eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Fotowoltaika w pułapce. Wytwórców czekają masowe wyłączenia z sieci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 21. Data: 2021-09-23 07:25:22
    Temat: Re: Fotowoltaika w pułapce. Wytwórców czekają masowe wyłączenia z sieci
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 22/09/2021 23:34, Zenek Kapelinder wrote:
    > Zachowujesz siejak kołchoźnika co go w nagrodę zaprowadzili do zoo w Moskwie.
    Zaprowadzili go do żyraf. Popatrzył i mówi. Towarzysze takich zwierząt nie ma. To że
    czegoś nie wiesz, nie ogarniasz, twój mózg nie chce przyjąć nie znaczy że tego nie
    ma. Znaczy że nie wiesz, nie ogarniasz, że twój mózg nie chce przyjąć informacji.

    Nie ma informacji.

    W celu wyłączenia mojego falownika, dystrybucja nie bedzie podnosić
    napięcia. To że coś jest teoretycznie możliwe, nie zonacza, że bedzie
    użyte, bo praktycznie jest idityzmem.


  • 22. Data: 2021-09-23 10:52:59
    Temat: Re: Fotowoltaika w pułapce. Wytwórców czekają masowe wyłączenia z sieci
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2021-09-22 o 22:51, heby pisze:
    > On 22/09/2021 22:38, ąćęłńóśźż wrote:
    >> Nie wiem, ale watomierz (taki marketowy wkładany do gniazdka) od
    >> jakiegoś czasu pokazuje mi 300 Volt.
    >> Sąsiad produkuje?
    >
    > Miernik zmyśla. Wsadź coś skalibrowanego.
    Może też mieć 'słabe N' u siebie albo w rozdzielni w np bloku, wtedy
    spadki na N z innej obciążonej fazy się mu dodają stąd takie pomiary.

    --
    Janusz


  • 23. Data: 2021-09-23 10:54:35
    Temat: Re: Fotowoltaika w pułapce. Wytwórców czekają masowe wyłączenia z sieci
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2021-09-22 o 22:38, ąćęłńóśźż pisze:
    > Nie wiem, ale watomierz (taki marketowy wkładany do gniazdka) od
    > jakiegoś czasu pokazuje mi 300 Volt.
    > Sąsiad produkuje?
    Nie, u ciebie się coś w instalacji dzieje, wezwij elektryka żeby ją
    sprawdził zanim popali ci sprzęty.

    --
    Janusz


  • 24. Data: 2021-09-23 11:36:11
    Temat: Re: Fotowoltaika w pułapce. Wytwórców czekają masowe wyłączenia z sieci
    Od: WS <L...@c...pl>

    środa, 22 września 2021 o 22:50:58 UTC+2 heby napisał(a):
    > Innymi słowy, jeśli chcą wyłączyć PV w PL to po prostu podniosą sobie
    > napięcie autotrafem. Jakie to proste. I kompletnie bez możliwości
    > technicznych.
    >
    > Dla twojej wiadomości:
    > 1) nie ma takich autotransformatorów w miejscach, gdzie są PV (osiedla
    > domków, wsie itd). Całości grida podnosić nie będą po to, aby go
    > wyłączyć. Mogą najwyżej kompensować spadki.
    > 2) ponoszenie od strony elektrowni do momentu wypięcia falowników PV
    > wymagało by przekroczenia napiecia u zwykłych odbiorców.
    > 3) Jedyna forma podnoszenia napięcia zbliżona do tej koncepcji istniała
    > w blokach i polegała na zmianie zaczepów na zwykłym trafo. Nie nadaje
    > się do szybkiego reagowania.

    e tam, są już automatyczne, raczej łatwo zrobić sterowanie wymuszające większe
    podniesienie napięcia
    http://www.sgb-smit.pl/transformator-automatyczna-re
    gulacja-napiecia/
    a transformatory są nie tylko w blokach, ale np.u mnie na wsi wisi taki na słupie SN
    i zasila okolicę
    Jeśli gdzieś (lokalnie) będzie zbyt dużo instalacji PV to coś będą musieli zrobić...

