Zabrałem się za porządkowanie mieszkania należącego do członków rodziny.
W mieszkaniu nigdy nie było większego remontu, ale na razie co innego
spędza sen z powiek. Na pierwszy ogień poszła próba zabezpieczenia
balkonu przed gołębiami, które obsrały go dokumentnie. Kupiłem siatkę,
by zabezpieczyć balkon przed wlatywaniem ptactwa, bo czyszczenie go nie
miałoby sensu, gdyż po sprzątaniu po kwadransie znowu by przyleciały.

Jednak na suficie stropu balkonu pęka i odpada tynk. Ocieplanie budynku
było robione jakieś 15 lat temu przez spółdzielnię (na elewacji jest
baranek), ale od kilku lat tynk fragmentami odpada. Pewnie woda
zaciekała. Do tej pory nie był to wielki problem (raz na jakiś czas
kawałki tynku odrywały się i spadały). Taka dziura w tynku jest od
długiego czasu. Tyle, że ostatnio zaczęło mocniej sypać gruzem. Więc
przyszła pora na interwencję. Wygląda to tak -
<https://i.imgur.com/hDBNvdZ.jpg>
<https://i.imgur.com/6dikSQl.jpg>

Wieszałem zaczepy na siatkę przeciw ptakom -
<https://i.imgur.com/WsxWTWS.jpg>, ale gdy dotarłem do miejsca, w którym
tynk się mocno odgina i jest prawdopodobieństwo, że niedługo odpadnie to
prace montażowe wstrzymałem. Bym tylko zmarnował zaczepy.

Tynk, który się odspaja od betonu na tym balkonie wygląda tak:
<https://i.imgur.com/5ZzE2wn.jpg>
<https://i.imgur.com/RXqrHnj.jpg>
<https://i.imgur.com/ym0h4e4.jpg>

Planuję poobrywać ten tynk, który grozi odpadnięciem i dojść do miejsc,
gdzie się jeszcze trzyma betonu i zostawić go, żeby nie skuwać całego
sufitu. Wszystko robię sam, sposobem gospodarczym i własnym sumptem.

Teraz pozostaje zasadnicze pytanie: jak zaklajstrować tę dziurę po
tynku, jak się za to zabrać? Warstwa przylegająca do betonu ma jakieś 4
albo i więcej centymetrów grubości. Czego użyć: gotowej zaprawy
betonowej + gotowej zaprawy tynkarskiej? How to...? Wszelkie porady od
czynnych budowlańców mile widziane :) Póki jest lato i czas remontów to
chciałbym przeprowadzić te prace budowlane.


Z góry dziękuję za pomoc

Krystian

--
Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne

do góry

W dniu 24.07.2023 o 20:55, Krystek pisze:

> Planuję poobrywać ten tynk, który grozi odpadnięciem i dojść do miejsc,
> gdzie się jeszcze trzyma betonu i zostawić go, żeby nie skuwać całego
> sufitu. Wszystko robię sam, sposobem gospodarczym i własnym sumptem.

Przecież to będzie prowizorka z góry skazana na niepowodzenie.

Skuwamy cały tynk i kładziemy na nowo.

Jak i czym to zrobić, masz podane na YT wystarczy wpisać "tynkowanie
sufitu". Bardzo ładne filmy i opis co trzeba użyć. Logiczne chyba, że
nie będę tego przepisywał?

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 24.07.2023 o 22:14, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 24.07.2023 o 20:55, Krystek pisze:
>
>> Planuję poobrywać ten tynk, który grozi odpadnięciem i dojść do
>> miejsc, gdzie się jeszcze trzyma betonu i zostawić go, żeby nie skuwać
>> całego sufitu. Wszystko robię sam, sposobem gospodarczym i własnym
>> sumptem.
>
> Przecież to będzie prowizorka z góry skazana na niepowodzenie.

Prowizorki są najtrwalsze ;) To nie musi ładnie wyglądać. Ważne, żeby
starczyło na trochę dłużej. By nie odpadło po tygodniu. BTW: W bloku u
moich rodziców na klatce odpadł tynk z sufitu pod schodami między
piętrami na klatce schodowej. Tam nikt nie zrywał całości tylko zakleili
dziury, zaszpachlowali i na nowo pomalowali. Na razie trzyma się, a to
już będzie z rok, jak nie lepiej.

> Skuwamy cały tynk i kładziemy na nowo.

Cały, masz na myśli także skuwanie tynku ze ścian? Generalnego remontu
nie planowałem i raczej się nie podejmę, więc zostaje jedynie opcja
zaklejenia dziury.

