eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePytanie do elektronikusów - płynne sterowanie mocą grzałki trójfazowej › Pytanie do elektronikusów - płynne sterowanie mocą grzałki trójfazowej
  • Data: 2020-03-20 22:45:01
    Temat: Pytanie do elektronikusów - płynne sterowanie mocą grzałki trójfazowej
    Od: Lisciasty <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jest taki temat coby wypróbować w chałupie współpracę
    fotowoltaiki i agregatu awaryjnego. Renomowane falowniki mają
    możliwości sterowania mocą, ale to co mi wisi na ścianie chyba nie bardzo.
    W wattroutery mi się nie chce bawić, nie do końca też robią to o co mi chodzi.

    Wymyśliłem sobie taką teorię. Awaria sieci, SZR w chałupie odpala agregat,
    pojawia się trójfazowe źródło. Falowniki fotowoltaiczne widząc że jest
    napięcie uruchamiają bebechy i zaczynają produkować energię. W chałupie
    jest jakiś tam pobór, ale słońce mocniej zaświeci i jest problem,
    napięcie rośnie bo jest nadwyżka mocy, chwila moment i falowniki wypadają
    bo jest powyżej 253V czy ile one tam mają na limicie.
    No i tutaj by się przydała trójfazowa grzałka w baniaku na ciepłą wodę.
    Sterowana w taki sposób, że na danej fazie im wyższe napięcie od np. 245V,
    tym wyższe wypełnienie impulsu sterującego jakimś tyrystorem czy innym SSR-em.
    To powinno załatwić problem desynchronizacji falowników, a przy okazji przy
    dłuższej awarii w słoneczny dzień pozwoli zaoszczędzić na paliwie,
    bo agregat będzie sobie pyrkał na jałowym a moc będzie lecieć z falowników.
    Pomysł niby prosty, ale czy nie ma tu jakiś zagwozdek, które wsadzą kij w szprychy?

    L.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1