eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Problem z ciśnieniem w spłuczce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2010-06-07 21:56:48
    Temat: Problem z ciśnieniem w spłuczce
    Od: Dekiello <l...@g...com>

    Witam, mam dość nietypowy problem. Nie bardzo nawet wiem jak go
    opisac...otoz wyglada to nastepujaco - w normalnych okolicznosciach
    przyrody nie chce sie woda nalewac do pojemnika spluczki toalety
    dopiero kiedy przytkam otwor "kranika" tak ze powstaje otwor o
    srednicy okolo 3 milimetrow wtedy dopiero pojawia sie cisnienie i woda
    leci , jak nie ma otworku takiej wielkosci to woda najnormalniej nie
    leci...o co chodzi ?? Aktualnie rozwiazanie jakie zastosowalem to
    okleilem ten kranik poxilina i zrobilem malutka dziurke , ale po
    kazdym skorzystaniu z toalety trzeba zdjac pokrywa i zatkac ta dziurke
    tak zeby wytworzylo sie "podcisnienie" czy cos takiego. Ktos ma jakis
    pomysl czym to moze byc spowodowane ?? W toalecie jest tez umywalka i
    cisnienie jest normalne...no watpie zeby byly dwa rozne zrodla wody -
    osobne dla kibelka a osobne dla umywalki. Ktos spotkal sie z czyms
    takim moze ?? Z gory dziekuje za jakiekolwiek sugestie co zrobic .


  • 2. Data: 2010-06-07 22:22:06
    Temat: Re: Problem z ciśnieniem w spłuczce
    Od: "sadyl" <s...@p...onet.pl>

    > Witam, mam dość nietypowy problem. Nie bardzo nawet wiem jak go
    > opisac...otoz wyglada to nastepujaco - w normalnych okolicznosciach
    > przyrody nie chce sie woda nalewac do pojemnika spluczki toalety

    Wymień zawór :)

    sadyl


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2010-06-08 06:26:01
    Temat: Re: Problem z ciśnieniem w spłuczce
    Od: Rafał <r...@o...pl>

    On 07.06.2010 23:56, Dekiello wrote:
    > Witam, mam dość nietypowy problem. Nie bardzo nawet wiem jak go
    > opisac...otoz wyglada to nastepujaco - w normalnych okolicznosciach
    > przyrody nie chce sie woda nalewac do pojemnika spluczki toalety
    > dopiero kiedy przytkam otwor "kranika" tak ze powstaje otwor o
    > srednicy okolo 3 milimetrow wtedy dopiero pojawia sie cisnienie i woda
    > leci , jak nie ma otworku takiej wielkosci to woda najnormalniej nie
    > leci...o co chodzi ?? Aktualnie rozwiazanie jakie zastosowalem to
    > okleilem ten kranik poxilina i zrobilem malutka dziurke , ale po
    > kazdym skorzystaniu z toalety trzeba zdjac pokrywa i zatkac ta dziurke
    > tak zeby wytworzylo sie "podcisnienie" czy cos takiego. Ktos ma jakis
    > pomysl czym to moze byc spowodowane ?? W toalecie jest tez umywalka i
    > cisnienie jest normalne...no watpie zeby byly dwa rozne zrodla wody -
    > osobne dla kibelka a osobne dla umywalki. Ktos spotkal sie z czyms
    > takim moze ?? Z gory dziekuje za jakiekolwiek sugestie co zrobic .

    Zawór jest otwierany ciśnieniem wody, jak za małe to się nie chce
    otworzyć, Ty zwiększasz ciśnienie i zawór się otwiera,
    Może gdzieś masz jakiś filtr na zaworze i jest on zatkany.
    Jeżeli masz spłuczkę starszego typu z pływakiem na ramieniu, to częstą
    dolegliwością było zbyt mocne przykręcenie śruby regulacyjnej, tak aby
    mniej wody się nalewało do spłuczki. Jak zawór popuszczał to ludziki
    dokręcają tą śrubkę żeby "lepiej działał", w efekcie jak spłuczka jest
    pusta to zawór już zaczyna odcinać dopływ. W takim przypadku warto już
    wymienić ten element.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1