> Jak i czym to zrobić, masz podane na YT wystarczy wpisać "tynkowanie
> sufitu". Bardzo ładne filmy i opis co trzeba użyć. Logiczne chyba, że
> nie będę tego przepisywał?

Właśnie oglądam. Pytam w różnych źródłach, także w Google i YT.

K.

--
Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne

do góry

Pan Krystek napisał:

> Prowizorki są najtrwalsze ;) To nie musi ładnie wyglądać. Ważne,
> żeby starczyło na trochę dłużej. By nie odpadło po tygodniu.

Otynkowanie sufitu przez kogoś, kto nigdy wcześniej tego nie robił,
(nomen omen) odpada.

> Cały, masz na myśli także skuwanie tynku ze ścian? Generalnego remontu
> nie planowałem i raczej się nie podejmę, więc zostaje jedynie opcja
> zaklejenia dziury.

Są tynki syntetyczne, na bazie akrylu lub czegoś w tym stylu, które
nakłada się wałkiem lub szpachlą. To jest w zasięgu amatora. Ale one
nie służą do wypełniania dziury głębokiej na kilka centymetrów, tylko
nadają powierzchni fakturę baranka.

>> Jak i czym to zrobić, masz podane na YT wystarczy wpisać "tynkowanie
>> sufitu". Bardzo ładne filmy i opis co trzeba użyć. Logiczne chyba,
>> że nie będę tego przepisywał?
>
> Właśnie oglądam. Pytam w różnych źródłach, także w Google i YT.

Pomysł tak samo dobry, jak nauka pływania z Google i YT.

Jarek

--
-- Ten baranek jest za stary. Chcę mieć baranka, który będzie długo żył.

do góry

W dniu 24.07.2023 o 23:26, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Krystek napisał:
>
>> Prowizorki są najtrwalsze ;) To nie musi ładnie wyglądać. Ważne,
>> żeby starczyło na trochę dłużej. By nie odpadło po tygodniu.
>
> Otynkowanie sufitu przez kogoś, kto nigdy wcześniej tego nie robił,
> (nomen omen) odpada.
>
>> Cały, masz na myśli także skuwanie tynku ze ścian? Generalnego remontu
>> nie planowałem i raczej się nie podejmę, więc zostaje jedynie opcja
>> zaklejenia dziury.
>
> Są tynki syntetyczne, na bazie akrylu lub czegoś w tym stylu, które
> nakłada się wałkiem lub szpachlą. To jest w zasięgu amatora. Ale one
> nie służą do wypełniania dziury głębokiej na kilka centymetrów, tylko
> nadają powierzchni fakturę baranka.

Tutaj akurat będę musiał użyć więcej materiału. Gruntować ten surowy
beton pod zaprawę?

>>> Jak i czym to zrobić, masz podane na YT wystarczy wpisać "tynkowanie
>>> sufitu". Bardzo ładne filmy i opis co trzeba użyć. Logiczne chyba,
>>> że nie będę tego przepisywał?
>>
>> Właśnie oglądam. Pytam w różnych źródłach, także w Google i YT.
>
> Pomysł tak samo dobry, jak nauka pływania z Google i YT.

Bez przesady. Wielu rzeczy można się nauczyć z YouTube, z poradników.
Nie planuję zostać zawodowym budowlańcem, tylko (z)robić coś dla siebie,
poznać metody na zrobienie tego, czy owego i posiąść jakieś nowe
umiejętności. Znajomy, który nie jest budowlańcem sam wyremontował
mieszkanie. Widziałem efekt jego pracy - ściany proste, sufity nie
pękają, na podłodze panele i gres, elektryka też zrobiona zgodnie ze
sztuką. Tak więc można. I nie trzeba do tego ekipy budowlanej.

Tutaj gość pokazuje jak robi różne rzeczy na swojej budowie. Też się
uczy, ale efekty prac są całkiem znośne -
<https://www.youtube.com/watch?v=nz150kMxa9o>

K.


PS: Jako ciekawostka. Blok dewelopera wykończony przez - teoretycznie -
profesjonalną ekipę budowlaną -
<https://poranny.pl/blok-na-wysokim-stoczku-pelen-wa
d-mialy-byc-nowoczesne-apartamenty-a-sa-buble-niedor
obki-i-usterki-mieszkancy-sa-w-szoku/ar/c9-17447299>
"Prace zrobione na odp.".


--
Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne

do góry

Pan Krystek napisał:

>> Są tynki syntetyczne, na bazie akrylu lub czegoś w tym stylu, które
>> nakłada się wałkiem lub szpachlą. To jest w zasięgu amatora. Ale one
>> nie służą do wypełniania dziury głębokiej na kilka centymetrów, tylko
>> nadają powierzchni fakturę baranka.
>
> Tutaj akurat będę musiał użyć więcej materiału. Gruntować ten surowy
> beton pod zaprawę?

