W dniu 25.07.2023 o 15:07, Tomasz Gorbaczuk pisze:
[...]
> Ten tynk tak wygląda, bo powyżej jest nieszczelna izolacja lub/i źle
> jest zrobione odprowadzenie wody opadowej.
> W zimie ta wilgoć zamarza i odspaja tynk.
> Co byś nie robił od spodu to po sezonie będzie tak samo.
> Jak chcesz aby to jakoś wyglądało to skuj to do czysta i pomaluj farbą
> "na wilgotne ściany"
> np: https://www.noxan.pl/elewacje/farba-na-wilgotne-scia
ny.html
> Chodzi o to, że ta farba złapie się tynku ale pozwoli wyjść wodzie -
> będzie Ci kapało z sufitu :-)
>
> Nie tynkuj tego bez rozwiązania problemu u góry, to syzyfowa praca.
>
Też bym tak zrobił. Podstawą jest załatwienie problemu cieku i
osuszenie. Dopiero później jakieś tynkowania.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 25-07-2023 o 15:07, Tomasz Gorbaczuk pisze:

> Nie tynkuj tego bez rozwiązania problemu u góry, to syzyfowa praca.

Napisałem to w pierwszej odpowiedzi....
Leczenie skutków nie ma sensu.

do góry

W dniu .07.2023 o 15:07 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> pisze:


> np: https://www.noxan.pl/elewacje/farba-na-wilgotne-scia
ny.html
> Chodzi o to, że ta farba złapie się tynku ale pozwoli wyjść wodzie -

"Złapie się betonu" miało być. Tynku nie będzie, bo go skujesz.

TG

do góry

W dniu 25.07.2023 o 15:35, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .07.2023 o 15:07 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> pisze:
>
>
>> np: https://www.noxan.pl/elewacje/farba-na-wilgotne-scia
ny.html
>> Chodzi o to, że ta farba złapie się tynku ale pozwoli wyjść wodzie -
>
> "Złapie się betonu" miało być. Tynku nie będzie, bo go skujesz.

Jasne, jasne. Serdecznie dziękuję za porady. Teraz już wiem, co
powinienem zrobić :) Na razie na pierwszy ogień pójdzie zdjęcie
pękającego tynku. A co samego stropu daszku balkonowego (w zasadzie to
jest loggia) to wyżej jest ostatnie piętro bloku i taki sam balkon, tyle
że już zabudowany, a blok jest z początku lat 60-tych, więc nie jest to
bynajmniej fuszerka współczesnego dewelopera. Wiele wskazuje na to, że
budowlańcy ocieplający blok naście lat temu niedokładnie położyli tynki.
Nie na wszystkich balkonach w bloku tak się odspaja, ale na niektórych
tak i widać to od strony ulicy, z zewnątrz, gdy się zerknie po balkonach.

Gdyby ktoś jeszcze miał jakieś uwagi i sugestie to chętnie poczytam.


Pozdrawiam

Krystian

--
Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne

do góry

Pan Krystek napisał:

> Gdyby ktoś jeszcze miał jakieś uwagi i sugestie to chętnie poczytam.

No więc ja się nie przyłączam do chóru tych, co pisali o zaciekaniu
jako o praprzyczynie. Jak wczoraj patrzyłem na zdjęcia, nic na nich
nie świadczyło o tym. Raczej "odklejenie" wynikające z cyklicznych
zmian otoczenia. Trudno tego uniknąć, szczególnie gdy na suficie
gładki beton, na który zwróciłem uwagę. Dobrą radą, jaka już padła,
jest wiercenie otworów, kołki i siatka. Ale i tak wolałbym uniknąć
tego ciężaru wiszącego nad głową.

