eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Pytanie do fachowców instalatorów - hydraulika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 139

  • 11. Data: 2010-01-29 13:13:21
    Temat: Re: Pytanie do fachowców instalatorów - hydraulika
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hjudhq$tjt$1@news.onet.pl...

    Nie gniewaj się, że napiszę wprost "pierniczysz głupoty". Naprawdę dziwią
    mnie i śmieszą takie postawy jak Twoja. Postawa typowgo sknery, który
    usprawiedliwia swoje sknerostwo wyimaginowanymi problemami i niczym nie
    uzasadnionymi stereotypami.
    Akurat tak się składa, ze znam specyfikę tej branży, ponieważ sam się
    trudnię instalatorstwem.

    > To nie tyle o oszczędność chodzi, co o to, że miejscowi fachowcy są...,
    > albo kompletnymi dyletantami i znają się pewnie mniej niż ja...

    Na jakiej podstawie tak "gdybasz" ?
    Ja uważam, że jak by nie było osoba, która zrobiła w swoim życiu wiele
    instalacji, które działają bezproblemowo, prowadzi działalność
    instalatorską, tym się trudni i ma klientów, siłą rzeczy musi się na tym
    znać i ciągle dokształcać.
    Jeszcze jedna rada. Nie wszyscy pracownicy w takiej firmie muszą się znać na
    projektowaniu instalacji oraz zasadach jej funkcjonowania. Od tego w każdej
    firmie są "mózgi", które analizują, przygotowują oferty i zestawienia, robią
    projekty. Wykonywać może prawie każdy, kto umie słuchać poleceń i robić
    dokładnie tak jak mu każe dozór. To są robotnicy, którzy wykonują "czarną
    robotę" i kiedy ich zapytasz o coś nie muszą znać odpowiedzi na Twoje
    pytania. Jeżeli są uczciwi to zamiast lawirować z odpowiedzią powinni
    powiedzieć "niestety ja tego nie wiem, mam dzisiaj za zadanie położyć
    instalację od tego punktu do tego, mam zamontować to i to, a jeżeli chce Pan
    porozmawiać na tematy techniczne to proszę rozmawiać z szefem". Oczywiście
    miło jest jak każdy pracownik jest w pełni świadomy tego co robi. Fajnie też
    jest jak sam szef potrafi się wziąć za narzędzia i stanąć na robocie razem z
    pracownikami. Jednak weź pod uwagę, że firmy się rozwijają, zwiększają
    liczbę ekip instalatorskich, a tym samym taki szef będący "mózgiem" musi
    dopilnować wszystkich robót w wielu miejscach.

    >..., albo jak któryś jest z tych lepszych fachowców, to raczej ciężko go
    >dorwać, bo ciągle ma jakieś inne fuchy...,

    Chłopie obecny i zeszły rok to recesja. Wiele firm instalatorskich po prostu
    wegetuje nie mając co robić, a Ty piszesz o fachowcach, którzy mają inne
    fuchy. Banki przyhamowały z kredytami to i budownictwo przyhamowało, a
    fachowcy szukają roboty. Poza tym okres zimowy w branży instalatorskiej
    zawsze był okresem martwym ze względu na kłopoty wykonawcze przy tak niskich
    temperaturach.
    Sam teraz siedzę w domu i czekam, kiedy się ociepli, aby móc wejść z
    kolejnymi robotami. Tak samo jest w innych firmach, z którymi utrzymuję
    kontakty i współpracuję.

    > poza tym są strasznie niesłowni co do terminów.

