W dniu 2015-10-27 o 09:10, Budyń pisze:

> Jego warto posłuchać. b.

ROTFL
Mnie nie przekonują dwulicowi awanturnicy i skandaliści, którzy z powodu
ogromnego "parcia na szkło" zmieniając partie, udają świętoszków
liczących na poparcie "Moherów".
Na szczęście w moich okolicach jego ugrupowanie nie zdobyło ani jednego
głosu (byłem w komisji wyborczej i znam także wyniki z kilku innych komisji)
Jak widać "Mohery" nie takie naiwne za jakich ich się uważa, choć jak
widać w tym wątku są też i naiwniacy :)

Poczytaj czym ten gość się wsławił, z jakiego powodu wytaczano mu
procesy oraz kim się otacza.
W moim okręgu m.in. był to działacz socjalistyczno-lewicowej Polskiej
Partii Pracy - Sierpień 80 który tym razem na wiecach gnoił lewicę z
głośnym okrzykiem "Szczęść Boże".
Jak to się ma do konserwatywno-nacjonalistyczno-monarchistycznych
poglądów samego przywódcy?
Uważam, że ma się nijak i panowie po prostu dążą tylko i wyłącznie do
zdobycia ciepłych posadek.
Ja natomiast podsumuję to stwierdzeniem "Szczędź Boże, aby tacy politycy
zdobyli jakiekolwiek funkcje w państwie".