eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodypszczoly.. › Re: pszczoly..
  • Data: 2018-04-29 17:03:30
    Temat: Re: pszczoly..
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    collie pisze:

    >> Radykalną pomocą są dopiero hodowlane trzmiele. Tu nie ma ryzyka,
    >> czy się osiedlą czy nie, bo gniazda tych owadów są z natury swojej
    >> jednoroczne. I takie aktywne gniazdo "z fabryki" można sobie kupić.
    >
    > O o, to by mi się podobało (choć domek dla murarki i tak zbuduję),
    > gdyż trzmiel to moja ulubiona pszczoła (w tym roku widziałem taką
    > w ogrodzie jedną, jeden raz) i szlag mnie trafia, gdy ktoś lekką
    > rączką opisuje jak męczył to poczciwe, dobroduszne stworzenie tylko
    > dlatego, że trzmiel się nie odwinie żądłem jak osa. Bo chłop żywemu
    > nie przepuści, kurcze pieczone jego mać.

    Spokojnie, bez nerwów. Nie odebrałem tego jako realistyczny opis
    ostatnich doświadczeń.

    > Popytam w internetach za taką "fabryką trzmieli", by nabyć drogą
    > kupna trzmielowe gniazdko.

    Też popytałem. Tutaj (gdzieś w połowie filmu) pokazana jest taka
    fabryka od środka: https://youtu.be/xi0_o8scFR0

    Wcześniej myślałem tylko o wspomożeniu owadów jakimś ziemnym domkiem
    w ogrodzie. Ale coraz bardziej skłaniam się ku temu, by kupić sobie
    takie pudełko z trzmielami. Nie mam szklarni, nawet namiotu foliowego.
    W moim ogrodzie nie rośnie nic, co ma wydać plon uzależniony od zapylania.
    Chodzi mi wyłącznie o zatrzmielenie okolicy, to ma być jedyny zysk z tej
    inwestycji. Muszę tylko przemyśleć gdzie taką kolonię umieścić, by jej
    mieszkańcom dobrze się działo.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1