Cześć.

Wyrzucam piankową izolację rur w kotłowni. Taka szara pianka, bodaj
najtańsza.

Głównie dlatego że sporo rur zmieniło położenie i długość, a sztukowanie
jest takie sobie jeśli chodzi o szczelność.

Ponieważ muszę kupić nową izolację to pytanie:

Czy ma sens zmiana na coś innego niż ta szara pianka? Tzn, czy coś
więcej osiągnę? Wcześniej był tam piec na eko i było bardzo gorąco,
teraz będzie źródło niskotemperaturowe, ale i tak chce aby było
chłodniej (przeprowadziłbym tam troche sprzętu IT).

Olać kombinowanie i kupić szarą piankę czy ktoś ma coś lepszego do
polecenia?

Nie zależy mi aż tak bardzo aby wydać 10x więcej. Ponadto może sie
okazać że podwójna szara pianka wyjdzie taniej niż następne w kolejności
rozwiązanie, ale może nie mam racji?

do góry

> rozwiazanie, ale może nie mam racji?
czeka mnie ten sam problem.
ta szara pianka to sa te rurki dedykowane co to sa w kazdym budowlanym?
7-10 za metr dzisiaj widzialem. nawet jak by na necie bylo po 5 to i tak
drogawo.
ale Twoje wybory to nie jest cebulowanie.
cebulowanie to ja teraz zrobie;
jaka jest izolacyjnosc gabki z materaca? no takiego arkusza grubego z 10 cm
co to sie daje do roznych wynalazkow siedzaco lezacych?
lepiej gorzej niz pianka z puszki?

do góry

W dniu 17.08.2020 o 16:21, abn140 pisze:
>> rozwiazanie, ale może nie mam racji?
> czeka mnie ten sam problem.
> ta szara pianka to sa te rurki dedykowane co to sa w kazdym budowlanym?
> 7-10 za metr dzisiaj widzialem. nawet jak by na necie bylo po 5 to i tak
> drogawo.
> ale Twoje wybory to nie jest cebulowanie.
> cebulowanie to ja teraz zrobie;
> jaka jest izolacyjnosc gabki z materaca? no takiego arkusza grubego z 10 cm
> co to sie daje do roznych wynalazkow siedzaco lezacych?
> lepiej gorzej niz pianka z puszki?
>
>
zawińcie te rury w wełnę mineralną. można ją dostać za darmo na olx, bo
ludziom po remontach zostaje. po owninięciu jako tako zawinąć folią
elastyczną z wałka. może żona ma w kuchni - będzie za darmo.

ToMasz

do góry

On 17/08/2020 17:23, ToMasz wrote:
> zawińcie te rury w wełnę mineralną.

Przyznam że nie chciałbym *już* nigdy bawić się wełną mineralną.
Bolesne, mimo uzycia teoretycznie rękawiczek do tego.

do góry

Pan ToMasz napisał:

> zawińcie te rury w wełnę mineralną. można ją dostać za darmo
> na olx, bo ludziom po remontach zostaje.

Naprawdę opłaca się szukać kogoś, komu akurat zostało i jechać
po to gdzieś na drugi koniec miasta? Bo za darmo tego chyba do
paczkomatu nie dostarczą. Ile w pobliskim składzie budowlanym
kosztuje najtańsze opakowanie wełny? Pewnie ze dwie dychy.

> po owninięciu jako tako zawinąć folią elastyczną z wałka.
> może żona ma w kuchni - będzie za darmo.

W sumie to można też rury starymi gaciami okręcić zamiast wełną
minieralną. Całkiem za dawmo będzie i ekologicznie, zero waste.

Jarek

--
Do Bydgoszczy będę jeździł...

do góry

heby napisał:

>> zawińcie te rury w wełnę mineralną.
>
> Przyznam że nie chciałbym *już* nigdy bawić się wełną mineralną.
> Bolesne, mimo uzycia teoretycznie rękawiczek do tego.

W tej sytuacji najlepiej pobawić się trochę watą szklaną.
Od razu można polubić wełnę mineralną.

--
Jarek

do góry

On 17/08/2020 18:55, Jarosław Sokołowski wrote:
>> Przyznam że nie chciałbym *już* nigdy bawić się wełną mineralną.
>> Bolesne, mimo uzycia teoretycznie rękawiczek do tego.
> W tej sytuacji najlepiej pobawić się trochę watą szklaną.
> Od razu można polubić wełnę mineralną.

Obiema się bawiłem. Nie polecam ani tego ani tego. Przy czym przyznaje,
po wacie szklanej palce bolały tygodniami, po wełnie tylko kilka dni.

do góry

W dniu 2020-08-15 o 17:03, heby pisze:
> Cześć.
>
> Wyrzucam piankową izolację rur w kotłowni. Taka szara pianka, bodaj
> najtańsza.
>
> Głównie dlatego że sporo rur zmieniło położenie i długość, a
> sztukowanie jest takie sobie jeśli chodzi o szczelność.
>
> Ponieważ muszę kupić nową izolację to pytanie:
>
> Czy ma sens zmiana na coś innego niż ta szara pianka? Tzn, czy coś
> więcej osiągnę? Wcześniej był tam piec na eko i było bardzo gorąco,
> teraz będzie źródło niskotemperaturowe, ale i tak chce aby było
> chłodniej (przeprowadziłbym tam troche sprzętu IT).
>
> Olać kombinowanie i kupić szarą piankę czy ktoś ma coś lepszego do
> polecenia?
>
> Nie zależy mi aż tak bardzo aby wydać 10x więcej. Ponadto może sie
> okazać że podwójna szara pianka wyjdzie taniej niż następne w
> kolejności rozwiązanie, ale może nie mam racji?


Ponoć obecnie w modzie jest aerożel. Są nawet farby, szpachle i maty
aerożelowe
https://allegro.pl/oferta/aero-therm-5-litrow-masa-s
zpachlowa-z-aerozelem-7401812658


https://www.youtube.com/watch?v=L6Bx9zfjJ9s

https://www.youtube.com/watch?v=B0VM_-9umZ4

Pomalujesz i już jest ciepło.

Czy będzie lepiej? Tego nie wiem, ale z całą pewnością będzie drożej i
bardziej zaskakująco dla sąsiadów, znajomych i rodziny, a chyba tylko Ci
chodzi o nietuzinkowość i ekstrawagancję? :)

Jeżeli nie zależy Ci na ekstrawagancji to załóż normalne otuliny,
których używają wszyscy.

P.S. Wszystkim tym, którzy polecają wełnę mineralną lub szklaną,
proponuję, aby sobie sami nią ocieplili czapki i gacie na zimę.

do góry

On 17/08/2020 21:53, Uzytkownik wrote:
> Ponoć obecnie w modzie jest aerożel.

Który z aerożelem nie ma nic wspólnego.

> Jeżeli nie zależy Ci na ekstrawagancji to załóż normalne otuliny,
> których używają wszyscy.

Nie zależy. Cebula na całego.

do góry

heby napisał:

>>> Przyznam że nie chciałbym *już* nigdy bawić się wełną mineralną.
>>> Bolesne, mimo uzycia teoretycznie rękawiczek do tego.
>> W tej sytuacji najlepiej pobawić się trochę watą szklaną.
>> Od razu można polubić wełnę mineralną.
>
> Obiema się bawiłem. Nie polecam ani tego ani tego. Przy czym przyznaje,
> po wacie szklanej palce bolały tygodniami, po wełnie tylko kilka dni.

W przypadku wełny bywa różnie. Są też łagodne jak baranek. Wata szklana
zawsze jednaka.

--
Jarek

do góry