eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieszelki do chodzenia po dachu › Re: szelki do chodzenia po dachu
  • Data: 2014-08-30 14:06:43
    Temat: Re: szelki do chodzenia po dachu
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Marcin N napisał:
    > W dniu 2014-08-25 21:19, wolim pisze:
    >> W dniu 2014-08-25 20:17, platformowe głupki pisze:
    >>> czy Ktoś może mi podpowiedzieć jakie hasło wpisać w allegro, żeby
    >>> zakupić szelki do chodzenia po dachu i taki "karabińczyk" do przesuwania
    >>> po linie?
    >>
    >> Tak.
    >>
    >> Będzie to, odpowiednio:
    >>
    >> 1. Pasek parciany w kategorii Przemysł
    >> 2. Karabińczyk w dowolnej kategorii
    >
    > Proponuję jednak szukać "szelek asekuracyjnych".
    > Koniecznie powinny mieć element przechodzący na ramionach. W przeciwnym
    > razie w razie upadku i "złapania" przez szelki mocowane wyłącznie w
    > pasie i w udach - można skończyć ze złamanym kręgosłupem.

    Ciut zapomniana historia - człowiek poprawiający antenę na maszcie
    wówczas najwyższego z budynków przy Rondzie ONZ czyli biurowca Bumaru,
    wlazł na ten maszt asekurowany jedynie starym pasem strażackim. Na
    dokładkę nie chciało mi się założyć i podciągać w górę dodatkowych
    odciągów asekuracyjnych. Stałe odciągi puściły, maszt się położył,
    człowiekowi pas złamał kręgosłup i spowodował ciężkie uszkodzenia
    narządów wewnętrznych, w wyniku czego gość poniósł śmierć na miejscu - a
    strażacy przez parę godzin kombinowali jak nieboszczyka dyndającego na
    sznurku uwiązanym do rury coś tak ok. 8 m od ściany budynku zdjąć.

    Jak szelki asekuracyjne to koniecznie z zaczepem tylnym. Do asekuracji
    służy zaczep tylny, przednie zaczepy sa bardziej zaczepami roboczymi -
    ale szelki robocze to inna kategoria cenowa, mają wyściółki ułatwiające
    dłuższe wiszenie w nich (zjazdy na linie, wciąganie się po linie).
    Asekuracyjne to gołe taśmy - przed upadkiem zabezpieczą, może ciut
    łatwiej siniaków przy upadku narobią ale nie grzeją jak wyściełane
    robocze. A że zjazdy i wciąganie się po linie są w nich mało komfortowe?
    Jak się takich operacji nie planuje to nie ma to znaczenia.

    I jeszcze jedno - cały osprzęt z atestem. Atest jest po to żeby można
    było legalnie spadać. Nawet jak spadającemu będzie to już obojętne -
    rodzina będzie wdzięczna mu za używanie atestowanego sprzętu, to się
    przekłada na rozmowę z ubezpieczycielami...

    --
    Darek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1