    Widzisz ta niby niesłowność wynika także od samych inwestorów. Dam przykład.
    Umawiam się z klientem na robotę. Ponieważ mam kilka robót w tej chwili to
    gościowi tłumaczę, że teraz mu tego nie wykonam, ale mogę mu to zrobić za
    2-3 miesiące. On nie, bo on teraz już w tej chwili potrzebuje. Po czym
    odchodzi szukać innego wykonawcy. Łapię kolejne roboty i ustawiam na te
    terminy, które mam wolne. Po 2 tygodniach wraca klient i łaskawie godzi się
    na zaproponowany przeze mnie termin. Kiedy się dowiaduje, że ten termin jest
    już zajęty i mogę wykonać w innym, jeszcze bardziej odległym terminie jest
    bardzo oburzony i zawiedziony. W końcu ustalamy inny wspólny termin.
    Przychodzi ten termin, a klient mi oznajmia, że musimy się jeszcze wstrzymać
    tydzień lub dwa, bo akurat schną końcowe wylewki. Tracę termin, no bo
    przecież nikogo nie wziąłem na ten termin, a nie zawsze da się innych
    poprzesuwać, żeby wyjść na swoje. Poza tym wcześniej dogadałem się z
    klientem, ze instalacje prowadzimy w podłodze i tłumaczyłem klientowi, że w
    związku z tym instalacje musimy wykonać przed położeniem ocieplenia podłóg i
    wylewek finalnych. Gość do mnie "ale to przecież można kuć w ścianach". Tak
    oczywiście jak klient sobie życzy kuć ściany to się wykuje, ale jest to
    kolejne 2-3 dni roboty więcej, a w związku z tym dla mnie kolejne
    przesunięcie terminu no i inna kalkulacja roboty. Upływa termin, w którym
    miałem wykonać u klienta roboty i zaczynam roboty w innym miejscu, bo
    przyszedł termin na wykonanie kolejnej roboty. Przylatuje tamten klient z
    wielkimi pretensjami "jest pan niesłowny, no bo przecież miał pan robić u
    mnie 2 tygodnie temu".

    Reasumując: Najpierw spróbuj zrozumieć specyfikę takiej działałności i
    ustalaj realne terminy wykonania, a dopiero później miej pretensje.

    > Mnie jednak zależy na 'wpasowaniu' wszystkich prac w możliwie optymalnym
    > czasie, zatem prace, które mogę wykonać sam, chcę zrobić :-) bo mam
    > przynajmniej kontrolę nad terminowym ich wykonywaniem.

    Niewielką. Osobiuście radzę Ci skupić się nad jakością wykonania niż nad
    własnym ustalonym harmonogramem. Choćbyś się ze....ł to nie zgrasz idealnie
    z sobą kilku ekip budowlanych.

    > Oszczędności finansowe to w tym przypadku rzecz raczej drugoplanowa.

    To udaj się do miejscowych firm instalatorskich, a nie tylko Panów Heńków.
    Daj zarobić i płać za uczciwą pracę. Domagaj się jakości i terminowości
    wykonania.

    Wracając jeszcze do pytania pierwotnego:
    Każdy jest w stanie wykonać instalację pod warunkiem, że zna zasady i reżimy
    obowiązujące przy danym systemie, dokładnie przestrzega tych zasad podczas
    pracy i umie myśleć, a ponadto wie jak działa hydraulika i jakie występują
    problemy podczas jej funkcjonowania, wie jak dobrać instalację i materiały,
    umie sobie wyliczyć parametry, potrafi sobie taką instalację zaprojektować,
    posiada zmysł przestrzenny i umie analizować oraz przewidzieć współistnienie
    innych instalacji, poza tym umie się posługiwać narzędziami, kalkulatorem i
    przyrządami mierniczymi typu "miarka, poziomica, kątownik".
    Co do kotła na ekogroszek musisz mieć kocioł przynajmniej 20kW.
    Bufor jest Ci niepotrzebny


  • 12. Data: 2010-01-29 13:55:44
    Temat: Re: Pytanie do fachowców instalatorów - hydraulika
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Plumpi pisze:

    > Nie gniewaj się, że napiszę wprost "pierniczysz głupoty". Naprawdę
    > dziwią mnie i śmieszą takie postawy jak Twoja. Postawa typowgo sknery,
    > który usprawiedliwia swoje sknerostwo wyimaginowanymi problemami i
    > niczym nie uzasadnionymi stereotypami.

    A Ty co... frustrat, czy lobbysta?
    [..]
    > Na jakiej podstawie tak "gdybasz" ?

    Na podstawie autopsji... i nie gdybam.
    Miałem już okazję umówić się i... się nie doczekać mimo, że po mojej
    stronie nic się nie zmieniło

    > Ja uważam, że jak by nie było
    [..]
    będący "mózgiem" musi dopilnować
    > wszystkich robót w wielu miejscach.
    >
    Wiem, że wiesz 'dobrze' co mówisz, ale przyznasz chyba, że nie jesteś w
    stanie znać realiów miejscowego rynku...? Czy to też wiesz z całą pewnością?