--
Jarek

do góry

W dniu 25.07.2023 o 16:00, Krystek pisze:
> W dniu 25.07.2023 o 15:35, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>> W dniu .07.2023 o 15:07 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> pisze:
>>
>>
>>> np: https://www.noxan.pl/elewacje/farba-na-wilgotne-scia
ny.html
>>> Chodzi o to, że ta farba złapie się tynku ale pozwoli wyjść wodzie -
>>
>> "Złapie się betonu" miało być. Tynku nie będzie, bo go skujesz.
>
> Jasne, jasne. Serdecznie dziękuję za porady. Teraz już wiem, co
> powinienem zrobić :) Na razie na pierwszy ogień pójdzie zdjęcie
> pękającego tynku. A co samego stropu daszku balkonowego (w zasadzie to
> jest loggia) to wyżej jest ostatnie piętro bloku i taki sam balkon, tyle
> że już zabudowany, a blok jest z początku lat 60-tych, więc nie jest to
> bynajmniej fuszerka współczesnego dewelopera. Wiele wskazuje na to, że
> budowlańcy ocieplający blok naście lat temu niedokładnie położyli tynki.
> Nie na wszystkich balkonach w bloku tak się odspaja, ale na niektórych
> tak i widać to od strony ulicy, z zewnątrz, gdy się zerknie po balkonach.
>
> Gdyby ktoś jeszcze miał jakieś uwagi i sugestie to chętnie poczytam.

W Poznaniu na Winogradach po ~5 latach od budowy (dużo bloków)
odpadające tynki, to była "norma" i nie wynikało to z warunków
atmosferycznych bo te tynki były w mieszkaniach :) To nie były setki a
tysiące odpadających sufitów.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

Tue, 25 Jul 2023 16:00:40 +0200, Krystek

> i taki sam balkon, tyle że już zabudowany,

Niewykluczone że przyczyną zaciekania jest ta zabudowa źle wykonana,
może okapnik vel kapinos zepsuli. Tak czy siak, jak patrzę na fotki,
to chyba bym zerwał ten tynk z "sufitu" i zostawił goły beton -- teraz
jest nawet w modzie. ;P

--
Pozdor
Myjk

do góry

poniedziałek, 24 lipca 2023 o 20:55:05 UTC+2 Krystek napisał(a):
> Zabrałem się za porządkowanie mieszkania należącego do członków rodziny.
> W mieszkaniu nigdy nie było większego remontu, ale na razie co innego
> spędza sen z powiek. Na pierwszy ogień poszła próba zabezpieczenia
> balkonu przed gołębiami, które obsrały go dokumentnie. Kupiłem siatkę,
> by zabezpieczyć balkon przed wlatywaniem ptactwa, bo czyszczenie go nie
> miałoby sensu, gdyż po sprzątaniu po kwadransie znowu by przyleciały.
>
> Jednak na suficie stropu balkonu pęka i odpada tynk. Ocieplanie budynku
> było robione jakieś 15 lat temu przez spółdzielnię (na elewacji jest
> baranek), ale od kilku lat tynk fragmentami odpada. Pewnie woda
> zaciekała. Do tej pory nie był to wielki problem (raz na jakiś czas
> kawałki tynku odrywały się i spadały). Taka dziura w tynku jest od
> długiego czasu. Tyle, że ostatnio zaczęło mocniej sypać gruzem. Więc
> przyszła pora na interwencję. Wygląda to tak -
> <https://i.imgur.com/hDBNvdZ.jpg>
> <https://i.imgur.com/6dikSQl.jpg>
>
> Wieszałem zaczepy na siatkę przeciw ptakom -
> <https://i.imgur.com/WsxWTWS.jpg>, ale gdy dotarłem do miejsca, w którym
> tynk się mocno odgina i jest prawdopodobieństwo, że niedługo odpadnie to
> prace montażowe wstrzymałem. Bym tylko zmarnował zaczepy.
>
> Tynk, który się odspaja od betonu na tym balkonie wygląda tak:
> <https://i.imgur.com/5ZzE2wn.jpg>
> <https://i.imgur.com/RXqrHnj.jpg>
> <https://i.imgur.com/ym0h4e4.jpg>
>
> Planuję poobrywać ten tynk, który grozi odpadnięciem i dojść do miejsc,
> gdzie się jeszcze trzyma betonu i zostawić go, żeby nie skuwać całego
> sufitu. Wszystko robię sam, sposobem gospodarczym i własnym sumptem.
>
> Teraz pozostaje zasadnicze pytanie: jak zaklajstrować tę dziurę po
> tynku, jak się za to zabrać? Warstwa przylegająca do betonu ma jakieś 4
> albo i więcej centymetrów grubości. Czego użyć: gotowej zaprawy
> betonowej + gotowej zaprawy tynkarskiej? How to...? Wszelkie porady od
> czynnych budowlańców mile widziane :) Póki jest lato i czas remontów to
> chciałbym przeprowadzić te prace budowlane.
>
Skuj do gołego betonu ta resztę rynku co została, wyrównają beton cienką warstwą
najtańszego kleju do kafelek, pomaluj i będzie git.

