eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKu przestrodze › Re: Ku przestrodze
  • Data: 2012-03-27 16:12:19
    Temat: Re: Ku przestrodze
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1684206.1192.1332852629622.JavaMail.geo
    -discussion-forums@ynjl17...

    > Ja coś równiez dopowiem.
    > Znam kilkanascie osób które w ostatnich kilku latach skorzystały z dotacji
    > na uruchomienie własnej działalności/wzieły kredyt na rozpoczecie takiej
    > działalności/czy po
    > prostu rozpoczeły ja z własnych srodków.

    > Ci którzy mieli dotacje działalność prowadzili 1 rok lub 2 lata w
    > zależności do czego ich zobowiązywała umowa dotacji.

    > Były to przerózne działalnościo- bar, bar mleczny, pizeeria, zakład
    > zegarmistrzowski, dwa tzw. lumpexy, sklep z odzieżą, warsztat wymiany
    > opon.

    > Ci którzy wzieli kredyt a nie byli zwiazani zadną umową terminowa zamykali
    > szybciej
    > Podejrzewam że ich pójście na swoje zakończyło się długami które będa
    > spłacac jeszcze kilka lat.

    [ciach]

    No to może tak: Nie znam nikogo kto wziąłby kredyt na działalność lub firmę.
    Może to kwestia mentalności Ślązaków którzy uchodzą za gospodarnych może
    kwestia szczęścia. Znajomy który ma cukiernię nie kupuje nowych maszyn w
    leasingu tylko z oszczędności. Może to takie nie kapitalistyczne ale
    bezpieczne.

    Jak znajomy otwierał ten sklep o którym wspominałem to mówił mi, że nic nie
    ryzykuje bo ma towar. W najgorszym razie go sprzeda przez allegro i niewiele
    straci bo kupował po cenach hurtowych. Też nigdy nie wziął żadnego kredytu.

    Warsztat wymiany opon na kredyt? Dla mnie to abstrakcja. To jak hazard.

    > Próbowac warto ale nie zawsze i nie kązdemu. A ty piszesz- straciłes
    > prace-załóz działalnośc,zatrudniaj ludzi. Takie proste to to nie jest. Nie
    > kązdy ma ojca z kapitałem i > lokalem w atrakcyjnym miejscu.

    Piszę co widzę. Moi znajomi zaczynali od nisko kosztowej działalności. Nikt
    nie brał kredytu, a nie nie potrzebował leasingować drogich maszyn. Może to
    jest recepta na sukces albo na brak porażek?

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1