Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
news:4c1fcaa2$0$17093$65785112@news.neostrada.pl...

> Myślę że nie wiesz. :)

Jeśli wieża ma 20m, basen stoi powiedzmy na wysokości mniej więcej morza, a
nie w Kopalniach Króla Salomona położonych w głębi niezmierzonej i i mówimy
o wsysaniu wody przez pompę stojącą na szczycie tejże wieży, to myślę, że
jednak wiem :-) Przeciętny absolwent podstawówki "starego obrządku", który
nie spał na lekcjach o ciśnieniu atmosferycznym, również powinien wiedzieć.

> Kiedy okryto próżnię zabijano dla efektu małe zwięrzęta. Po prostu
> przestawały się ruszać bez żadnych eksplozji, ani wypadających oczu. Płuca
> i wszystkie wypełnione gazami przestrzenie mają połączenia na zewnątrz i
> nie powstanie podczas odpompowania żadna siła rozrywająca.

A z jaką prędkością je "dekompresowano"? Bo w temacie ewentualnego
rozerwania przez gazy to by było decydujące.
A co do wypełnionych gazem przestrzeni jeszcze - głupie gazy jelitowe... one
nie zawsze się znajdują tuż przy "ujściu", że tak powiem, gotowe do zepsucia
nastroju wokół pacjenta. Jelita co prawda zniosą dużo i akurat ich nie
podejrzewałbym o rozpęknięcie się w próżni, niemniej jednak fakt pozostaje
faktem.

No i druga sprawa - co z gazami rozpuszczonymi w płynach ustrojowych i ich
gwałtownym wydzielaniem?


J.

do góry

Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
news:4c1fd2d8$0$19168$65785112@news.neostrada.pl...

> Nie będzie wrzenia.

A co będzie? I z jakim skutkiem?

J.

do góry

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eq8mqf7o6w4x$.baerxo4otwqf$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 21 Jun 2010 22:59:18 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>
>> Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:hvojpc$4o2$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:to3dg27441d8.ssrt1d9l8b4k$.dlg@40tude.net...
>>>
>>>> Dosłownie każda tkanka organizmu oraz każdy mililitr krwi zawiera
>>>> mnóstwo
>>>> rozpuszczonego w wodzie i tłuszczu gazu. Azotu głównie.
>>>
>>> Pisałem o płynach ustrojowych, to w zasadzie się do tego sprowadza,
>>> chodzi
>>> mi zaś o to, czym to wrzenie zakończy się finalnie. Prócz zgonu.
>>
>> Nie będzie wrzenia.
>
> Będzie. Uwalnianie się gazu w postaci pęcherzyków mozna porównać z
> wrzeniem
> cieczy.

Nie.

Gaz z przestrzeni wewnątrz po prostu wyleci, bo każda przestrzeń ma
połączenie na zewnątrz.

Pęcherzyki tworzące się w układzie krwionośnym urosną, ale ich wzrost
zostanie powstrzymany przez tkankę łączną. Nie wiem ile, ale wiem, że
wytrzymałość np płuc na rozrywanie to ciśnienie około 0,2 atmosfery. Zatem
gdyby reszta ciała miała podobną wytrzymałość, to objętość pęcherzyków
wzrośnie około pięciokrotnie.

Można to łatwo sprawdzić pakując próżniowo mięsko. Nic nie wrze.
:-)

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:hvokeu$7e3$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
> news:4c1fcaa2$0$17093$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Myślę że nie wiesz. :)
>
> Jeśli wieża ma 20m, basen stoi powiedzmy na wysokości mniej więcej morza,
> a nie w Kopalniach Króla Salomona położonych w głębi niezmierzonej i i
> mówimy o wsysaniu wody przez pompę stojącą na szczycie tejże wieży, to
> myślę, że jednak wiem :-) Przeciętny absolwent podstawówki "starego
> obrządku", który nie spał na lekcjach o ciśnieniu atmosferycznym, również
> powinien wiedzieć.

Niby tak, ale robisz z tego tajemnicę... Zatem prawdopodobnie nie wiesz.