do góry

W dniu 24.07.2023 o 20:55, Krystek pisze:
> Zabrałem się za porządkowanie mieszkania należącego do członków rodziny.
> W mieszkaniu nigdy nie było większego remontu, ale na razie co innego
> spędza sen z powiek. Na pierwszy ogień poszła próba zabezpieczenia
> balkonu przed gołębiami, które obsrały go dokumentnie. Kupiłem siatkę,
> by zabezpieczyć balkon przed wlatywaniem ptactwa, bo czyszczenie go nie
> miałoby sensu, gdyż po sprzątaniu po kwadransie znowu by przyleciały.
>
> Jednak na suficie stropu balkonu pęka i odpada tynk. Ocieplanie budynku
> było robione jakieś 15 lat temu przez spółdzielnię (na elewacji jest
> baranek), ale od kilku lat tynk fragmentami odpada. Pewnie woda
> zaciekała. Do tej pory nie był to wielki problem (raz na jakiś czas
> kawałki tynku odrywały się i spadały). Taka dziura w tynku jest od
> długiego czasu. Tyle, że ostatnio zaczęło mocniej sypać gruzem. Więc
> przyszła pora na interwencję. Wygląda to tak -
> <https://i.imgur.com/hDBNvdZ.jpg>
> <https://i.imgur.com/6dikSQl.jpg>
>
> Wieszałem zaczepy na siatkę przeciw ptakom -
> <https://i.imgur.com/WsxWTWS.jpg>, ale gdy dotarłem do miejsca, w którym
> tynk się mocno odgina i jest prawdopodobieństwo, że niedługo odpadnie to
> prace montażowe wstrzymałem. Bym tylko zmarnował zaczepy.
>
> Tynk, który się odspaja od betonu na tym balkonie wygląda tak:
> <https://i.imgur.com/5ZzE2wn.jpg>
> <https://i.imgur.com/RXqrHnj.jpg>
> <https://i.imgur.com/ym0h4e4.jpg>
>
> Planuję poobrywać ten tynk, który grozi odpadnięciem i dojść do miejsc,
> gdzie się jeszcze trzyma betonu i zostawić go, żeby nie skuwać całego
> sufitu. Wszystko robię sam, sposobem gospodarczym i własnym sumptem.
>
> Teraz pozostaje zasadnicze pytanie: jak zaklajstrować tę dziurę po
> tynku, jak się za to zabrać? Warstwa przylegająca do betonu ma jakieś 4
> albo i więcej centymetrów grubości. Czego użyć: gotowej zaprawy
> betonowej + gotowej zaprawy tynkarskiej? How to...? Wszelkie porady od
> czynnych budowlańców mile widziane :) Póki jest lato i czas remontów to
> chciałbym przeprowadzić te prace budowlane.