    >
    > Widzisz ta niby niesłowność wynika także od samych inwestorów. Dam
    > przykład. Umawiam się z klientem na robotę.
    [..]
    Umawiałem się w okresie, kiedy nie miało prawa nic zmieniać ustaleń i
    przesuwać terminów, a jednak tak się stało...

    > Reasumując: Najpierw spróbuj zrozumieć specyfikę takiej działałności i
    > ustalaj realne terminy wykonania, a dopiero później miej pretensje.
    >
    Właśnie 'NAJPIERW' to robię.
    I... :-D Nie mam do nikogo pretensji... Uznałem po prostu, że mogę to
    zrobić sam. To tyle.

    j kontrolę nad terminowym ich wykonywaniem.
    >
    > Niewielką. Osobiuście radzę Ci skupić się nad jakością wykonania niż nad
    > własnym ustalonym harmonogramem. Choćbyś się ze....ł to nie zgrasz
    > idealnie z sobą kilku ekip budowlanych.
    >
    I właśnie dlatego co prostsze prace chcę wykonać sam - we własnym domu
    !!!, czy w tym jest coś złego ???

    > To udaj się do miejscowych firm instalatorskich, a nie tylko Panów
    > Heńków. Daj zarobić i płać za uczciwą pracę. Domagaj się jakości i
    > terminowości wykonania.

    Dzięki za radę ;-)
    >
    > Wracając jeszcze do pytania pierwotnego:
    > Każdy jest w stanie wykonać instalację pod warunkiem, że zna zasady i
    > reżimy obowiązujące przy danym systemie, dokładnie przestrzega
    [..]
    > typu "miarka, poziomica, kątownik".

    Nie jest to jakaś wiedza tajemna... :-).

    > Co do kotła na ekogroszek musisz mieć kocioł przynajmniej 20kW.
    > Bufor jest Ci niepotrzebny

    Wezmę i to pod uwagę. Dzięki :-)).

    pozdr
    robercik-us


  • 13. Data: 2010-01-29 14:10:12
    Temat: Re: Pytanie do fachowców instalatorów - hydraulika
    Od: Gonzo <g...@n...nn>

    robercik-us wrote:

    > Całkiem możliwe że się rozmyślisz bo tania
    >> energia z własnego żródła = akcyza, a jest ona tak miła, że np firmom
    >
    > No faktycznie... tego nie wiedziałem :-/.
    Nie calkiem:
    "USTAWA z dnia 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym
    Art. 30.
    1. Zwalnia się od akcyzy energię elektryczną wytwarzaną z odnawialnych
    źródeł energii, na podstawie dokumentu potwierdzającego umorzenie
    świadectwa
    pochodzenia energii, w rozumieniu przepisów prawa energetycznego."

    Niestety nie rozumiem tej czesci po przecinku.
    G


  • 14. Data: 2010-01-29 15:06:28
    Temat: Re: Pytanie do fachowców instalatorów - hydraulika
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hjupd3$ani$1@news.onet.pl...

    > A Ty co... frustrat, czy lobbysta?

    Ani jedno, ani drugie, po prostu uważam, że takie gadanie i "przyklejanie
    łatek" krzywdzą wielu uczciwych wykonawców. Sam z resztą już się spotkałem z
    próbą zaoszczędzenia poprzez udowadnianie mi złego wykonania co nie było
    prawdą. Z resztą pisałem już o tym tu na grupie.

    > Na podstawie autopsji... i nie gdybam.
    > Miałem już okazję umówić się i... się nie doczekać mimo, że po mojej
    > stronie nic się nie zmieniło
    > [...]
    > Umawiałem się w okresie, kiedy nie miało prawa nic zmieniać ustaleń i
    > przesuwać terminów, a jednak tak się stało...

    Miałeś spisaną umowę z wykonawcą ?
    Jeżeli tak to dlaczego nie egzekwowałeś wykonania zgodnego z tą umową.

