eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Co zrobic z szambem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 51. Data: 2012-05-31 10:28:50
    Temat: Re: Co zrobic z szambem?
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 30-05-2012 o 23:05:42 /// Kaszpir /// <b...@a...pl> napisał(a):

    >> i waliła karami że uległ i się podłączył, ale on miał firmę i
    >> oczyszczalnia
    >> była z rozsączem, ja mam kompaktową i nie dam sie im tak szybko, w końcu
    >> to zupełnie coś innego. No nic zobaczymy.
    >
    > Bo te "oczyszczalnie" którzy w większości kupuja (te z drenażem) to
    > szczerze mówiąc mało mają wspólnego z "ekologią" i na zachodzie są od
    > wielu lat zakazane. Oczywiście w PL jest inaczej ...
    > Są osoby które nie stosują chemii w takim "oczyszczalniach" i te
    > oczyszczalnie niczym nie różnią się od nieszczelnych szamb ...
    > Takie oczyszczalnie drenażowe wymagają co kilkanaście lat wymiany całej
    > ziemii w której znajduje się drenaż , gdyż ziemia ta jest całkowicie
    > skażona ...
    > I tyle z tej ekologii ..
    Zgadzam się, ale w przepisach istnieje okreslenie oczyszczalnia i do niego
    wrzucają
    wszystkie, ja mam kompaktową z której wychodzi czysta woda
    i też się nazywa oczyszczalnia i dotyczą jej wszystkie ogranicenia np
    odległość od studni.
    A powinna się nazywać np bioreaktorem i mieć odrębne przepisy.
    >
    > Jedyne oczyszczalnie które są oczyszczalniami to te kilku-komorowe ,
    > zasilane prądem z których wychodzi woda czysta nadająca się do dalszego
    > użytku , tyle że te oczyszczalnie są mało popularne bo są kilka razy
    > droższe ...
    No właśnie taką mam i się zastanawiam co później z nią zrobię
    jak mnie zmuszą do podpięcia się pod kanalizację, nawet woda z niej nie
    opuszcza
    mojej działki bo mam studnię chłonną.


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 52. Data: 2012-05-31 11:00:12
    Temat: Re: Co zrobic z szambem?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 31 maja 2012 10:03:29 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > A przeczytaj ty mo�e t� umow�.

    Swoja przeczytałem. To dwie kartki papieru formatu A4. Nic tam niema o tym o czym
    piszesz
    p�acisz im za to?
    >
    > A po choler� mam wlewa� wod� z uj�cia ogrodowego do kanalizacji??

    No ok. Inny przykład. Jak mineralke ze sklepu kupisz nie wypijesz do końca tylko
    wylejesz do kanalizy to zgłaszasz to wodociagom?
    Przykład ekstrremalny ale przeciez i tak tu teoretyzujemy




  • 53. Data: 2012-05-31 11:22:12
    Temat: Re: Co zrobic z szambem?
    Od: Albercik <n...@g...pl>

    W dniu 30.05.2012 18:48, kiki pisze:
    >
    > "janusz_kk1" <j...@o...pl> wrote in message
    > news:op.we4rh7kn1cvm6g@lap...
    > Dnia 30-05-2012 o 11:07:50 Adam <a...@g...com> napisał(a):
    >
    >> i waliła karami że uległ i się podłączył, ale on miał firmę i
    >> oczyszczalnia
    > była z rozsączem, ja mam kompaktową i nie dam sie im tak szybko, w końcu
    > to zupełnie coś innego. No nic zobaczymy.
    >
    > W sumie to najważniejsze własne ujęcie wody.
    > Oni będą liczyć m3 po zużyciu wody. Powiesz, że nie mieszkasz i tyle.
    jeżeli masz własne ujęcie, to pewnie masz je zgłoszone, bo zdaje się
    trzeba budowę zgłosić. Wtedy albo płacisz ryczałt za ścieki, albo
    zakładasz licznik wody na studnie i płacisz za ścieki według tego
    licznika. Za wodę nie liczą. Tak było jak kiedyś pytałem w wodociągach w
    Rybniku.


  • 54. Data: 2012-05-31 11:58:08
    Temat: Re: Co zrobic z szambem?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 31.05.2012 11:00, Kris pisze:
    > W dniu czwartek, 31 maja 2012 10:03:29 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    >> A przeczytaj ty mo�e t� umow�.

