eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › jak się kiedyś budowało?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 11. Data: 2023-04-22 10:15:43
    Temat: Re: jak się kiedyś budowało?
    Od: WS <L...@c...pl>

    sobota, 22 kwietnia 2023 o 09:26:48 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):

    > Jakie problematyczne odrolnienie? Wtedy tylko ryby nie brały.

    Zależało od sytuacji ;) jeśli okolica pod zabudowę, domy obok itp, to jeśli robili
    "problemy" , to w celu dodatkowego zarobku ;)
    Ale np. ciotka dostała działkę (od mojej Babci, znaczy darowizna w rodzinie) z
    drugiej strony drogi i tam juz był duży problem, bo tylko pola uprawne, a te to był
    temat mocno polityczny ;) Na poziomie gminy się nie dało (a miała dobre znajomości,
    bo trochę wcześniej tam pracowała). Dopiero po kilku latach dostała, nie pamiętam
    juz, może zmiana planu zagospodorowania jakaś... łapówka by pewnie pomogła, ale na
    wyższym pozioimie decyzyjności nie miało to sensu ekonomicznego ;)

    No i była jeszcze opcja "na chama" ;) Rodzice kolegi mieli działkę w otulinie
    Narodowego Parku Ojcowskiego, po cichu zwieźli materaiał, w błyskiem postawili
    (kilka miesięcy?), a później "legalizowali samowolę", co sprowadzało się do jakiejś
    dodatkowej opłaty ;)



    BTW były też kredyty, druga ciotka taki brała, zastanawiając się jak to spłacą itp...
    po kilkunastu (czy coś podobnie?) latach ruszyła mega inflacja i szybko spłaciła
    resztę (jakieś grosze wtedy wyszły, a bała się, że urealnią...)



  • 12. Data: 2023-04-23 07:45:57
    Temat: Re: jak się kiedyś budowało?
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>

    sobota, 22 kwietnia 2023 o 02:26:48 UTC-5 Zenek Kapelinder napisał(a):
    > sobota, 22 kwietnia 2023 o 08:55:30 UTC+2 ptoki (ptoki) napisał(a):
    > > piątek, 21 kwietnia 2023 o 14:38:10 UTC-5 PiteR napisał(a):
    > > > in <news:13534967-d9d4-4b78...@googlegroups.com>
    > > > user ptoki (ptoki) pisze tak:
    > > > > Mozna bylo kupic pustaki, cement, zamowic koparke w POM-ie czy
    > > > > innym PGRze czy wodociagach
    > > > a jak to było z zakupem działki pod budowe domu powiedzmy w 1972r?
    > > > jak to mogło wyglądać w takiej poniemieckiej dziurze jak Olsztyn?
    > > >
    > > > był jakis plan zagospodarowania? kto to sprzedawał? gdzieś to
    > > > ogłaszali, że jest działka do kupienia? czy wszystko poczta szeptaną?
    > > >
    > > > czy taki zwykły etatowiec z fabryki mógł sobie zachcieć kupić działkę?
    > > > dojąd jierował kroki? były jakies kredyty czy wszystko za bony?
    > > >
    > > Nie wiem jak w olsztynie ale generalnie dawalo sie kupic. Wlasnosc prywatna byla
    i od rolnika sie dalo kupic.
    > >
    > > Ale odrolnienie w tamtych czasach bylo nieco problematyczniejsze jak w
    gminie/powiecie rzadzil jakis cwaniak albo dupek.
    > >
    > > Ale jak rzadzil normalny to raczej problemow nie bylo.
    > >
    > > A juz kompletnie nie problem byl z kupnem dzialki z jakas kurna hata i zrownaniem
    jej i zbudowaniem kostki czy innego domka.
    > >
    > > Tyle ze jak juz wspomniano. Troche to trwalo.
    > Jakie problematyczne odrolnienie? Wtedy tylko ryby nie brały.

    Jak juz pisalem, jak rzadzil dupek i mu zalezalo zeby w danej okolicy sie nie budowac
    to byl problem.
    Czasem lapowka a czasem zebranie kupy papieru i odwolania wyzej byly potrzebne.

    Ale generalny przekaz jest taki ze wtedy nie bylo duzo gorzej niz dzis. Inaczej, ale
    nie niemozliwie.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1