eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Palenie sosną w kominku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 21. Data: 2011-12-11 22:22:42
    Temat: Re: Palenie sosną w kominku
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "wolim" <n...@t...pl> wrote:

    > A co może się we wkładzie zepsuć?
    > I to jeszcze w ciągu 2 lat? :)

    Może np. pęknąć w pół :) Tak się zrobił mojemu znajomemu. Ale chyba gwarancji
    nie uznali - wkład nie był przeznaczony do ciągłego palenia.
    Nie ma z tym żartów - niedawno najadłem się trochę strachu. Podciśnienie we
    wkładzie wessało sznur uszczelniający między ramką drzwi a szybą kominka. Nie
    zauważyłem tego, dołożyłem solidne polano i poszedłem wziąć prysznic i spać. Jak
    wchodziłem do łazienki, temperatura w kapie kominka była ok. 35 stopni. Gdy
    wychodziłem jakieś 10-15 minut później, zobaczyłem 85 stopni. WTF!? Zbiegłem
    szybko na dół, bo tak dużego i nagłego wzrostu nigdy nie widziałem. W kominku
    paliło się jak w piecu hutniczym. Chwilę później całe drewno zmieniło się w
    czerwony żar, a od kominka biło jak od kafloka.
    Na szczęście z wkładem nic się nie stało i skończyło się na strachu.

    --
    Bartek


  • 22. Data: 2011-12-12 06:52:38
    Temat: Re: Palenie sosną w kominku
    Od: "Andrzej S." <A...@g...com>

    W dniu 2011-12-11 12:25, Adam Płaszczyca pisze:
    >
    > Można, tylko sypnij co jakiś czas, kiedy masz sporo żaru trochę soli
    > kuchennej do środka i otwó szyber i dolot, żeby sadzy za dużo w kominie nie
    > było.
    >

    O soli kuchennej nie slyszalem. Wiesz cos o chemii tych soli?
    Czy to aby nie religia?

    pozdr serd
    --
    A S


  • 23. Data: 2011-12-12 12:51:14
    Temat: Re: Palenie sosną w kominku
    Od: mk <d...@t...pl>

    W dniu 2011-12-12 07:52, Andrzej S. pisze:

    >
    > O soli kuchennej nie slyszalem. Wiesz cos o chemii tych soli?
    Niektórzy też solą pożar w kominie ;-)
    Innym sposobem na sadze jest konkretne rozpalenie np. kartonami +
    szerokie otwarcie dzrzwiczek. To zapewnia wysoki ogień, który z kolei
    zapala sadze w kominie (pożar komina).
    A tak poważnie...
    Igalstym suchym, aby rozsądnie palić trzeba gwarantować mu większy
    dopływ tlenu. Szybko oddaje energię (wysoka temperatura), żadne sadze
    się nie osadzają. Jeśli natomiast chcesz szybko zasmolić komin to
    "tlenie się" drzewa iglastego + ewentualna jego wilgoć (lepsza
    przyczepność) to dobry sposób.
    Pdr. M


  • 24. Data: 2011-12-12 20:16:44
    Temat: Re: Palenie sosną w kominku
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Mon, 12 Dec 2011 07:52:38 +0100, Andrzej S. napisał(a):

    > O soli kuchennej nie slyszalem. Wiesz cos o chemii tych soli?
    > Czy to aby nie religia?

    Zobacz na skład sadpalu ;) Sól kuchenna + siarczan miedzi. Ten ostatni dla
    ładnego kolorku, a NaCl ulegająca pirolizie do katalizy spalania sadzy.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ GG: 3524356
    ___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/


  • 25. Data: 2011-12-13 19:20:07
    Temat: Re: Palenie sosną w kominku
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik kogutek napisał:

    > Każde drewno jest tak samo kaloryczne. Kaloryczność liczy się z masy a nie
    > objętości. Różnica w kaloryczności różnych gatunków drewna jest tak małą że
    > praktycznie się jej nie uwzględnia. Amen

    Każde _wysuszone_ drewno. Niewysuszona zmarznięta iwa ma ujemną wartość
    opałową - ciepło ze spalania nie wystarcza na roztopienie lodu i
    odparowanie powstałej z niego wody...