    > Wiem, że wiesz 'dobrze' co mówisz, ale przyznasz chyba, że nie jesteś w
    > stanie znać realiów miejscowego rynku...? Czy to też wiesz z całą
    > pewnością?

    Bez znajomości realiów miejscowego rynku, poczynań konkurencji oraz
    pseudofachowców po prostu nie da się istnieć w takich branżach.

    > I... :-D Nie mam do nikogo pretensji... Uznałem po prostu, że mogę to
    > zrobić sam. To tyle.

    Skoro jesteś pewien, że dasz sobie radę to działaj. Wystarczy przecież
    poczytać na grupach dyskusyjnych, dopytać i jak jesteś "kumaty" to dasz
    radę.
    Jednak pamiętaj, że nikt z nas na grupie nie jest w stanie Ci pomócna tyle,
    aby instalacja była optymalna i 100% pewna bez obejrzenia obiektu. Często
    samodzielni wykonawcy-inwestorzy całymi latami poprawiają błędy jakie
    popełnili z powodu braku należytej wiedzy. Często też ich wyobrażenia
    powodują niepotrzebne generowanie kosztów - dla przykładu choćby bufor,
    który w Twoim przypadku jest całkowicie niepotrzebny. W zamian za taki bufor
    wolał bym dołożyć te pieniądze do porządnego nierdzewnego CWU z możliwością
    podłączenia kolektorów, skoro myślisz o nich w przyszłości. Warto też o
    kolektorach pomyśleć już teraz podciągając kompletną instalację na dach,
    włącznie z przewodami do czujników temperatury. Dzięki temu unikniesz
    później kucia ścian i kolejnych remontów.
    Jeżeli chodzi o podłączanie wiatraków czy ogniwi słonecznych to na dzień
    dzisiejszy jest to drogi interes, ale kto wie co będzie za kilka-kilkanaście
    lat. Jeżeli chcesz nimi grzać CWU to nie są Ci potrzebne bufory, bo samo CWU
    będzie buforem i tu ważne, żeby było jak największe. Jeżeli jednak będziesz
    chciał nimi grzać CO to będzie potrzebny bardzo duży bufor, a wtedy
    najlepszym rozwiązaniem może okazać się podłogówka w całym domu + dodatkowy
    bufor bez wężownic, który będziesz mógł dołożyć w każdej chwili do
    istniejącej instalacji. Może jednak taniej i lepiej będzie zaopatrzyć się w
    baterię akumulatorów gromadzących energię nie tylko do celów grzewczych.
    Część energii gromadzić w postaci ciepła w bryle budynku i buforach, a
    resztę w akumulatorach. Dzięki temu można będzie ją spożytkować do różnych
    celów i częściowo uniezależnić się od "jedynie słusznych" dostawców energii
    elektrycznej :)

    > I właśnie dlatego co prostsze prace chcę wykonać sam - we własnym domu

    Wbrew Twoim wyobrażeniom nie są to proste prace. Samo układanie rur i
    skręcanie złączek jest proste, ale jednak aby uniknąć później wielu
    problemów trzeba posiadać naprawdę sporą wiedzę na temat instalacji i praw
    fizyki rządzących takimi instalacjami. Uwierz mi, że wielokrotnie miałem
    okazję poprawiać instalacje po inwestorach, którzy sami sobie robili
    instalację, po innych fachowcach, a nawet samemu po sobie, choć przyznasz,
    że moja wiedza wcale nie jest mała w tym temacie :)

    > !!!, czy w tym jest coś złego ???

    Nie jest, ale w wielu przypadkach umożliwia uniknięcia błędów i późniejszych
    problemów.

    > Nie jest to jakaś wiedza tajemna... :-).

    Jednak wielu osobom sprawia problemy.