    Dodatkowo w liczniku mogą mierzyc napięcie z PV i po przekroczeniu limitu np.
    odłączyć prosumenta z powodu łamania warunków umowy i przy ponownym podłączeniu
    zażądać falownika ze sterowaniem z ich strony ;)


  • 25. Data: 2021-09-23 11:45:15
    Temat: Re: Fotowoltaika w pułapce. Wytwórców czekają masowe wyłączenia z sieci
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    czwartek, 23 września 2021 o 07:25:29 UTC+2 heby napisał(a):
    > On 22/09/2021 23:34, Zenek Kapelinder wrote:
    > > Zachowujesz siejak kołchoźnika co go w nagrodę zaprowadzili do zoo w Moskwie.
    Zaprowadzili go do żyraf. Popatrzył i mówi. Towarzysze takich zwierząt nie ma. To że
    czegoś nie wiesz, nie ogarniasz, twój mózg nie chce przyjąć nie znaczy że tego nie
    ma. Znaczy że nie wiesz, nie ogarniasz, że twój mózg nie chce przyjąć informacji.
    > Nie ma informacji.
    >
    > W celu wyłączenia mojego falownika, dystrybucja nie bedzie podnosić
    > napięcia. To że coś jest teoretycznie możliwe, nie zonacza, że bedzie
    > użyte, bo praktycznie jest idityzmem.
    U ciebie jak u sowieckiego kołchoźnika co popatrzył i stwierdził że nie ma. Dostałeś
    linka do energetycznego autotransformatora który nie dosc że obniża wysokie napięcie
    do średniego to jeszcze można regulować w nim wysokość średniego napięcia. Ślepych i
    głuchych w rodzinie nie było?


  • 26. Data: 2021-09-23 11:52:51
    Temat: Re: Fotowoltaika w pułapce. Wytwórców czekają masowe wyłączenia z sieci
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 23/09/2021 11:36, WS wrote:
    > a transformatory są nie tylko w blokach, ale np.u mnie na wsi wisi taki na słupie
    SN i zasila okolicę
    > Jeśli gdzieś (lokalnie) będzie zbyt dużo instalacji PV to coś będą musieli
    zrobić...

    Nic nie robią i nic nie zrobią. Mają do wyboru albo rozbudować sieć,
    albo karać.

    No i co tu wybrać, co wybrać...

    Gdyby ta banda idiotów miała o czymkolwiek pojęcie, to w momencie szału
    ostatnich 3 lat na PV dorzuciła by wymóg do otrzymania dotacji: zdalnego
    odpinania, na poziomie falownika.

    Ale nie dorzuciła do wymogów. Teraz mogą pocałować w dupę prosumentów.

    Ktoś w tym chorym kraju wpadł na pomysł zbudowania kilku dodatkowych
    elektrowni szczytowo-pompowych?

    > Dodatkowo w liczniku mogą mierzyc napięcie z PV i po przekroczeniu limitu np.
    odłączyć prosumenta z powodu łamania warunków umowy i przy ponownym podłączeniu
    zażądać falownika ze sterowaniem z ich strony ;)

    Moje PV nie przekracza limitu. Zgodnie z warunkami uzyskanymi od
    dystrybutora, mam prawo wciskać okreslone napiecie w sieć. Za co chcesz
    mnie karać? Mój falownik pracuje z mocą nominalna, w okreslonym przez
    dystrybucję zakresie napięć.

    Problemem nie jest przekraczanie napięć przez prosumwntów, tylko
    *PODOBNO* niezdolnośc elektrowni na węgiel do szybkiego reagowania na
    zmiany mocy PV. Wyczytałem jakies popłakiwania dystrybutorów, jak to im
    wirujace masy nie chcą zmieniac prędkości i kotłownie zmieniać
    temperatur na żądanie.

    Jesli to jest na serio, to ludzie sterujący energetyką w tym kraju nie
    powinni zajmowac stanowisk kierowniczych nawet w sklepie z butami. Po co
    zachęcali wzystkich do montowania PV? Jakiś plan mieli, na wiecej niż
    tydzień do przodu?


  • 27. Data: 2021-09-23 12:00:06
    Temat: Re: Fotowoltaika w pułapce. Wytwórców czekają masowe wyłączenia z sieci
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 23/09/2021 11:45, Zenek Kapelinder wrote:
    >> W celu wyłączenia mojego falownika, dystrybucja nie bedzie podnosić
    >> napięcia. To że coś jest teoretycznie możliwe, nie zonacza, że bedzie
    >> użyte, bo praktycznie jest idityzmem.
    > U ciebie jak u sowieckiego kołchoźnika co popatrzył i stwierdził że nie ma.
    Dostałeś linka do energetycznego autotransformatora który nie dosc że obniża wysokie
    napięcie do średniego to jeszcze można regulować w nim wysokość średniego napięcia.
    Ślepych i głuchych w rodzinie nie było?

    Wyjaśnij mi po ch... komukolawike podnoscić nim napięcie, aby wyłączyć
    PV? Podaj przykład, gdzie tak robią.

