eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Na pewno nie ta grupa ale że o domach i węglu to sobie pozwalam.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 142

  • 11. Data: 2014-09-14 00:13:25
    Temat: Re: Na pewno nie ta grupa ale że o domach i węglu to sobie pozwalam.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 14.09.2014 00:08, dolniak pisze:

    > Popytaj rodziców,jak im się żylo,jakie byly relacje cen do zarobków itd.

    Ale wiesz skąd się brały ceny w tamtych czasach?

    > Postępu technicznego nie bierzemy pod uwagę.

    Dlaczego?

    [ciach]

    PS: nie psuj wątkowania i zawijaj wiersze.

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 12. Data: 2014-09-14 00:13:39
    Temat: Re: Na pewno nie ta grupa ale że o domach i węglu to sobie pozwalam.
    Od: masti <g...@t...hell>

    dolniak wrote:

    > Do -masti-
    > Przyjacielu!
    > Mam ten komfort,że mogę mieć wszystko w dupie.Nie znaczy że muszę.
    > W dyskusji używane są argumenty(sprawdz co to)-im mocniejsze tym lepiej.
    > Popytaj rodziców,jak im się żylo,jakie byly relacje cen do zarobków itd.

    a to mówimy o latach 50.? Bo późniejsze znam z własnych doświadczeń.
    Pomijając już to, że wszystko jest ładnie opisane w rocznikach
    statystycznych. Ale oczywiście są sfałszowane bo Tobie wydaje się
    inaczej


    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 13. Data: 2014-09-14 00:20:41
    Temat: Re: Na pewno nie ta grupa ale że o domach i węglu to sobie pozwalam.
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 14 września 2014 00:08:36 UTC+2 użytkownik dolniak napisał:
    > Do -masti-
    >
    > Przyjacielu!
    >
    > Mam ten komfort,że mogę mieć wszystko w dupie.Nie znaczy że muszę.
    >
    > W dyskusji używane są argumenty(sprawdz co to)-im mocniejsze tym lepiej.
    >
    > Popytaj rodziców,jak im się żylo,jakie byly relacje cen do zarobków itd.Postępu
    technicznego nie bierzemy pod uwagę.Oczywiście pomijamy okres powojenny-dyktatury
    komunistów i odbudowy kraju.
    >
    > A wracając do meritum - pracowalem od początku lat 70-tych.Znam zarówno swoje
    zarobki,jak i ówczesne ceny,o dostępności towarów nie wspomnę.Pracowalem wtedy
    również prywatnie.Dlatego mam podstawy twierdzić,że wiem co piszę.
    >
    > Moje dzieci(lata80-90) są tak samo indoktrynowane,jak ja w latach 60-70.mlodzi nie
    kumają,co się stalo-nie mają punktu odniesienia.Brakuje im również nauczycieli,jakich
    my mieliśmy.Takich z dystansem.
    >
    > dolniak

    Napisałeś się a to psu pod ogon pójdzie. Jest nas garstka. Jak wymrzemy to grupy
    padną. Przychodzimy tu w celach rozrywkowo- poznawczych. Masti przychodzi żeby
    rozpierdalać tematy. Taki unikat. Nie pamiętam żeby napisał coś więcej niż jedno
    krótkie zdanie. Zawsze stara się tym zdaniem komuś dojebać. Taką rozrywkę ma. Pies go
    jebał i te małe pieski. Takie jest moje zdanie.


  • 14. Data: 2014-09-14 00:28:07
    Temat: Re: Na pewno nie ta grupa ale że o domach i węglu to sobie pozwalam.
    Od: dolniak <d...@g...com>

    Postępu nie bierzemy pod uwagę,bo jest niezależny,ani od nas,ani od polityki.Coś jak
    czas.
    Tak samo ceny-czy mialem,lub mam na nie jakiś wplyw?Na ceny ma wplyw polityka,ale ja
    na nia wcale.
    Piszę tu o wlasnych odczuciach.Jeśli ktoś ma inne,proszę o argumenty.Na inwektywy nie
    odpowiadam.


