eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › studnia abisyńska
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2009-04-08 19:35:55
    Temat: studnia abisyńska
    Od: "Mustafa" <M...@b...xx>

    Zabrałem się za wiercenie studni abisyńskiej i dotarłem do 2,5 metra - tam
    zaczyna się woda.
    No ale, że im więcej człowiek czyta, tym staje się głupszy :) a nie chcę
    jechać dalej w ciemno - chciałbym zapytać praktyków (lub dobrze
    zorientowanych teoretyków):

    Jak głęboko trzeba się wwiercić poniżej lustra wody - wydajność która mnie
    zupełnie zadowoli to 1,5m^3 na godzinę
    Czy rurę osłonową (bedzie stalowa 16cm - bo darmowa)
    - trzeba wyciągnąć
    - można wyciągnąć ale nie trzeba
    - z jakichś względów dobrze jest zostawić w ziemi
    Wiercenie bez niej to chyba syzyfowa praca

    No i kolejne pytanie... bo jak zostawić to chyba by pasowało ją podziurawić
    dość konkretnie żeby woda miała którędy się wsączać... no ale czy w czasie
    wkopywania przez te dziury nie będzie się lała woda z piaskiem....

    Dodam że grunt w którym wiercę to czysty piasek w różnych odcieniach i
    czasem trafi się drobny kamień



  • 2. Data: 2009-04-08 19:59:42
    Temat: Re: studnia abisyńska
    Od: "Michał" <c...@g...pl>


    Użytkownik "Mustafa" <M...@b...xx> napisał w wiadomości
    news:griucd$d3k$1@news.onet.pl...
    > Zabrałem się za wiercenie studni abisyńskiej i dotarłem do 2,5 metra - tam
    > zaczyna się woda.
    > No ale, że im więcej człowiek czyta, tym staje się głupszy :) a nie chcę
    > jechać dalej w ciemno - chciałbym zapytać praktyków (lub dobrze
    > zorientowanych teoretyków):
    >
    > Jak głęboko trzeba się wwiercić poniżej lustra wody - wydajność która mnie
    > zupełnie zadowoli to 1,5m^3 na godzinę
    > Czy rurę osłonową (bedzie stalowa 16cm - bo darmowa)
    > - trzeba wyciągnąć
    > - można wyciągnąć ale nie trzeba
    > - z jakichś względów dobrze jest zostawić w ziemi
    > Wiercenie bez niej to chyba syzyfowa praca
    >
    > No i kolejne pytanie... bo jak zostawić to chyba by pasowało ją
    > podziurawić dość konkretnie żeby woda miała którędy się wsączać... no ale
    > czy w czasie wkopywania przez te dziury nie będzie się lała woda z
    > piaskiem....
    >
    > Dodam że grunt w którym wiercę to czysty piasek w różnych odcieniach i
    > czasem trafi się drobny kamień
    >


    Jakiś czas temu Tornad pisał o tym jak wysypać dno w zwykłej studnia ( czy
    jakoś tak), tam chodziło o odpowiednią granulację materiału tak aby się
    klinował przy zasysaniu wody.
    Ja się tam na studniach nie znam ale jak masz piasek i będziesz wyciągać
    wodę to bez dodatkowych zabezpieczeń będzie ci zamulać chyba tą twoją rurę.
    Poszukaj w archiwum, może to się Ci przyda, a może sam Tornad coś Ci poradzi
    :).


    Pozdrawiam Michał



  • 3. Data: 2009-04-09 06:14:38
    Temat: Re: studnia abisyńska
    Od: "SJS" <s...@w...pl>

    1. zjedź z odwiertem dobre 3-5 m pod górny poziom wody jaki ustala się w
    czasie żniw - dopytaj sąsiadów bo przecież nie będziesz tyle czekał
    2. wstaw rurę półtorej cala zakończona filtrem - jeśli w warstwie piasek
    drobny dobrze aby siatka było na nim 14 lub nawet 16 - jeśli piasek w
    warstwie jest średnio gruby wystarczy siatka na filtrze 10,
    3. obsyp żwirem lub bardzo grubym piaskiem całą długość filtru
    4. podciągnij rurę osłonowa tak aby filtr był cały odsłonięty w warstwie,
    5. dobierz odpowiedniej wydajności pompę i 30 lat masz z głowy
    do pkt 5 jeśli warstwa ma grubość /miąższość/ 5 lub więcej metrów a
    uziarnienie piasku jest co najmniej średnie, bez pyłów to uzyskasz 3-4 tys
    na godzinę spokojnie
    SJS



  • 4. Data: 2009-04-09 06:51:14
    Temat: Re: studnia abisyńska
    Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl>

    Mustafa pisze:
    > Zabrałem się za wiercenie studni abisyńskiej i dotarłem do 2,5 metra - tam
    > zaczyna się woda.
    > No ale, że im więcej człowiek czyta, tym staje się głupszy :) a nie chcę
    > jechać dalej w ciemno - chciałbym zapytać praktyków (lub dobrze
    > zorientowanych teoretyków):

    Dobrze zorientowany teoretyk to ja :-) I widzialem
    jak to robili praktycy.