Wciąż jestem sceptyczny co do wypełniania dziury zaprawą. To przecież
tynkował tynkarz, a i tak odpadło. Cała wcześniejsza robota wygląda
mi na fuszerkę. Krzywo wylali beton, a potem chcieli nadrobić kilkoma
centymatrami tynku. Niestety, jeśli ktoś ma nierówno pod sufitem, takie
zabiegi nie pomogą.

Ewentualnie można to potraktować jako temat badawczo-rozwojowy. Natrysnąć
w dziurę jakiś poliuretan spieniony, wyrównać, a potem pojechać barankiem
z wałka. Ale to tylko mój luźny pomysł z sufitu, bez żadnej gwarancji.

>> Pomysł tak samo dobry, jak nauka pływania z Google i YT.
> Bez przesady. Wielu rzeczy można się nauczyć z YouTube, z poradników.

Nie mówię, że nie można. Bardzo wiele można. Ale chyba nie nauczyć się
jazdy na rowerze. Tynkowanie sufitów zaliczam do tej samej kategorii.

> Znajomy, który nie jest budowlańcem sam wyremontował mieszkanie.
> Widziałem efekt jego pracy - ściany proste, sufity nie pękają, na
> podłodze panele i gres, elektryka też zrobiona zgodnie ze sztuką.
> Tak więc można. I nie trzeba do tego ekipy budowlanej.

Ja też się nauczyłem. Ale to sroga komuna była, na pana majstra bym
wtedy nie zarobił. Tynkować też umiem. Ale na początku wiele zaprawy
spadło na ziemię, nim te forhandy i backhandy opanowałem. Jak spada
ze ściany, to mały problem. Ale gdy ćwiczebny szpryc leci z sufitu
prosto na głowę? Warto się tak umartwiać dla jednej dziury na balkonie?

Jarek

--
Tutaj się chlapnie gipsem, czy wapnem,
Tu się przybije klinem klin,
I już futryna jakoś się trzyma,
Żeby tak jeszcze wepchnąć te drzwi.

do góry

W dniu 24-07-2023 o 22:14, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 24.07.2023 o 20:55, Krystek pisze:
>
>> Planuję poobrywać ten tynk, który grozi odpadnięciem i dojść do
>> miejsc, gdzie się jeszcze trzyma betonu i zostawić go, żeby nie skuwać
>> całego sufitu. Wszystko robię sam, sposobem gospodarczym i własnym
>> sumptem.
>
> Przecież to będzie prowizorka z góry skazana na niepowodzenie.
>
> Skuwamy cały tynk i kładziemy na nowo.
>
> Jak i czym to zrobić, masz podane na YT wystarczy wpisać "tynkowanie
> sufitu". Bardzo ładne filmy i opis co trzeba użyć. Logiczne chyba, że
> nie będę tego przepisywał?

Najpierw jeszcze trzeba byłoby znaleźć przyczynę zalewania i ją usunąć.
Inaczej to też będzie prowizorka i problem wróci.
>

do góry

W dniu 24.07.2023 o 22:14, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 24.07.2023 o 20:55, Krystek pisze:
>
>> Planuję poobrywać ten tynk, który grozi odpadnięciem i dojść do
>> miejsc, gdzie się jeszcze trzyma betonu i zostawić go, żeby nie skuwać
>> całego sufitu. Wszystko robię sam, sposobem gospodarczym i własnym
>> sumptem.
>
> Przecież to będzie prowizorka z góry skazana na niepowodzenie.
>
> Skuwamy cały tynk i kładziemy na nowo.

OK. Dobra. To inaczej. Zakładając, że zerwę cały tynk z sufitu. Na jak
długo mogę zostawić nieotynkowany, goły beton sufitu bez jakiejś
dodatkowej warstwy?

Czym to zagruntować? W nocy nieco się wyedukowałem w kwestii tynkowania,
ale może ktoś poleci konkretne produkty konkretnych firm, bo wiadomo, że
są różnice w cenach. Np.kup produkt X, bo to jest to samo, co produkt Y
a o połowę tańsze. Wiem, że muszę kupić grunt sczepny. Z wielkich
marketów budowlanych mam do wyboru Leroy Merlin lub Castoramę i tam
mógłbym się zaopatrzyć w materiały do remontu.