  • 15. Data: 2014-09-14 12:34:07
    Temat: Re: Na pewno nie ta grupa ale że o domach i węglu to sobie pozwalam.
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 2014-09-14 00:13, masti pisze:
    > dolniak wrote:
    >
    >> Do -masti-
    >> Przyjacielu!
    >> Mam ten komfort,że mogę mieć wszystko w dupie.Nie znaczy że muszę.
    >> W dyskusji używane są argumenty(sprawdz co to)-im mocniejsze tym lepiej.
    >> Popytaj rodziców,jak im się żylo,jakie byly relacje cen do zarobków itd.
    >
    > a to mówimy o latach 50.? Bo późniejsze znam z własnych doświadczeń.
    Akurat ja podobnie jak dolniak pracuję od lat 70 i dobrze pamiętam ile
    się wtedy zarabiało i jak kupowało.

    > Pomijając już to, że wszystko jest ładnie opisane w rocznikach
    > statystycznych. Ale oczywiście są sfałszowane bo Tobie wydaje się
    > inaczej
    I wierzysz w statystykę? bo ja nie, wtedy statystycznie mniej
    zarabialimy ale więcej kupowaliśmy, tak dużo że brakowało i trzeba było
    kartkami regulować popyt. Teraz statystycznie zarabiasz prawie 4kzł
    brutto co daje 2,5-2,6 kzł na rękę i brakuje do 1, a faktycznie to 80%
    ludzi ma <1,5kzł na rękę, to teraz wg tego policz siłę nabywczą teraz i
    wtedy. Może wtedy zrozumiesz dlaczego teraz jest tak dużo ludzi
    grzebiących po śmietnikach i popełniających samobójstwa.


    --
    Pozdr

    Janusz_K


  • 16. Data: 2014-09-14 12:39:31
    Temat: Re: Na pewno nie ta grupa ale że o domach i węglu to sobie pozwalam.
    Od: masti <g...@t...hell>

    janusz_k wrote:

    > W dniu 2014-09-14 00:13, masti pisze:
    >> dolniak wrote:
    >>
    >>> Do -masti-
    >>> Przyjacielu!
    >>> Mam ten komfort,że mogę mieć wszystko w dupie.Nie znaczy że muszę.
    >>> W dyskusji używane są argumenty(sprawdz co to)-im mocniejsze tym lepiej.
    >>> Popytaj rodziców,jak im się żylo,jakie byly relacje cen do zarobków itd.
    >>
    >> a to mówimy o latach 50.? Bo późniejsze znam z własnych doświadczeń.
    > Akurat ja podobnie jak dolniak pracuję od lat 70 i dobrze pamiętam ile
    > się wtedy zarabiało i jak kupowało.

    i jak myślisz skąd masz teraz długi?

    >> Pomijając już to, że wszystko jest ładnie opisane w rocznikach
    >> statystycznych. Ale oczywiście są sfałszowane bo Tobie wydaje się
    >> inaczej
    > I wierzysz w statystykę? bo ja nie, wtedy statystycznie mniej
    > zarabialimy ale więcej kupowaliśmy, tak dużo że brakowało i trzeba było
    > kartkami regulować popyt. Teraz statystycznie zarabiasz prawie 4kzł
    > brutto co daje 2,5-2,6 kzł na rękę i brakuje do 1, a faktycznie to 80%
    > ludzi ma <1,5kzł na rękę, to teraz wg tego policz siłę nabywczą teraz i
    > wtedy. Może wtedy zrozumiesz dlaczego teraz jest tak dużo ludzi
    > grzebiących po śmietnikach i popełniających samobójstwa.

    aha. Nie wierzysz w statystkę ale wierzysz w to, że twoja sytuacja
    przekłada się na wszystkich innych. Powodzenia w wieczynm narzekaniu.