    --
    Darek


  • 26. Data: 2011-12-13 19:25:35
    Temat: Re: Palenie sosną w kominku
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik wolim napisał:

    > A co może się we wkładzie zepsuć?
    > I to jeszcze w ciągu 2 lat? :)
    > Pozdrawiam,

    Wiesz, buczyną można zrobić żar. Ale płomienia przez komin na dach nie
    wyprowadzisz - a sosną można to osiągnąć. Po prostu zestaw "drewno
    iglaste plus kominek" ma obniżoną idiotoodporność.

    --
    Darek


  • 27. Data: 2011-12-13 21:55:34
    Temat: Re: Palenie sosną w kominku
    Od: "kogutek" <s...@g...pl>

    Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl> napisał(a):

    > U=BFytkownik kogutek napisa=B3:
    >
    > > Ka=BFde drewno jest tak samo kaloryczne. Kaloryczno=B6=E6 liczy si=EA z=
    > masy a nie
    > > obj=EAto=B6ci. R=F3=BFnica w kaloryczno=B6ci r=F3=BFnych gatunk=F3w dre=
    > wna jest tak ma=B3=B1 =BFe
    > > praktycznie si=EA jej nie uwzgl=EAdnia. Amen
    >
    > Ka=BFde _wysuszone_ drewno. Niewysuszona zmarzni=EAta iwa ma ujemn=B1 war=
    > to=B6=E6=20
    > opa=B3ow=B1 - ciep=B3o ze spalania nie wystarcza na roztopienie lodu i=20
    > odparowanie powsta=B3ej z niego wody...
    >
    > --=20
    > Darek
    >
    zapomniałeś dopisać ze spróchniałe też ma kiepską wartość opałową, zjedzone
    przez korniki też jest marne. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ze głupoty
    piszesz tylko po to żeby sobie popisać.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 28. Data: 2011-12-14 16:56:15
    Temat: Re: Palenie sosną w kominku
    Od: mk <d...@t...pl>

    W dniu 2011-12-11 21:24, wolim pisze:
    > A co może się we wkładzie zepsuć?
    > I to jeszcze w ciągu 2 lat? :)

    Wszystko zależy od konstrukcji, korpus może pęknąć.
    W zeszłym miesiącu kupowałem żeliwny piec wolnostojący od producenta w
    kieleckim. NIe widział przeciwwskazań do węgla, ale powiedział, że w
    karcie produktu dla tego typu pieca nie opłaca się płacić dodatkowej
    ekspertyzy dla węgla. Wystarczy jak ma certyfikować dla kilku gatunków
    drewna (x 15.000)
    Pdr. M



  • 29. Data: 2013-11-04 22:46:58
    Temat: Re: Palenie sosną w kominku
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 10 grudnia 2011 22:13:29 UTC+1 użytkownik wolim napisał:
    > Wiem, że nie do końca ta grupa, ale tu piszą ludzie rozsądni i w
    >
    > temacie, więc pozwalam sobie umieścić posta...
    >
    >
    >
    > Od dłuższego czasu nurtuje mnie pytanie, dlaczego sosną nie powinno się
    >
    > palić w kominku? Dlaczego w kominku nie można, a piecach c.o. wszyscy
    >
    > tym palą? Nie przemawia do mnie argument, że zapycha komin, bo taki sam
    >
    > komin jest dla śmieciucha, jak i kominka. Jedyne co może do mnie
    >
    > trafiać, to brudzenie szyby, chociaż też nie do końca. Pamiętam, jak
    >
    > kiedyś jeszcze na etapie budowy, moje majstry załadowali kominek
    >
    > ścinkami po więźbie i poszli do domu... Na drugi dzień szyba w kominku
    >
    > była czyściutka (choć wcześniej była niemal czarna). Pytam ich, czy
    >
    > czyścili kominek, bo taka szyba przejrzysta, a oni na to, że nie.
    >
    > Dziwne... Po chwili zastanowienia mówię - to w takim razie nieźle żeście
    >
    > musieli dojebać drzewa, że się tak pięknie szyba wypaliła. Tylko się
    >
    > głupio uśmiechnęli :) Okazało się, że jednak sosna tak nie smoli, a
    >
    > nawet ma właściwości oczyszczające :)



