eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieco na ścianę w chłodnej kotłowni? › Re: co na ścianę w chłodnej kotłowni?
  • Data: 2020-03-21 11:57:43
    Temat: Re: co na ścianę w chłodnej kotłowni?
    Od: Jacek <k...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21.03.2020 o 11:00, Adam pisze:
    > Możesz wyjaśnić, co to znaczy "szczyt popularności"?
    >
    > Są odpowiednie farby do odpowiednich zastosowań. Czy coś się objawiło w
    > zakresie farb chlorokauczukowych?
    > Wiem, że swego czasu popularne były lakiery chemoutwardzalne do
    > parkietów (tzw. "lakiery łodziowe"). Ale popularne były ze względu na
    > brak lepszych i ze względu na kilkunasto- czy kilkudziesięcio-letnią
    > trwałość.
    > Teraz są lepsze, utwardzane np. UV.
    >
    > Czy jest coś lepszego od chlorokauczuku?
    >
    > Pytam poważnie, bo nie siedzę w temacie.
    Odpowiadam na pytanie 1:
    szczyt popularności polegał na tym, że farby te były stosowane do
    malowania oznakowań poziomych na drogach, wpisano je do licznych
    "wytycznych prowadzenia prac antykorozyjnych w branży x - y - z",
    projektanci konstrukcji projektując zabezpieczenie antykorozyjne
    wpisywali te farby w projekt. Do dziś pokutuje to w niektórych przypadkach.
    Mam gdzieś nawet u siebie książeczkę "wytyczne wykonywania zabezpieczeń
    antykorozyjnych wież szybowych w górnictwie". W tym wiekopomnym dziele
    był opis nakładania 7 (słownie siedmiu) warstw farby na niektóre
    elementy. Czy ktoś rozsądny przy koszcie robocizny rzędu 25 zł za metr
    kw i koszcie farby 2,50 zdecyduje się na takie rozwiązanie?
    Farby chlorokauczukowe niespecjalnie dają się nakładać gruba warstwą i
    są przy tym porowate więc trzeba malować minimum 2x.
    Dam przykład. KWK Brzeszcze (kilkanaście lat temu) zleciła odnowienie
    zabezpieczenia antykorozyjnego szybu - przetarg - cena - jest wykonawca.
    Wykonawca proponuje system 3 warstwowy: podkład epoksydowy,
    międzywarstwa epoksydowa i nawierzchnia poliuretanowa. W sumie około
    0,35 mm grubości farby. Inspektor z kopalni przynosi książeczkę i mówi,
    że oni chcą chlorokauczuk w 5 warstwach. Czyli nadal Polonez Caro jest
    najlepszym autem świata.
    Teraz pytanie 2:
    w sprawie chlorokauczuku objawiło się to samo, co w sprawie Poloneza
    Caro. Powstały nowe, lepsze i tańsze w użyciu wyroby.
    Pytanie 3
    Co jest lepszego od chlorokauczuku?
    W tej grupie farb lepsze są poliwinylowe. Mają podobne właściwości, jak
    chlorokauczuk, ale nie są miękkie po wyschnięciu, warstwy nie są
    porowate, są w miarę odporne na UV i też się nadają na powierzchnie
    ocynkowane.
    Piszę w tej grupie, bo są jeszcze farby epoksydowe, poliuretanowe,
    alkidowe, akrylowe, silikonowe, silikatowe i inne.
    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1