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 17. Data: 2014-09-14 16:07:31
    Temat: Re: Na pewno nie ta grupa ale że o domach i węglu to sobie pozwalam.
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>


    > Popytaj rodziców,jak im się żylo,jakie byly relacje cen do zarobków itd.
    zaskakująco korzystne, gdyż wszystko było dotowane. czyli np 30%
    płaciłeś Ty, 70% rząd. Tym co górnicy wydobyli i pożyczanymi pieniędzmi.
    > A wracając do meritum - pracowalem od początku lat 70-tych
    ile dolarów system w którym pracowałeś odkładał z każdej Twojej wypłaty
    na obecną emeryturę?

    teraz Twoje dzieci/wnuki będą pracowały na to aby zwrócić pożyczki,
    opłacić renty/emerytury, zbudować system zdrowotny i system oświaty.

    ToMasz


  • 18. Data: 2014-09-14 16:33:02
    Temat: Re: Na pewno nie ta grupa ale że o domach i węglu to sobie pozwalam.
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 14 września 2014 16:07:31 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
    > > Popytaj rodzic�w,jak im si� �ylo,jakie byly relacje cen do zarobk�w itd.
    >
    > zaskakuj�co korzystne, gdy� wszystko by�o dotowane. czyli np 30%
    >
    > p�aci�e� Ty, 70% rz�d. Tym co g�rnicy wydobyli i po�yczanymi
    pieni�dzmi.
    >
    > > A wracaj�c do meritum - pracowalem od pocz�tku lat 70-tych
    >
    > ile dolar�w system w kt�rym pracowa�e� odk�ada� z ka�dej Twojej
    wyp�aty
    >
    > na obecnďż˝ emeryturďż˝?
    >
    >
    >
    > teraz Twoje dzieci/wnuki b�d� pracowa�y na to aby zwr�ci� po�yczki,
    >
    > op�aci� renty/emerytury, zbudowa� system zdrowotny i system o�wiaty.
    >
    >
    >
    > ToMasz

    Ile powszechne systemy emerytalne w Niemczech, Francji, Anglii, Włoszech odkładały i
    odkładają dolarów na przyszłą emeryturę obecnie pracujących. Nic nie odkładają. Taka
    jest istota powszechnych systemów emerytalnych w Europie. Jak taki oblatany jesteś to
    napisz co się stało w USA z emeryturami z funduszy emerytalnych jak się giełdy
    wyjebały. Ludzie po siedemdziesiątce w sklepach na półki towar wykładali bo by z
    głodu zdechli. Zobaczą ludzie pieniądze z tych drugich filarów jak świnia niebo.


  • 19. Data: 2014-09-14 18:38:42
    Temat: Re: Na pewno nie ta grupa ale że o domach i węglu to sobie pozwalam.
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>


    > Ile powszechne systemy emerytalne w Niemczech, Francji, Anglii, Włoszech odkładały
    i odkładają dolarów na przyszłą emeryturę obecnie pracujących. Nic nie odkładają.
    Taka jest istota powszechnych systemów emerytalnych w Europie.
    Nie wiem ile, ale Ty tak samo nie wiesz. U nas napewno prawie zero, bo
    drugi filar to parę procent. NAtomiast jak już piszesz że w zachodniej
    europie jest to zero, to raz, bądź miły podać źródło tej wiadomości, a
    dwa, tam emerytuara składa się z kilku - jak u nas "filarów" O ile jak
    już wspomniałem drugi filar możemy zmarginalizować, to ja uważam, na
    podstawie informacji o moich znajomych że trzeci również. Teraz piłeczka
    na Twoją stronę: jaki jest rozkład "filarów" na zachodzie? Bo coś mi się
    tak po głowie trzepie ze koledzy z niemiec liczą na inną niż "socjalna"
    emerutra
    Jak taki oblatany jesteś to napisz co się stało w USA z emeryturami z
    funduszy emerytalnych jak się giełdy wyjebały.
    nie wiem co się z nimi stało. Socjalnej emerytury nie tknęły. Wiem jak
    działają. To co za Ciebie uzbierano przez dziesiątki lat, trzeba
    sprzedać na giełdzie. JAk z giełdą jest - każdy wie. Można było wybrać
    taki fundusz, który daje minimalny zysk, ale pewny. można było
    oszczędzać lokując pieniądze na koncie, albo wcale nie oszczędzać.

