlasnie otwierane na zewmatrz.
    > I dokladnie blokuje dzwi sasiada, ktory zreszta tez wymienil na otwierane
    > na zewnatrz.
    > Jakos dotad wszyscy zyjemy, nikt o nic nie ma pretensji.

    A miałeś już pożar i ewakuację?


  • 7. Data: 2009-03-06 08:37:41
    Temat: Re: Drzwi wewnątrzklatkowe- kierunek otwierania
    Od: "rrr." <d...@w...or>

    Użytkownik pluton napisał:
    >> Pomijając już aspekty prawne jak w mętnej odpowiedzi
    >
    > Twoja interpretacja prawa (ani niczyja inna) nikogo nie obchodzi.
    > Prawo jest po to, zeby sluzyc czlowiekowi.
    >
    >> Mieszkanie jest własnościowe, do zarządu nieruchomości będę dzwonić- jak
    >> powiedzą
    >> "nie", to nie będziemy się upierać. W klatce wszyscy mają drzwi do
    >> wewnątrz.
    >
    > Hm... prosisz sie o klopoty ? Regula jest prosta: im mniej kontaktow z
    > 'nimi'
    > tym przyjemniejsze zycie.
    >
    > Ja tez mialem 'cale zycie' drzwi otwierane do wewnatrz , a 2 (?) - 3(?) lata
    > temu
    > wymienilem na hipermarketowe i wlasnie otwierane na zewmatrz.
    > I dokladnie blokuje dzwi sasiada, ktory zreszta tez wymienil na otwierane na
    > zewnatrz.
    > Jakos dotad wszyscy zyjemy, nikt o nic nie ma pretensji.
    >
    > pozdrawiam
    > pluton
    >
    >
    Do czasu, aż się coś zacznie fajczyć i strażacy nie będą mogli wyważyć /
    wykopać drzwi. Dlaczego tak ciężko jest trzymać się przepisów ?

    pzdr.


  • 8. Data: 2009-03-06 08:38:12
    Temat: Re: Drzwi wewnątrzklatkowe- kierunek otwierania
    Od: Dominik & Co <D...@i...com>

    pluton napisał(a):

    > Twoja interpretacja prawa (ani niczyja inna) nikogo nie obchodzi.
    > Prawo jest po to, zeby sluzyc czlowiekowi.

    "Po pierwsze: socjalizm służy człowiekowi. Po drugie: sam
    tego człowieka widziałem." :-)

    > Hm... prosisz sie o klopoty ? Regula jest prosta: im mniej kontaktow z
    > 'nimi'
    > tym przyjemniejsze zycie.

    E, akurat nasz zarząd jest w miarę OK. Powiedzieli mi, że chodzi tylko
    o drogę ewakuacyjną i w moim przypadku można.

    > wymienilem na hipermarketowe i wlasnie otwierane na zewmatrz.

    A widziałeś to? ;-)
    http://www.youtube.com/watch?v=EgQYizMZ-T0

    BTW moi sąsiedzi są w porządku :-)

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
    RP


  • 9. Data: 2009-03-06 08:40:21
    Temat: Re: Drzwi wewnątrzklatkowe- kierunek otwierania
    Od: Dominik & Co <D...@i...com>

    rrr. napisał(a):

    > Do czasu, aż się coś zacznie fajczyć i strażacy nie będą mogli wyważyć /
    > wykopać drzwi. Dlaczego tak ciężko jest trzymać się przepisów ?

    No, porządne drzwi antywłamaniowe to strażacy mogą sobie długo wykopywać/wyważać,
    niezależnie od kierunku otwierania. W przepisach chodzi o zastawianie
    drogi ewakuacyjnej przez otwarte drzwi. U mnie nikomu nic nie zastawiam.

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
    RP


  • 10. Data: 2009-03-06 10:55:29
    Temat: Re: Drzwi wewnątrzklatkowe- kierunek otwierania
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    > No, porządne drzwi antywłamaniowe to strażacy mogą sobie długo
    > wykopywać/wyważać,
    > niezależnie od kierunku otwierania. W przepisach chodzi o zastawianie
    > drogi ewakuacyjnej przez otwarte drzwi. U mnie nikomu nic nie zastawiam.

    Myślisz, że strażacy to z toporkami i łomami idą na akcję? A o rozpierakach
    hydraulicznych słyszałeś?

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1