    > Swoja przeczytałem. To dwie kartki papieru formatu A4. Nic tam niema o tym o czym
    piszesz
    > p�acisz im za to?

    Nie wierzę. Przeczytałem umowę swoją i kilka "pierwszych z brzegu" z
    internetu - zawsze jest wymóg konieczności założenia licznika na "innym
    źródle".

    >> A po choler� mam wlewa� wod� z uj�cia ogrodowego do kanalizacji??
    >
    > No ok. Inny przykład. Jak mineralke ze sklepu kupisz nie wypijesz do końca tylko
    > wylejesz do kanalizy to zgłaszasz to wodociagom?
    > Przykład ekstrremalny ale przeciez i tak tu teoretyzujemy

    Ty nie tyle teoretyzujesz, ile nie myślisz (takie rzeczy, jak butelka
    wody mineralnej to się mieści w granicy błędu pomiaru - zresztą jest to
    kompensowane przez wodę w takiej czy innej formie odprowadzonej gdzie
    indziej, np. w postaci wizyty w toalecie w restauracji) oraz oszukujesz.

    PS: przestań, lamerze, kaleczyć polskie znaki!


  • 55. Data: 2012-05-31 12:30:13
    Temat: Re: Co zrobic z szambem?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 31 maja 2012 11:58:08 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > Ty nie tyle teoretyzujesz, ile nie myślisz (takie rzeczy, jak butelka
    > wody mineralnej to się mieści w granicy błędu pomiaru - zresztą jest to
    > kompensowane przez wodę w takiej czy innej formie odprowadzonej gdzie
    > indziej, np. w postaci wizyty w toalecie w restauracji) oraz oszukujesz.

    A jak ujęcia ogrodowego my łbys samochód w garażu i woda ogrodowa kratka
    kanalizacyjna w garażu do kanalizacji by spływała to pewnie bys to zgłosił i
    zapłacił bo nie jestes oszustem?
    >
    > >PS: przestań, lamerze, kaleczyć polskie znaki!

    A o zawijaniu nic nie dodałes:
    Nie kalecze polskich znaków, ja ich czasami w pospiechu nie używam;)
    A "lamer" to takie potoczne słowo i aż się dziwię ze purysta Lawa je używa;)


  • 56. Data: 2012-05-31 14:49:59
    Temat: Re: Co zrobic z szambem?
    Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl>

    >Zgadzam się, ale w przepisach istnieje okreslenie oczyszczalnia i do niego
    >wrzucają
    >wszystkie, ja mam kompaktową z której wychodzi czysta woda
    > też się nazywa oczyszczalnia i dotyczą jej wszystkie ogranicenia np
    > odległość od studni.
    >A powinna się nazywać np bioreaktorem i mieć odrębne przepisy.

    To jesteś wyjątkiem ...

    Bo większość niestety kupuje najtańsze "oczyszczalnie" drenażowe i nie chce
    przepłacać ani słyszeć że to co kupują to bardziej przypomina dziurawe
    szambo niż oczyszczalnię ...

    Ja w przyszłości też myślę o takiej oczyszczalni , choć na razie na szambo
    nie narzekam , ale gdyby była możliwość przyłączenia do kanalizacji to
    zapewne skorzystałbym ...


  • 57. Data: 2012-05-31 20:39:03
    Temat: Re: Co zrobic z szambem?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    On 30 Maj, 22:43, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    > kiki wrote:
    > > "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    > >news:jq4cim$q92$1@news.task.gda.pl...
    >
    > >> Nawiązując do starych twoich tekstów powiem tak:
    >
    > >> powinno sie wprowadzić co roczny obowiązek certyfikacji zbiorników na
    > >> nieczystości wtedy by żadnej oszczędny nie odsączał zawartości
    > >> szamba do wód gruntowych bez stosownej wysokiej kary.
    >
    > > A ja bym wprowadził Wam hydraulikom obowiązkowe certyfikaty, egzaminy
    > > i koncesje, a nie uwalniał zawody :-)
    >
    > też jestem za...
    >
    > moglibyśmy wtedy brać 400 zł za punkt i odwalać spokojnie byle jaką chałę.
    > Korporacja by nasz chroniła.