>> Kiedy okryto próżnię zabijano dla efektu małe zwięrzęta. Po prostu
>> przestawały się ruszać bez żadnych eksplozji, ani wypadających oczu.
>> Płuca i wszystkie wypełnione gazami przestrzenie mają połączenia na
>> zewnątrz i nie powstanie podczas odpompowania żadna siła rozrywająca.
>
> A z jaką prędkością je "dekompresowano"? Bo w temacie ewentualnego
> rozerwania przez gazy to by było decydujące.

Nic nie rozerwie. Co najwyżej barotrauma płuc jeśli by np człowiek celowo
wstrzymał oddech.

> A co do wypełnionych gazem przestrzeni jeszcze - głupie gazy jelitowe...
> one nie zawsze się znajdują tuż przy "ujściu", że tak powiem, gotowe do
> zepsucia nastroju wokół pacjenta. Jelita co prawda zniosą dużo i akurat
> ich nie podejrzewałbym o rozpęknięcie się w próżni, niemniej jednak fakt
> pozostaje faktem.

Poddawałem swoje jelita (i gazy jelitowe chyba też?) sprężaniu np do 6 i
więcej atmosfer i następnie rozprężałem do 1 atmosfery. Żyję.

> No i druga sprawa - co z gazami rozpuszczonymi w płynach ustrojowych i ich
> gwałtownym wydzielaniem?

Jak gwałtownym?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:hvokhk$7m4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
> news:4c1fd2d8$0$19168$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Nie będzie wrzenia.
>
> A co będzie? I z jakim skutkiem?

Powietrze wyleci, a rozpuszczone gazy stworzą mikropęcherzyki, a po paru
minutach połączą się one w większe i przestaną rosnąć kiedy ich ciśnienie
zostanie zrównoważone siłą tkanki łącznej.
Pacjent umrze z powodu niedotlenienia mózgu.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:hvokhk$7m4$1@inews.gazeta.pl...

> A co będzie? I z jakim skutkiem?

Sam sobie odpowiadam, bo oczywiście w internecie jest wszystko:

http://www.geoffreylandis.com/vacuum.html

Przeczytałem na szybko, super orłem z angielskiego nie jestem, więc być może
coś z tego tekstu źle rozumiem, ale w skrócie: faktycznie nic nie wybucha,
nic się nie rozsadza w sensie filmowym, reszta natomiast jest całkiem
interesująca, od dużego prawdopodobieństwa rozerwania pęcherzyków płucnych
począwszy, na problemach "brzusznych" skończywszy.

J.

do góry

Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
news:4c1fd8cb$0$19167$65785112@news.neostrada.pl...

> Niby tak, ale robisz z tego tajemnicę... Zatem prawdopodobnie nie wiesz.

Po prostu nie chcę Ci psuć zabawy.
Post wyżej jednak wymieniłem chyba dokładnie wszystkie czynniki (może prócz
ciężaru właściwego wody jedynie) warunkujące takie a nie inne rozwiązanie,
jeśli to Ci nie wystarczy za dowód, że wiem, to proszę bardzo: odpowiedź
brzmi: żadna z wymienionych.

J.