    Tyle ze to mocny OT. My spłacamy długi i zaniedbania naszych rodziców i
    dziadków. W prawie wszystkich nie prywatnych firmach i instytucjach
    dalej panuje głęboki socjalizm. Musimy z tym żyć i nic nie możemy
    zrobić. jednak denerwują mnie ludzie, którzy się z tego cieszą, albo
    chwalą że gówno robiąc mogą w takim socjalizmie przetrwać

    ToMasz


  • 20. Data: 2014-09-14 19:16:49
    Temat: Re: Na pewno nie ta grupa ale że o domach i węglu to sobie pozwalam.
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 14 września 2014 18:38:42 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
    > > Ile powszechne systemy emerytalne w Niemczech, Francji, Anglii, W�oszech
    odk�ada�y i odk�adaj� dolar�w na przysz�� emerytur� obecnie
    pracuj�cych. Nic nie odk�adaj�. Taka jest istota powszechnych system�w
    emerytalnych w Europie.
    >
    > Nie wiem ile, ale Ty tak samo nie wiesz. U nas napewno prawie zero, bo
    >
    > drugi filar to par� procent. NAtomiast jak ju� piszesz �e w zachodniej
    >
    > europie jest to zero, to raz, b�d� mi�y poda� �r�d�o tej
    wiadomo�ci, a
    >
    > dwa, tam emerytuara sk�ada si� z kilku - jak u nas "filar�w" O ile jak
    >
    > ju� wspomnia�em drugi filar mo�emy zmarginalizowa�, to ja uwa�am, na
    >
    > podstawie informacji o moich znajomych �e trzeci r�wnie�. Teraz pi�eczka
    >
    > na Twoj� stron�: jaki jest rozk�ad "filar�w" na zachodzie? Bo co� mi
    siďż˝
    >
    > tak po g�owie trzepie ze koledzy z niemiec licz� na inn� ni� "socjalna"
    >
    > emerutra
    >
    > Jak taki oblatany jeste� to napisz co si� sta�o w USA z emeryturami z
    >
    > funduszy emerytalnych jak si� gie�dy wyjeba�y.
    >
    > nie wiem co si� z nimi sta�o. Socjalnej emerytury nie tkn�y. Wiem jak
    >
    > dzia�aj�. To co za Ciebie uzbierano przez dziesi�tki lat, trzeba
    >
    > sprzeda� na gie�dzie. JAk z gie�d� jest - ka�dy wie. Mo�na by�o
    wybraďż˝
    >
    > taki fundusz, kt�ry daje minimalny zysk, ale pewny. mo�na by�o
    >
    > oszcz�dza� lokuj�c pieni�dze na koncie, albo wcale nie oszcz�dza�.
    >
    >
    >
    > Tyle ze to mocny OT. My sp�acamy d�ugi i zaniedbania naszych rodzic�w i
    >
    > dziadk�w. W prawie wszystkich nie prywatnych firmach i instytucjach
    >
    > dalej panuje g��boki socjalizm. Musimy z tym �y� i nic nie mo�emy
    >
    > zrobi�. jednak denerwuj� mnie ludzie, kt�rzy si� z tego ciesz�, albo
    >
    > chwal� �e g�wno robi�c mog� w takim socjalizmie przetrwa�
    >
    >
    >
    > ToMasz

    Nie jest tajemnicą że system emerytalny jaki wprowadził Bismarck został wdrożony w
    większości krajów na Świecie. To system gwarantowany przez państwa które go przyjęły.
    Istotą jest to że instytucja zajmująca się składkami i emeryturami, u nas ZUS, Nie ma
    żadnych zainwestowanych oszczędności. Na bieżąco wydaje co zebrała ze składek. Jeśli
    jest dużo płacących a mało pobierających emerytury to składki maleją. Jak się nie
    bilansują wpłaty z wypłatami to różnicę dopłaca budżet. Wstyd ze o tym nie
    wiedziałeś.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1