  • 15. Data: 2010-01-29 16:21:39
    Temat: Re: Pytanie do fachowców instalatorów - hydraulika
    Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>

    Órzytkownik "robercik-us" napisał:
    >> Nie gniewaj się, że napiszę wprost "pierniczysz głupoty". Naprawdę dziwią
    >> mnie i śmieszą takie postawy jak Twoja. Postawa typowgo sknery, który
    >> usprawiedliwia swoje sknerostwo wyimaginowanymi problemami i niczym nie
    >> uzasadnionymi stereotypami.
    > A Ty co... frustrat, czy lobbysta?
    >
    >> Na jakiej podstawie tak "gdybasz" ?
    > Na podstawie autopsji... i nie gdybam.
    > Miałem już okazję umówić się i... się nie doczekać mimo, że po mojej
    > stronie nic się nie zmieniło

    daj sobie siana z takimi, pare słuf prawdy kole w oczy typowych komuszych
    fachofcuf, co szkoły i prace mają po znajomości a nie dlatego że coś umiom,
    czy na czymś się znajom, taki to myśli sobie że jak mu tato robote załatfił
    i pierniczy ją już pare lat to jest fachowiec i sie zna, a przecież obaj
    wiemy że to G**** prawda!:O)

    p.s. jak nie znasz nikogo kto się zna na robocie to lepiej zrób to sam,
    nawet jak czasu nie masz, ale naprawdę szkoda kasy i zdrowia na fuszerki
    samoawańczych fachofcuf!:O)


  • 16. Data: 2010-01-29 18:16:38
    Temat: Re: Pytanie do fachowców instalatorów - hydraulika
    Od: Andrzej <c...@w...pl>


    > Wracając jeszcze do pytania pierwotnego:
    > Każdy jest w stanie wykonać instalację pod warunkiem, że zna zasady i reżimy
    > obowiązujące przy danym systemie, dokładnie przestrzega tych zasad podczas
    > pracy i umie myśleć, a ponadto wie jak działa hydraulika i jakie występują
    > problemy podczas jej funkcjonowania, wie jak dobrać instalację i materiały,
    > umie sobie wyliczyć parametry, potrafi sobie taką instalację zaprojektować,
    > posiada zmysł przestrzenny i umie analizować oraz przewidzieć współistnienie
    > innych instalacji, poza tym umie się posługiwać narzędziami, kalkulatorem i
    > przyrządami mierniczymi typu "miarka, poziomica, kątownik".
    > Co do kotła na ekogroszek musisz mieć kocioł przynajmniej 20kW.
    > Bufor jest Ci niepotrzebny

    Podepne się do wątku, bo sam stoje przed takim dylematem jak wykonanie
    przynajmniej części instalacji samemu (podlogówka, instalacja
    rodzielaczy, rur, instalacja wodna), podłaczenia w kotłowi zleciłbym
    instalatorowi
    Ale ja rozważajac ten temat mam następujące dylematy:
    1. po pierwsze, czy instalacja wykonana z rurek wielowarstwowych pex/
    al/pex nadaje się do instalacji zasilanych kotłem na paliowo stałe? Bo
    rurki wytrzynują temperature 95 stopnia chwilowo 110. W przypadku
    zaniku zasilania istnieje ryzyko zagotowania wody co nie będzie
    sprzyjało jej trwałości. Mysle coprawda o kotle z podajnikiem, dlatego
    mam pytanie, czy istnieje możliwość zagotowania wody w takim kotle??
    2. Sprawa druga - koszty. Zacząłem wstępnie liczyć koszty i wychodzi
    mi że instalacja medziana w systemie trójnikowym będzie niewiele
    droższa niż niż rozdzielaczowa z rurkami pex. Droższe będą tylko
    grzejniki, bo dla spokoju pewnie będe musiał założyć stalowe. Czy ktos
    z forumowiczów-instalator mógłby się do tego ustosunkować? Jakiego
    rzędu wielkości (kwota) może to byc róznica, domek przecietny 130 mkw.
    Oczywiscie przy miedzi wykonanie zlecił bym instalatorowi
    3. Trzeci problem, instalacje wodna i cyrkulacja. Mam dwie łazienki,
    jedna nad drugą i kuchnie. Nie wiem w jaki sposób poprowadzić przewód
    cyrkulacyjny. Czy taki przewód musi być dociągnięty do samego punktu
    odbioru wody czy moze wystarczy że woda bedzię cyrkulować w głównych
    przewodach/pionach zasilajacych? Może ktoś ma materiały na ten temat i
    mógłby się ze mna podzielic to byłbym bardzo wdzięczny.
    Pozdrawiam


  • 17. Data: 2010-01-29 19:05:36
    Temat: Re: Pytanie do fachowców instalatorów - hydraulika
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "Andrzej" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:5b536f53-2f58-4ab8-acc8-

    > 1. po pierwsze, czy instalacja wykonana z rurek wielowarstwowych pex/
    > al/pex nadaje się do instalacji zasilanych kotłem na paliowo stałe?