Jak długo beton może zostać nieotynkowany po zagruntowaniu? Jeśli krótko
to będę musiał planować tynkowanie krótko po gruntowaniu; jeśli może
zagruntowany beton pozostać dłużej (dni, tygodnie?) to wtedy inaczej
rozłożyłbym sobie prace. Może znajdę kogoś do pomocy przy tej robocie,
kto przerabiał temat takiej pracy albo chociaż ma dostęp do narzędzi
przydatnych w tynkowaniu. Ale przynajmniej mógłbym sobie logistycznie
prace zaplanować, jak ten cały remont miałby wyglądać i w jakim czasie
mógłbym go zrobić oraz ile by mnie to - mniej więcej - kosztowało.

Pytam tutaj, żeby nie popełnić błędów, chociaż pewnie błędem jest samo
zabieranie się przeze mnie za tę robotę ;) Ale mam dosyć spadającego
tynku, który niszczy mi rzeczy stojące na balkonie. Strach cokolwiek
wystawić. Miałem na balustradzie przyczepionego plastikowego kruka do
odstraszania gołębi to gdy poleciał z góry gruz to zmasakrował go na
kawałki. Nie było czego zbierać. Tak, czy siak, muszę usunąć to wiszące
zagrożenie. Dlatego za wszelkie porady, tipy, hacki będę niezmiernie
wdzięczny :)

K.

--
Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne

do góry

W dniu 25.07.2023 o 12:55, Krystek pisze:
> W dniu 24.07.2023 o 22:14, LordBluzg(R)?? pisze:
>> W dniu 24.07.2023 o 20:55, Krystek pisze:
>>
>>> Planuję poobrywać ten tynk, który grozi odpadnięciem i dojść do
>>> miejsc, gdzie się jeszcze trzyma betonu i zostawić go, żeby nie
>>> skuwać całego sufitu. Wszystko robię sam, sposobem gospodarczym i
>>> własnym sumptem.
>>
>> Przecież to będzie prowizorka z góry skazana na niepowodzenie.
>>
>> Skuwamy cały tynk i kładziemy na nowo.
>
> OK. Dobra. To inaczej. Zakładając, że zerwę cały tynk z sufitu. Na jak
> długo mogę zostawić nieotynkowany, goły beton sufitu bez jakiejś
> dodatkowej warstwy?
Na lata, tam mu sie niewiele stanie, możesz go zagruntować gruntem pod
tynk strukturalny mineralny, czyli najtańszy grunt z Casto, przelecieć
kilka razy pędzlem i zostawić. Potem powiercić dziury na kołki i
zawiesić siatkę.

>
> Czym to zagruntować? W nocy nieco się wyedukowałem w kwestii tynkowania,
jak woda podcieka z góry to to nic nie da, po pierwszej zimie odpadnie.



--
Janusz

do góry

W dniu .07.2023 o 20:55 Krystek <u...@k...art.pl> pisze:

> Zabrałem się za porządkowanie mieszkania należącego do członków rodziny.
> W mieszkaniu nigdy nie było większego remontu, ale na razie co innego
> spędza sen z powiek. Na pierwszy ogień poszła próba zabezpieczenia
> balkonu przed gołębiami, które obsrały go dokumentnie. Kupiłem siatkę,
> by zabezpieczyć balkon przed wlatywaniem ptactwa, bo czyszczenie go nie
> miałoby sensu, gdyż po sprzątaniu po kwadransie znowu by przyleciały.
>
> Jednak na suficie stropu balkonu pęka i odpada tynk. Ocieplanie budynku
> było robione jakieś 15 lat temu przez spółdzielnię (na elewacji jest
> baranek), ale od kilku lat tynk fragmentami odpada. Pewnie woda
> zaciekała. Do tej pory nie był to wielki problem (raz na jakiś czas
> kawałki tynku odrywały się i spadały). Taka dziura w tynku jest od
> długiego czasu. Tyle, że ostatnio zaczęło mocniej sypać gruzem. Więc
> przyszła pora na interwencję. Wygląda to tak -
> <https://i.imgur.com/hDBNvdZ.jpg>
> <https://i.imgur.com/6dikSQl.jpg>

Ten tynk tak wygląda, bo powyżej jest nieszczelna izolacja lub/i źle jest
zrobione odprowadzenie wody opadowej.
W zimie ta wilgoć zamarza i odspaja tynk.
Co byś nie robił od spodu to po sezonie będzie tak samo.
Jak chcesz aby to jakoś wyglądało to skuj to do czysta i pomaluj farbą "na
wilgotne ściany"
np: https://www.noxan.pl/elewacje/farba-na-wilgotne-scia
ny.html
Chodzi o to, że ta farba złapie się tynku ale pozwoli wyjść wodzie -
będzie Ci kapało z sufitu :-)

Nie tynkuj tego bez rozwiązania problemu u góry, to syzyfowa praca.

TG

do góry