    Dygresja nie na temat, ale zaczeli od obejscia terenu
    i analizy, któredy poszedlby ewentualny dziki wyplyw.
    Tak powstają zródła i strumyki, a teren studniarsko byl
    dziewiczy.

    Po wywierceniu w srodek stalowej oslony wstawili plastykowe
    rury kanalizacyjne fi 160 (u ciebie byloby fi 100 - ale czy
    znajdzie sie taka chuda pompa?).
    Rury te w dolnym odcinku byly gesto powiercone otwornica
    fi 20 mm - doslownie dziurka przy dziurce. Calosc
    owinieta geowlóknina i jakas chyba nylonowa siatka.
    Po wstawieniu tego wyciagneli stalowa oslone. Byla w odcinkach,
    a do wyciagania sluzyl ustawiony nad otworem duuuzy trójnóg
    z kabestanem. Gdy kolejny odcinek wynurzal sie z ziemi, odpinali
    go (pilnujac, by reszta rury nie wysmyrgnela sie do dziury!)
    i odkladali na bok. Wszystko recznie.

    Jak ty bys wyciagal rure oslonowa - nie wiem. Ale jak opanujesz
    ta technike, oslona sie przyda i zarobisz na sasiadach!

    pozdro
    --
    A S


  • 5. Data: 2009-04-09 13:13:39
    Temat: Re: studnia abisyńska
    Od: "tornad" <t...@o...net>


    > > Dodam że grunt w którym wiercę to czysty piasek w różnych odcieniach i
    > > czasem trafi się drobny kamień
    > >
    >
    >
    > Jakiś czas temu Tornad pisał o tym jak wysypać dno w zwykłej studnia ( czy
    > jakoś tak), tam chodziło o odpowiednią granulację materiału tak aby się
    > klinował przy zasysaniu wody.
    > Ja się tam na studniach nie znam ale jak masz piasek i będziesz wyciągać
    > wodę to bez dodatkowych zabezpieczeń będzie ci zamulać chyba tą twoją rurę.
    > Poszukaj w archiwum, może to się Ci przyda, a może sam Tornad coś Ci poradzi
    > :).

    > Pozdrawiam Michał

    To trudno jednoznacznie przewidziec. Korzystne jest powiercenie studni duzo
    glebiej od poziomu zw. wody. Wiercenie w piasku jest mozliwe tylko przy uzyciu
    rury oslonowej ale w przypadku dojscia do warstwy nieprzepusczalnej
    opuszczanie rury zamyka doplyw wody. Wiec o ile to mozliwe nalezy ja
    podciagnac do gory wtedy odwiert sie zapelni piaskiem. Jednak pozniej w
    czasie intensywnego pompowania, piasek ten bedzie porywany prze wode do gory
    (on w wodzie jest duzo lzejszy) i dlatego na glowicy ssacej musi byc siatka.
    Aby tego uniknac tu w Hameryce ktos wpadl na pomysl aby na dno studni na ten
    piasek na dno odwiertu wsypac srut olowiany... Wtedy nie wiedziano, ze olow
    jest dla zdrowia a nawet zycia bardzo grozny.
    Wiec w tym celu robi sie tzw. filtr odwrotny, uklad warstw: piasek, piasek
    gruby, drobny zwirek, zwir i na wierzch male kamyki dociskajace to wszystko
    pod nimi. Te ostatnie korzystnie jako kruszony wapien np. marmur lub dolomit.
    One zawieraja korzystne dla zdrowia wapn i magnez.
    Taka przekladanka, tort, zapewnia dobry przeplyw wody od dolu a rownoczesnie
    uniemozliwia unoszenie drobnych czastek i ziarn piasku do gory i
    przedostawanie sie ich do ssawki, zanieczyszczanie wody i niszczenie pompy.
    Z drugiej strony taki filtr po jakims czasie lubi sie uszczelnic od dolu, co
    powoduje zmniejszenie wydajnosci. I wymaga wowczas ponownego wiercenia co
    chlopcy zaproponowali mnie bo taka studnie, okolo 70 metrowej glebokosci mam.
    Tyle, ze ona ma tez z 70 lat.
    W sumie wszystko zalezy od tego co w tym zlozu wodonosnym jest. Byc moze nie
    ma tam za duzo tych pylow i innych namulow a nawet jesli sa, to po jakims
    czasie one z tego zloza z woda wyplyna i potem przez dlugie lata bedzie
    zarowno dobra wydajnosc jak i czystosc wody. W kazdym razie korzystne jest
    pompowanie wody powolne, przez dluzszy czas a nie raptowne z przerwami; pompy
    maja na ogol czesto niepotrzebnie duza wydajnosc co w tych przypadkach moze
    byc wada. Tyle moge powiedziec.
    Pzdr.
    Tornad


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2009-04-09 17:10:14
    Temat: Re: studnia abisyńska
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>


    Użytkownik "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> napisał w wiadomości
    news:49dd9ade$1@news.home.net.pl...