    Nadaje się o ile układ jest dobrze zabezpieczony.

    > Mysle coprawda o kotle z podajnikiem, dlatego
    > mam pytanie, czy istnieje możliwość zagotowania wody w takim kotle??

    Kotły retortowe posiadają dobre zabezpieczenia przed zagotowaniem wody.
    Jednak istnieje możliwość zagotowania takiego kotła w 3 3 przypadkach:
    1. Gwałtowne odcięcie obiegu wody CO podczas pełnej pracy kotła przy dość
    wysokim ustawieniu temperatury zadanej na kotle, może spowodować chwilowe
    dojście temperatury wody w kotle do punktu wrzenia.
    2. Uszkodzenie elektroniki sterującej pracą wentylatora i jednoczesne
    uszkodzenie dodatkowego czujnika bimetalicznego, który odcina zasilanie
    podajnika i wentylatora, kiedy kocioł przekroczy temperaturę ponad 95 stC.
    Jest to bardzo mało prawdopodobny zbieg okoliczności, ale teoretycznie
    możliwy.
    3. Nieumyślne wyjęcie z kotła obydwu czujników temperatury tj. prowadzącego
    kocioł oraz bimetalicznego, zabezpieczającego. Tu częściowo ponosi winę
    instalator/serwisant, który powinien czujniki przymocować w taki sposób,
    żeby nie dało się ich wyjąć w sposób przypadkowy tj. przymocować przewody
    uchwytami. W kotłach niektórych producentów nie ma możliwości wyjęcia tych
    czujników w przypadkowy sposób, gdyż są schowane pod blaszaną osłonę kotła.

    > 2. Sprawa druga - koszty. Zacząłem wstępnie liczyć koszty i wychodzi
    > mi że instalacja medziana w systemie trójnikowym będzie niewiele
    > droższa niż niż rozdzielaczowa z rurkami pex. Droższe będą tylko
    > grzejniki, bo dla spokoju pewnie będe musiał założyć stalowe. Czy ktos
    > z forumowiczów-instalator mógłby się do tego ustosunkować? Jakiego
    > rzędu wielkości (kwota) może to byc róznica, domek przecietny 130 mkw.
    > Oczywiscie przy miedzi wykonanie zlecił bym instalatorowi

    Nie da się jednoznacznie bez obmiaru i kalkulacji powiedzieć, że to będzie
    drożej, a to taniej.
    AluPex - rura tania, zaś złączki drogie - opłaca się tam, gdzie mamy duże
    odległości, a jednocześnie mało złączek.
    Miedź - złączki tanie, a rura droga - opłaca się tam, gdzie instalacja nie
    jest rozległa i prowadzona jest od pionów krótkimi odcinkami, a jednocześnie
    potrzebuje stosunkowo sporej ilości złączek.

    > 3. Trzeci problem, instalacje wodna i cyrkulacja. Mam dwie łazienki,
    > jedna nad drugą i kuchnie. Nie wiem w jaki sposób poprowadzić przewód
    > cyrkulacyjny. Czy taki przewód musi być dociągnięty do samego punktu
    > odbioru wody czy moze wystarczy że woda bedzię cyrkulować w głównych
    > przewodach/pionach zasilajacych?

    Z reguły główne piony to grubsze rurki, a odejścia cienkie. W większości
    przypadków wystarczy cyrkulować tylko pion, bo tu znajduje się spora ilość
    wody, którą trzeba by było przetłoczyć, aby zaczęła płynąć ciepła.


  • 18. Data: 2010-01-29 22:25:59
    Temat: Re: Pytanie do fachowców instalatorów - hydraulika
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hjt0ap$pgu$1@news.onet.pl...

    > Czy jest szansa, że dam sobie radę sam - z instalacją, bo kocioł montują
    > już chyba fachowcy :-)?