Trochę mnie tutaj nie było, ale w ostatnich tygodniach znalazłem czas,
by się zająć robotą na balkonie. Tynku jednak nie skułem do gołego
betonu na całej powierzchni. Przerosło to moje siły. Poza tym bałem się,
że naruszę tynk na ścianach. To już będzie robota na przyszłość dla
spółdzielni. Głównym zadaniem było uniemożliwienie bytowania na balkonie
gołębi, które obsrały go dokumentnie.

Oderwałem przede wszystkim fragmenty, które wisiały przy krawędzi. Na
dole jest chodnik i wolałem, żeby nikomu nic złego na dole się nie
stało. Albo żeby nie wybiło nikomu okna spadającym gruzem. Niektóre
kawałki ważyły prawie 2 kilogramy, a i trzymały się całkiem solidnie -
musiałem je odcinać od siatki zbrojenia tynku. Wyglądało to tak:

<https://i.imgur.com/GCNgeGk.jpg>
<https://i.imgur.com/hlAnmTg.jpg>
<https://i.imgur.com/aFCK4qc.jpg>

Po odbiciu fragmentów zacząłem przyklejać zaczepy do siatki:

<https://i.imgur.com/C4ALlYI.jpg>
<https://i.imgur.com/qKTuPoL.jpg>
<https://i.imgur.com/1ObYU72.jpg>

Siatka wisi, chociaż po bokach brakuje mi jeszcze po kilka zaczepów, ale
siatka jest dobrze naciągnięta:

<https://i.imgur.com/f7XyDef.jpg>
<https://i.imgur.com/dEwrjwf.jpg>
<https://i.imgur.com/4uhit2u.jpg>

W końcu stworzyłem barierę przeciwko tym latającym szczurom i mogłem
zabrać się za sprzątanie balkonu.

Jako, że są tam jeszcze przy tynku fragmenty, które się odszczepiają
(np. taki - <https://i.imgur.com/1ObYU72.jpg>) to pytanie jest
następujące: czy jest jakiś środek, który mógłbym wpuścić w te
szczeliny, spoiny, jakiś klej, który stworzyłby gluta, pajęczynę i
związał odpadający tynk z betonem stropu? Żeby powisiało nieco dłużej,
niż bez tego wypełniacza, a jednocześnie, żeby wypełniacz nie był na
tyle ciężki, by nie dociążył tych wiszących fragmentów. Coś, co można by
było aplikować z tuby do wyciskania. Są jakieś tego typu środki?

K.

--
Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne

do góry

Pan Krystek napisał:

> Trochę mnie tutaj nie było, ale w ostatnich tygodniach znalazłem
> czas, by się zająć robotą na balkonie.

O, to całkiem tak jak ja! Przy takiej pogodzie też pod wieczór siadam
z laptopem na balkonie.

> Po odbiciu fragmentów zacząłem przyklejać zaczepy do siatki:

Siatka wisząca na kleju trochę mnie przeraziła.

> Siatka wisi, chociaż po bokach brakuje mi jeszcze po kilka zaczepów,
> ale siatka jest dobrze naciągnięta:
[...]
> W końcu stworzyłem barierę przeciwko tym latającym szczurom i mogłem
> zabrać się za sprzątanie balkonu.

A, to o to chodzi. Myślałem, że to siatka do tynku. W takim razie
w porządku.

> Jako, że są tam jeszcze przy tynku fragmenty, które się odszczepiają
> (np. taki - <https://i.imgur.com/1ObYU72.jpg>) to pytanie jest
> następujące: czy jest jakiś środek, który mógłbym wpuścić w te
> szczeliny, spoiny, jakiś klej, który stworzyłby gluta, pajęczynę
> i związał odpadający tynk z betonem stropu?

Ja bym to jednak odbił młotem ile się da. Potem na suficie ewentualnie
przyczepić jakiś siding, czy cóś, żeby uniknąć mokrej roboty.

--
Jarek

do góry