    To że coś jest możliwe teoretycznie, nie oznacza że ktoś z teo w
    praktyce korzysta w *tym* celu.

    Dystrybucja może wyłaczyć dużych prosumentów PV jednym pstryczkiem, po
    ch... mieli by to robić tym parowozem przy okazji rozpierniczając
    ludziom napięcie w domach?


  • 28. Data: 2021-09-23 12:13:34
    Temat: Re: Fotowoltaika w pułapce. Wytwórców czekają masowe wyłączenia z sieci
    Od: WS <L...@c...pl>

    czwartek, 23 września 2021 o 11:52:57 UTC+2 heby napisał(a):
    > On 23/09/2021 11:36, WS wrote:

    > Nic nie robią i nic nie zrobią. Mają do wyboru albo rozbudować sieć,
    > albo karać.

    obawiam się, że problem jest typu "kto za to zapłaci?"

    > Gdyby ta banda idiotów miała o czymkolwiek pojęcie, to w momencie szału
    > ostatnich 3 lat na PV dorzuciła by wymóg do otrzymania dotacji: zdalnego
    > odpinania, na poziomie falownika.

    Chyba w nowej ustawie ma już być (?)



    > Ktoś w tym chorym kraju wpadł na pomysł zbudowania kilku dodatkowych
    > elektrowni szczytowo-pompowych?

    znowu $, kupa $ i czasu...

    > Moje PV nie przekracza limitu. Zgodnie z warunkami uzyskanymi od
    > dystrybutora, mam prawo wciskać okreslone napiecie w sieć. Za co chcesz
    > mnie karać? Mój falownik pracuje z mocą nominalna, w okreslonym przez
    > dystrybucję zakresie napięć.

    ale jak wokół sporo instalacji, to cwaniacy podnoszą... ;) więc energetyka może mieć
    na nich haka ...
    jeśli wszystko OK, to oczywiście raczej nic nie zrobią...

    >
    > Problemem nie jest przekraczanie napięć przez prosumwntów, tylko
    > *PODOBNO* niezdolnośc elektrowni na węgiel do szybkiego reagowania na
    > zmiany mocy PV. Wyczytałem jakies popłakiwania dystrybutorów, jak to im
    > wirujace masy nie chcą zmieniac prędkości i kotłownie zmieniać
    > temperatur na żądanie.
    > Jesli to jest na serio, to ludzie sterujący energetyką w tym kraju nie
    > powinni zajmowac stanowisk kierowniczych nawet w sklepie z butami. Po co
    > zachęcali wzystkich do montowania PV? Jakiś plan mieli, na wiecej niż
    > tydzień do przodu?

    Wygląda, że większość państw natrafia na te same problemy, teraz stawia się sporo
    gazowych bloków, bo szybciej reagują... ale budowa takich to tez lata...
    A co do planowania, to faktycznie brak, ale chyba mocno utrudniana rozproszenie
    własności - kto ma planować, inwestować? Elektrownie działają na swoje konto,
    dystrybucja swoje, dodatkowo "zieloni"/ UE wymyśla i dofinansowuje różne programy,
    typu właśnie PV dla prosumentów. + rosnące limity eko energii... Taki globalny plan
    musiałby powstać raczej na poziomie Europy, a robi sie jak wiekzośc od d.. strony :(
    Miliony mikroinstalacji nad którymi nikt juz chyba nie panuje...


  • 29. Data: 2021-09-23 12:19:36
    Temat: Re: Fotowoltaika w pułapce. Wytwórców czekają masowe wyłączenia z sieci
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    heby napisał:

    > Problemem nie jest przekraczanie napięć przez prosumwntów, tylko
    > *PODOBNO* niezdolnośc elektrowni na węgiel do szybkiego reagowania na
    > zmiany mocy PV. Wyczytałem jakies popłakiwania dystrybutorów, jak to im
    > wirujace masy nie chcą zmieniac prędkości i kotłownie zmieniać
    > temperatur na żądanie.

    Popłakują producenci-węglarze, a nie dystrybutorzy. To jest różnica,
    choć w polskich warunkach jeden pies.

    > Jesli to jest na serio, to ludzie sterujący energetyką w tym kraju nie
    > powinni zajmowac stanowisk kierowniczych nawet w sklepie z butami. Po co
    > zachęcali wzystkich do montowania PV? Jakiś plan mieli, na wiecej niż
    > tydzień do przodu?