    Moim zdaniem dasz rade, ale sugerowal bym gdzie niegdzie podlogowke.
    Kosztuje z mieszaczem nieco wiecej od grzejnikow, ale mysle ze warto. Ja
    zrobilem sam pod okiem zaprzyjaznionego instalatora. Warto wszystko
    przemyslec na poczatku i przede wszystkim sprecyzowac wymagania.

    Pozdro.. TK



  • 19. Data: 2010-01-29 22:40:31
    Temat: Re: Pytanie do fachowców instalatorów - hydraulika
    Od: Andrzej <c...@w...pl>

    > Nie da się jednoznacznie bez obmiaru i kalkulacji powiedzieć, że to będzie
    > drożej, a to taniej.
    > AluPex - rura tania, zaś złączki drogie - opłaca się tam, gdzie mamy duże
    > odległości, a jednocześnie mało złączek.
    > Miedź - złączki tanie, a rura droga - opłaca się tam, gdzie instalacja nie
    > jest rozległa i prowadzona jest od pionów krótkimi odcinkami, a jednocześnie
    > potrzebuje stosunkowo sporej ilości złączek.
    >
    Obliczyłem wstępnie że na system rozdzielaczowy, łączna długośc rur
    od rozdzielacza do grzejników to 200m, od tego szafki podtynkowe,
    złączki, rodzielacze i suma daje ok. 1800zł
    Na instalacje miedzanią od łaczna długośc rur od kotła do grzejników
    to ok 100m. Wwiem że stosuje się stopniowanie średnic, nie wiem jakie
    średnice stosuje się gowen piony i poziomy zasilające, ale gdyby
    uśrednić cene miedzi na 18zł za m to daje 1800zl + kilka stówek (może
    400) na złączki. Czy moje obliczenia mogą być w przybliżeniu realne?
    Gdyby tak, to róznica w cenie niewielka.

    > > 3. Trzeci problem, instalacje wodna i cyrkulacja. Mam dwie łazienki,
    > > jedna nad drugą i kuchnie. Nie wiem w jaki sposób poprowadzić przewód
    > > cyrkulacyjny. Czy taki przewód musi być dociągnięty do samego punktu
    > > odbioru wody czy moze wystarczy że woda bedzię cyrkulować w głównych
    > > przewodach/pionach zasilajacych?
    >
    > Z reguły główne piony to grubsze rurki, a odejścia cienkie. W większości
    > przypadków wystarczy cyrkulować tylko pion, bo tu znajduje się spora ilość
    > wody, którą trzeba by było przetłoczyć, aby zaczęła płynąć ciepła.
    Jeśli mam dwie linie zasilajace do kuchni i do dwóch łazienek
    (łazienki jedna pod drugą) to czy cyrkulacja tych linii zasilajacych
    musi byc że sobą połączona? Czy mogę ewentualnie od zasobnika wody
    podłaczyć dwie linie i dwie cyrkulacje?



  • 20. Data: 2010-01-30 08:37:36
    Temat: Re: Pytanie do fachowców instalatorów - hydraulika
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Maniek4 pisze:
    [..]
    >
    > Moim zdaniem dasz rade, ale sugerowal bym gdzie niegdzie podlogowke.
    > Kosztuje z mieszaczem nieco wiecej od grzejnikow, ale mysle ze warto. Ja
    > zrobilem sam pod okiem zaprzyjaznionego instalatora. Warto wszystko
    > przemyslec na poczatku i przede wszystkim sprecyzowac wymagania.
    >
    Coraz bardziej przekonuję się, że nie jest to jakaś szczególna
    filozofia... :-).

    Z podłogówką oczywiście przemyślę sprawę szczególnie w łazienkach i może
    w kuchni, ale muszę jeszcze bardziej zgłębić temat.

    Mam jeszcze wątpliwość co do miejsc gdzie należy włączyć pompy - w
    pierwszym obiegu przed kotłem, czy za, oraz w drugim przed wymiennikiem,
    czy za? :-)

    Jasne, że szukam nie tylko tu, a i na miejscu poradzę się kilku
    fachowców i niech przyjrzą się, czy wszystko jest w porządku. Zasady
    jednak chcę znać i... myśleć, a nie za myślenie płacić :-D.

    pozdrawiam
    robercik-us

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1