    > Po wywierceniu w srodek stalowej oslony wstawili plastykowe
    > rury kanalizacyjne fi 160 (u ciebie byloby fi 100 - ale czy
    > znajdzie sie taka chuda pompa?).

    Jest ich nawet całkiem spory wybór.

    > Rury te w dolnym odcinku byly gesto powiercone otwornica
    > fi 20 mm - doslownie dziurka przy dziurce. Calosc
    > owinieta geowlóknina i jakas chyba nylonowa siatka.
    > Po wstawieniu tego wyciagneli stalowa oslone. Byla w odcinkach,
    > a do wyciagania sluzyl ustawiony nad otworem duuuzy trójnóg
    > z kabestanem. Gdy kolejny odcinek wynurzal sie z ziemi, odpinali
    > go (pilnujac, by reszta rury nie wysmyrgnela sie do dziury!)
    > i odkladali na bok. Wszystko recznie.


    Dokładnie tak samo to robili u mnie, z tą jedynie różnicą, że ja mam
    średnicę własnie 110 (100 wewnątrz).

    A przy okazji i ja mam pytanie: moją studnię po prostu wywiercili i
    zostawili (grunt piaszczysty, odwiert 11 metrów), bez żadnego płukania,
    mówiąc, że skoro ją mam za miesiąc zacząć użytkować (na potrzeby budowy), to
    jak sobie kupię pompę, mam ją po wrzuceniu w odwiert włączyć na kilka
    godzin, żeby wyrzucała wodę na łąkę, wtedy studnia się przepłucze i będzie
    wszystko OK.
    Czy jest to aby na pewno dobry sposób postępowania? Taki miesiąc stojący
    odwiert, nieprzepłukany od razu z mułów itp aby się nie
    zatka/zamuli/zdegeneruje, czy sam nie wiem, co jeszcze?

    J.


  • 7. Data: 2009-04-09 19:22:45
    Temat: Re: studnia abisyńska
    Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl>

    Jarek P. pisze:
    >
    > A przy okazji i ja mam pytanie: moją studnię po prostu wywiercili i
    > zostawili (grunt piaszczysty, odwiert 11 metrów), bez żadnego płukania,
    ...

    Zasadniczo podobnie - trzeba odlać samemu. Zrobili cos w rodzaju
    próby wydajnosci (mierzyli obnizanie sie lustra).

    Doradzil tez, by co kilka lat wziac pompe membranowa
    (tanie i nie boja sie piasku) i ostroznie pouderzac nia w dno,
    wzbudzajac pyl i dlugo odpompowujac wode. Zaoferowal tez swoje
    uslugi konserwacyjne.

    Jeszcze nie próbowalem takich sztuczek. Biore ogromne ilosci wody
    do podlewania i jest dobrze.

    pozdro
    --
    A S


  • 8. Data: 2009-04-10 06:33:54
    Temat: Re: studnia abisyńska
    Od: "Maciej S." <m...@c...pl>

    Ile was kosztowało wywiercenie tych studni?

    Czy planując pompę ciepła mogą mi od razu zrobić studnię?

    Jeśli planuję PC i studnię to jest sens robić jakieś badania gruntu
    (oporności, rodzaju, wody?), a jesli tak to kto to robi i kiedy to można
    zrobić, czy pora roku ma znaczenie?

    MS



  • 9. Data: 2009-04-10 08:30:31
    Temat: Re: studnia abisyńska
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>


    Użytkownik "Maciej S." <m...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:grmpa9$98q$1@news.onet.pl...

    > Ile was kosztowało wywiercenie tych studni?

    110zł/m odwiertu 110mm
    do tego 600zł za obudowę - jeszcze 50zł za klapkę umożliwiająca zamknięcie
    wylotu odwiertu na kłódkę.

    J.


  • 10. Data: 2009-04-10 13:06:08
    Temat: Re: studnia abisyńska
    Od: "Tornad" <t...@o...net>

    >
    > Użytkownik "Maciej S." <m...@c...pl> napisał w wiadomości
    > news:grmpa9$98q$1@news.onet.pl...
    >
    > > Ile was kosztowało wywiercenie tych studni?
    >
    > 110zł/m odwiertu 110mm
    > do tego 600zł za obudowę - jeszcze 50zł za klapkę umożliwiająca zamknięcie
    > wylotu odwiertu na kłódkę.
    >
    > J.
    >
    Niezle sobie chlopcy licza.
    Tu w Hameryce jeszcze dwa lata temu brali po 8 dolarow za stope czyli okolo
    26 dolarow za metr, przy czym tu w gruncie kamien na kamieniu a i czesto przez
    warstwe litego granitu przebijac sie trzeba. I wierca fi 6 cali a nie 4.
    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1