    Zachęcali, bo europejskie regulacje nakazują, by określony procent
    *produkcji* pochodził ze źródeł odnawialnych. Plan mieli taki, by nie
    zapłacić kar związanych z niedochowaniem tego warunku. Żadnego innego.
    Podkreślam, że liczy się produkcja, a nie wykorzystanie. Ponieważ ci
    durnie nie potrafią tego sprzedać, to energia z fotowoltaiki marnuje się.
    Co więcej, zimą trzeba prosumentom oddać ten prąd, który zmarnowało się
    latem. Oddać z węgla oczywiście. Nie dziwota więc, że robią wszystko, by
    zielonego prądu nie było więcej, niż UE wymaga.

    --
    Jarek


  • 30. Data: 2021-09-23 12:28:24
    Temat: Re: Fotowoltaika w pułapce. Wytwórców czekają masowe wyłączenia z sieci
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 23/09/2021 12:13, WS wrote:
    >> Nic nie robią i nic nie zrobią. Mają do wyboru albo rozbudować sieć,
    >> albo karać.
    > obawiam się, że problem jest typu "kto za to zapłaci?"

    Moje 0.2. Przynajmnije taki był cel. Nie wykluczam, że poszło na remont
    kościołów lub na obajtkowe potrzeby.

    >> Gdyby ta banda idiotów miała o czymkolwiek pojęcie, to w momencie szału
    >> ostatnich 3 lat na PV dorzuciła by wymóg do otrzymania dotacji: zdalnego
    >> odpinania, na poziomie falownika.
    > Chyba w nowej ustawie ma już być (?)

    A czemu nie jest w starej?

    Ktoś nie przewidział problemu?

    Jesteśmy tacy cutting edge, że nie było skąd czerpać wniosków co się
    stanie, jak będzie za dużo PV?

    Kto zawalił i jaki za to medal dostał?

    >> Ktoś w tym chorym kraju wpadł na pomysł zbudowania kilku dodatkowych
    >> elektrowni szczytowo-pompowych?
    > znowu $, kupa $ i czasu...

    Fakt, u nas gdzieś tak pod 10 lat wybiera się miejsce pod reaktor.

    W przypadku szczytowo pompowej poza wodą trzeba jeszcze górę znaleźć.

    Czyli ze 30 lat szukania. Można w sumie emeryturkę wypracować w jakiejś
    komisji.

    >> Moje PV nie przekracza limitu. Zgodnie z warunkami uzyskanymi od
    >> dystrybutora, mam prawo wciskać okreslone napiecie w sieć. Za co chcesz
    >> mnie karać? Mój falownik pracuje z mocą nominalna, w okreslonym przez
    >> dystrybucję zakresie napięć.
    > ale jak wokół sporo instalacji, to cwaniacy podnoszą... ;)

    Samo się podnosi, w wyniku produkcji.

    > więc energetyka może mieć na nich haka ...

    Energetyka ma tylko pustaków, którzy w mediach narzekaja na to, że im PV
    psuje bilansy.

    Mikroinstalacji PV nie mają jak wyłączyć.

    > Wygląda, że większość państw natrafia na te same problemy, teraz stawia się sporo
    gazowych bloków, bo szybciej reagują... ale budowa takich to tez lata...

    Szał na PV to 3 lata. Czy w 3 lata nie dasię zbudować elektrowni
    gazowej, na przykad kupionej na palecie z aliexpress?

    Musimy zaczynać projektowanie od podstaw, typu mechanika Newtonowska,
    czy może jest to już ogarnięte i wystarczy kupić? Kupić, bo specjalistów
    od projektowania już nie ma u nas. Wymarli. Wieć choć kupić. Ktoś
    przyjedzie, postawi, wystawi fakturkę, prawica będzie pieprzyć o
    wykupywaniu przez Niemca, lewica będzie pieprzyć o ekologicznym gazie z
    Rosji.

    > A co do planowania, to faktycznie brak, ale chyba mocno utrudniana rozproszenie
    własności - kto ma planować, inwestować?

    Rząd. Dokładnie od tego jest rząd.

    Nie od gadanie w telewizorze, przemawiania do przedstawicieli,
    brylowania na salonach, czy napychaniu kieszeni.

    Od tego jest rząd.

    Energetyka to strategiczny detal gospodarki. Ma być rządzony spójnie i z
    jakąs wizją. A tu same imbecyle.

    > Taki globalny plan musiałby powstać raczej na poziomie Europy

    Jest. Co prawda gówno wart, ale jest. Polega na podpinaiu większej
    ilości rurek od Rosji i zamykaniu elektrowni jądrowych.

    Imbecyle to nie tylko produkt PL. Nie mamy na to patentu.

    > , a robi sie jak wiekzośc od d.. strony

    Witamy w Wolsce.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1