do góry

"Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> wrote in message
news:4c1f9bc4$0$17093$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4c1f9ac0$0$19160$65785112@news.neostrada.pl...
>> "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> wrote in message
>> news:4c1f97d5$0$17097$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:4c1f8f3a$0$17085$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> wrote in message
>>>> news:4c1f8d9f$0$2594$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:4c1f8ce2$0$17103$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>
>>>>>> "ąćęłńóśźż" <a...@i...pl> wrote in message
>>>>>> news:hvo20s$m0c$1@news.net.icm.edu.pl...
>>>>>>> Q...a, mamy już dość!!
>>>>>>> Ubraniowe, nie spożywcze.
>>>>>>> Raid nie pomaga, Expel nie pomaga, wietrzenie nie pomaga (właśnie
>>>>>>> uśmiechnięty do mnie mol siedział sobie w najlepsze na dywaniku
>>>>>>> wywieszonym na sznurku na balkonie), różne saszetki i sraszetki może
>>>>>>> pomagają o tyle, że wewnątrz zamkniętych szaf moli nie
>>>>>>> stwierdzamy.
>>>>>>> Jak wytępić to g... latające po całym mieszkaniu i przysiadające na
>>>>>>> każdej ścianie i każdym suficie??
>>>>>>> THX
>>>>>>
>>>>>> Prawdziwy odkurzacz wodny - zamknąć wyroby w worku foliowym i odessać
>>>>>> powietrze - podciśnienie załatwia skutecznie - wyssie zawartość
>>>>>> pancerzyka chitynowego i jajek.
>>>>>
>>>>> W jaki sposób podciśnienie ma wyssać zawartość jajek?
>>>>> Czy próbowałeś kiedyś podciśnieniem wyssać wodę z zakręconego słoika
>>>>> np podłączając pompę próżniową do dziury w pokrywce? Opisz rezultat
>>>>> choćby teoretycznie.
>>>>
>>>> Całe gadziejstwo zamknięte w chitynie jest odporne na wzrost
>>>> ciśnienia i zupełnie nieodporne na podciśniehnie. To jest tak, jakbyś
>>>> bez skafandra wyskoczył w kosmos.
>>>
>>> Zostawmy odporność, ale wytłumacz mi jak podciśnienie może wyssać płyn
>>> ze sztywnego zamkniętego naczynia, czy pancerzyka chitynowego?
>>> To bzdura jest.
>>
>> Zawartość jest prawie płynna, a pancerzyk czy osłonka nie jest szczelna,
>> to jedno, a drugie to jest rozrywana i później wygląda jak rozerwana
>> wylinka..
>
>
> Wytłumacz mi jaka siła ma wypchnąć treść pancerzyka na zewnątrz?
>
> Podpowiem, że nie ma czegoś takiego jak siła podciśnienia. Wybuchające w
> próżni gałki oczne na filmach s-f, to fikcja.

I rozszczelnione statki Sojuz i Apollo to fikcja.

do góry

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1grsx8odvknd8$.ooq8049qijjf$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 21 Jun 2010 19:04:19 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>
>> Podpowiem, że nie ma czegoś takiego jak siła podciśnienia. Wybuchające w
>> próżni gałki oczne na filmach s-f, to fikcja.
>
> Nie żebym broniła siły ssącej odkurzacza działającej wybiórczo na bebechy
> roztoczy i moli, zamiast na nie całe hurtem, ale ogólnie: nagła zmiana
> ciśnienia na znaaaaaaaaaaacznie niższe robi swoje całkiem wyraźnie, daje
> też nieźle po oczach... vide kłopoty panów nurków lub skrajnie
> wysokogórskich wędrowniczków...

On jest po rozedmie płuc.
A te małe gadziny są pod ciśnieniem atmosferycznym wewnątrz. I ono je
zabija - gazy, pary i ciecze przeciskając się przez przechtlinki unicztożają
stwora. To jest moja wiedza jeszcze z podstawówki, czyli gdy miałem około
12 - 14 lat, czyli mająca około 50lat, więc sprawdziłem w wiki.

do góry

"Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> wrote in message
news:4c1fb437$0$17088$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1grsx8odvknd8$.ooq8049qijjf$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 21 Jun 2010 19:04:19 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
>>
>>> Podpowiem, że nie ma czegoś takiego jak siła podciśnienia. Wybuchające w
>>> próżni gałki oczne na filmach s-f, to fikcja.
>>
>> Nie żebym broniła siły ssącej odkurzacza działającej wybiórczo na bebechy
>> roztoczy i moli, zamiast na nie całe hurtem, ale ogólnie: nagła zmiana
>> ciśnienia na znaaaaaaaaaaacznie niższe robi swoje całkiem wyraźnie, daje
>> też nieźle po oczach... vide kłopoty panów nurków lub skrajnie
>> wysokogórskich wędrowniczków...
>
> Mylisz chorobę dekompresyjną lub niedotlenienie z filmami SF.
>
> Zadanie.
> Mamy na dole w ogródku plastikowy basen dziecięcy napełniony wodą. W
> wodzie jest zanurzony koniec półcalowej pionowej rury stalowej długości 20
> metrów. Na jej górnym końcu, na wieży o wysokości 20 metrów jest
> zamontowana wysokiej klasy pompa ssąca. Zadanie polega na zassaniu wody do
> wiaderka znajdującego się na tej wieży. Jaka mniej więcej moc silnika jest
> potrzebna do zassania wody tą pompą? Mniej niż 200W, 2000W czy 20000W?

Pobierze z głębokości 7 m, bez wzgledu na moc, jeżeli rura ssawna jest
szczelna nad lustrem wody.
Nie pajacuj Jasiu.

do góry