    My, partacze, odwalalibyśmy za was o połowę taniej 333-)

    PS. "Słowo "partacz" (pochodzące od łacińskiego a parte paternitatis-
    poza cechem) oznaczało rzemieślnika, który z różnych powodów nie
    znalazł się w cechu. Mógł być zbyt biedny, aby wnieść opłaty cechowe,
    mógł także mieć swój warsztat w jurydyce (osadzie prywatnej położonej
    w bezpośredniej bliskości miasta, wyłączonej spod prawa miejskiego) i
    produkować pod osłoną magnata, właściciela owego miejsca. Wyroby
    partaczy były konkurencyjne pod względem ceny, a często były równie
    dobrej jakości jak wyroby cechowe. Powodowało to liczne konflikty
    między rzemieślnikami, którzy byli poddanie ścisłym cechowym
    regulacjom, a tymi którzy byli od nich wolni."
    http://czywiesz.pl/historia/240288,Czy-wiesz--ze-par
    taczami-nazywano-rzemieslnikow-nie-nalezacych-do-cec
    how-.html


  • 58. Data: 2012-05-31 22:39:49
    Temat: Re: Co zrobic z szambem?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ikselka wrote:
    > On 30 Maj, 22:43, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    >> kiki wrote:
    >>> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    >>> news:jq4cim$q92$1@news.task.gda.pl...
    >>
    >>>> Nawiązując do starych twoich tekstów powiem tak:
    >>
    >>>> powinno sie wprowadzić co roczny obowiązek certyfikacji zbiorników
    >>>> na nieczystości wtedy by żadnej oszczędny nie odsączał zawartości
    >>>> szamba do wód gruntowych bez stosownej wysokiej kary.
    >>
    >>> A ja bym wprowadził Wam hydraulikom obowiązkowe certyfikaty,
    >>> egzaminy i koncesje, a nie uwalniał zawody :-)
    >>
    >> też jestem za...
    >>
    >> moglibyśmy wtedy brać 400 zł za punkt i odwalać spokojnie byle jaką
    >> chałę. Korporacja by nasz chroniła.
    >
    > My, partacze, odwalalibyśmy za was o połowę taniej 333-)

    zgodnie z logiką KIKI to za partactwo szło by sie pod ścianę i na narządy w
    końcu wprowadzilibyśmy chińskie zasady wolnego rynku.



  • 59. Data: 2012-05-31 23:13:41
    Temat: Re: Co zrobic z szambem?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Thu, 31 May 2012 22:39:49 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

    > Ikselka wrote:
    >> On 30 Maj, 22:43, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    >>> kiki wrote:
    >>>> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    >>>> news:jq4cim$q92$1@news.task.gda.pl...
    >>>
    >>>>> Nawiązując do starych twoich tekstów powiem tak:
    >>>
    >>>>> powinno sie wprowadzić co roczny obowiązek certyfikacji zbiorników
    >>>>> na nieczystości wtedy by żadnej oszczędny nie odsączał zawartości
    >>>>> szamba do wód gruntowych bez stosownej wysokiej kary.
    >>>
    >>>> A ja bym wprowadził Wam hydraulikom obowiązkowe certyfikaty,
    >>>> egzaminy i koncesje, a nie uwalniał zawody :-)
    >>>
    >>> też jestem za...
    >>>
    >>> moglibyśmy wtedy brać 400 zł za punkt i odwalać spokojnie byle jaką
    >>> chałę. Korporacja by nasz chroniła.
    >>
    >> My, partacze, odwalalibyśmy za was o połowę taniej 333-)
    >
    > zgodnie z logiką KIKI to za partactwo szło by sie pod ścianę i na narządy w
    > końcu wprowadzilibyśmy chińskie zasady wolnego rynku.

    Mówisz, że skończylibyśmy na wystawie preparatów?
    :-]


  • 60. Data: 2012-06-01 01:40:18
    Temat: Re: Co zrobic z szambem?
    Od: "kiki" <...@p...pl>


    "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
    news:vx7eegjywso2$.1sfjtvjbvhro$.dlg@40tude.net...

    > Mówisz, że skończylibyśmy na wystawie preparatów?
    > :-]

    Polecam te 4 filmy po prawej :-)

    http://vod.onet.pl/anatomia-dla-poczatkujacych,10620
    ,serial.html

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1