    A kto wam powiedział, że w kominku nie wolno palić drewnem iglastym? Kto komu
    zabroni. Przecież drewno to drewno. Tyle tylko, że będzie trzeba częściej dokładać do
    kominka i istnieje większe prawdopodobieństwo, że szyba będzie brudna. No i częściej
    będzie trzeba czyścić komin. Ale poza tym w kominku można palić każdym rodzajem
    drewna, byle było SUCHE !!!!

    Pozdrawiam
    http://marekmika.in


  • 30. Data: 2013-11-05 08:50:46
    Temat: Re: Palenie sosną w kominku
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 04.11.2013 22:46, k...@g...com pisze:
    > W dniu sobota, 10 grudnia 2011 22:13:29 UTC+1 użytkownik wolim napisał:
    >> Wiem, że nie do końca ta grupa, ale tu piszą ludzie rozsądni i w
    >>
    >> temacie, więc pozwalam sobie umieścić posta...
    >>
    >>
    >>
    >> Od dłuższego czasu nurtuje mnie pytanie, dlaczego sosną nie powinno się
    >>
    >> palić w kominku? Dlaczego w kominku nie można, a piecach c.o. wszyscy
    >>
    >> tym palą? Nie przemawia do mnie argument, że zapycha komin, bo taki sam
    >>
    >> komin jest dla śmieciucha, jak i kominka. Jedyne co może do mnie
    >>
    >> trafiać, to brudzenie szyby, chociaż też nie do końca. Pamiętam, jak
    >>
    >> kiedyś jeszcze na etapie budowy, moje majstry załadowali kominek
    >>
    >> ścinkami po więźbie i poszli do domu... Na drugi dzień szyba w kominku
    >>
    >> była czyściutka (choć wcześniej była niemal czarna). Pytam ich, czy
    >>
    >> czyścili kominek, bo taka szyba przejrzysta, a oni na to, że nie.
    >>
    >> Dziwne... Po chwili zastanowienia mówię - to w takim razie nieźle żeście
    >>
    >> musieli dojebać drzewa, że się tak pięknie szyba wypaliła. Tylko się
    >>
    >> głupio uśmiechnęli :) Okazało się, że jednak sosna tak nie smoli, a
    >>
    >> nawet ma właściwości oczyszczające :)
    >
    >
    >
    > A kto wam powiedział, że w kominku nie wolno palić drewnem iglastym? Kto komu
    zabroni. Przecież drewno to drewno. Tyle tylko, że będzie trzeba częściej dokładać do
    kominka i istnieje większe prawdopodobieństwo, że szyba będzie brudna. No i częściej
    będzie trzeba czyścić komin. Ale poza tym w kominku można palić każdym rodzajem
    drewna, byle było SUCHE !!!!
    >
    > Pozdrawiam
    > http://marekmika.in
    >



    A kto ci mokrym zabroni.

    W zasadzie kominek to taki sam piec jak inne, a niektórzy tam nawet
    gumiaki palą więc i w kominku można. Jednak ta szyba z przodu i
    umiejscowienie go w salonie służy również estetycznym wrażeniom, a co to
    za estetyka, jak ognia przez zasmoloną szybę nie widać.

    --
    Pozdrawiam ARIUSZ
    http://www.ariusz.com

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1