eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Wkrętarka akumulatorowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2009-12-09 11:53:26
    Temat: Re: Wkrętarka akumulatorowa
    Od: "K.K." <z...@h...oraz.pl>

    >> Dzięki za opinie. Nie spodziewałem się że tani sprzęt jest aż tak
    >> popularny i wytrzymały. no i spodziewałem się opinii podzielonych tak
    >> 50/50 a tu wszyscy na + dla taniego sprzętu
    > Bo ci co sie odezwali korzystali tylko z takiego. Nie wiedzą więc
    > w czym prócz ceny tkwi różnica.
    > Ja mam dwie: jedną tanią 14V, drugą profesional Hilti, kosztowała
    > coś koło 800PLN - tę dostałem mocno zużytą w firmie budowlanej,
    > ale od czasu jak ją mam, nie wziąłem już do ręki tamtej taniej.
    > Różnica jest we wszystkim na korzyść Hilti.

    DAJ ją Lukasowi i będzie podobnie zadowolony. Ty jeszcze bardziej, gdy
    pójdziesz do sklepu i wydasz 800 zł, by sprzęgiełko było jeszcze
    precyzyjniejsze.


  • 12. Data: 2009-12-09 16:28:06
    Temat: Re: Wkrętarka akumulatorowa
    Od: "Irokez" <h...@o...pl>

    Użytkownik "Maestro" <m...@p...com.pl> napisał w wiadomości
    news:hfo0eb$akq$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    >>Dzięki za opinie. Nie spodziewałem się że tani sprzęt jest aż tak
    >>popularny i wytrzymały. no i spodziewałem się opinii podzielonych tak
    >>50/50 a tu wszyscy na + dla taniego sprzętu
    >
    > Bo ci co sie odezwali korzystali tylko z takiego. Nie wiedzą więc
    > w czym prócz ceny tkwi różnica.
    > Ja mam dwie: jedną tanią 14V, drugą profesional Hilti, kosztowała
    > coś koło 800PLN - tę dostałem mocno zużytą w firmie budowlanej,
    > ale od czasu jak ją mam, nie wziąłem już do ręki tamtej taniej.
    > Różnica jest we wszystkim na korzyść Hilti. Na łeb wali taki
    > parametr jak czas pełnego naładowania: 15minut (tania: kilka godzin),
    > poręczność, ciężar, długość czasu pracy, manipulacja końcówkami,
    > głośność pracy, precyzja sprzęgiełka, walizka-opakowanie,
    > że o wyglądzie nie wspomnę.

    Nosz kurde, a skąd wiesz czego ja używam? Poza tym co to za tani badziew
    masz że kosztowało 800zł? Za moja akumulatorową Hilti trzeba było dać 2500.
    Pomyśl zanim coś napiszesz.
    Człowiek potrzebuje do majsterkowania a Ty wyskakujesz z maszyną za 8 stów.
    Jak będzie potrzebował takiej maszyny do pracy prawie zawodowej to sobie
    taką kupi - bo ona na siebie zarobi.
    Hilti za 2 i pół koła zarabia na siebie, Bosch niebieski 14.4V też, Skill
    12V okazało się że szkoda było kasy bo jest słaba i szybko umierają baterie
    jak do moich zastosowań, już lepiej ta Toya co wspomniałem działa.

    ładowanie w 15 minut to jest pozorna zaleta - jak na siebie zarabia to i
    owszem, bo baterie ładowane pradem 4C nie przejdą tylu cykli co ładowana
    pradem 1C czy 1/2C
    wygląd? - no tutaj to juz monitor oplułem...


    --
    Irokez


  • 13. Data: 2009-12-10 15:37:14
    Temat: Re: Wkrętarka akumulatorowa
    Od: "Andrzej Kałuża" <a...@k...pl>

    Witam,



    Kupiłem sobie :-)

    Akumulatorki 2 Ni-Cd, nie ma nigdzie napisanej pojemności ale aku jest
    bardzo lekki więc podejrzewam, że jest go tam niewiele i na niewiele
    starczy.

    Wg instrukcji ładowanie 5-7h, a na opakowaniu 3-5h

    15 poziomów czułości z tym, że 1 poziom odskakuje jak się ledwo dotknie
    końcówki

    Końcówki są, "wiertła" jakieś są.

    Obudowa wygląda na trwałą.

    Oczywiście produkt chiński.






  • 14. Data: 2009-12-11 06:40:56
    Temat: Re: Wkrętarka akumulatorowa
    Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>

    > Ja mam dwie: jedną tanią 14V, drugą profesional Hilti, kosztowała
    > coś koło 800PLN - tę dostałem mocno zużytą w firmie budowlanej,

    wole w leroy (akurat teraz widzialem promo) kupic za ta cene dokladnie 10
    wkretarek z 2 akumulatorami co nam da 10 wkretarek i 20 akumulatorow.

    konia z rzedem jak w ciagu doby bedziesz w stanie w trakcie prac wydoic 20
    aku :) zanim dojdziesz do 10 to pierwsze 5 bedzie pelne:)

    tanie jest dobre bo jest dobre i tanie:)


    calkowicie sie zgodze ze dobry sprzet to zupelnie inna wygoda pracy - ale
    jak budowalem siec w jednej podstawowce i okazalo sie ze musialem dorywczo
    zatrudnic dodatkowego chlopaka to polecialem do leroy i kupilem 3 wiertarki
    toya czy jakies inne nutoole po 40pln sztuka i doskonale sobie dawaly rade -
    a teraz leza czeajac na lepsze czasy i kolejna wieksza robote. Za swojego
    skila zaplacilem cos kolo 150 bodajze. Wygodniej mi sie nim pracuje -
    pewnie. ale nie zmienia to faktu ze te po 40 doskonale dawaly sobie rade, a
    walily z udarem non stop az okablowalem caly budynek z jakimis 40 czy 50
    salami).

    Mozna je traktowac jako narzedzia jednorazowe, a jesli uzwasz pod
    obciazeniem duzym to uzywasz 8 miesiecy az zakatujeszm oddajesz na gwarancje
    i dostajesz nowa z nowa gwarancja na anstepne 8 miesiecy i tak w kolko:)



  • 15. Data: 2009-12-11 07:35:57
    Temat: Re: Wkrętarka akumulatorowa
    Od: " " <j...@g...pl>

    Lukas <z...@i...pl> napisał(a):

    > Witam
    ..
    Prosz=EA o opinie os=F3b
    > kozystaj=B1cych z taniego sprz=EAtu

    Bierz, nie zastanawiaj się. Do amatorskiego uzytkowania jest OK. Co więcej,
    eksploatuj intensywnie jak się da - jak dobrze pójdzie to przedupływem
    gwarancji dostaniesz nowy sprzęt lub zwrot kasy.

    Jeśli juz koniecznie chcesz włożyć ciut więcej pieniędzy to w...
    końcówki (wkrętarki), wiertła (wiertarki), tarcze (szlifierki kątowe). Dobre
    wiertło widiowe (choć tez bez ekstremów - ja sobie chwalę TIVOLI z Leroya, nie
    SDS) w nawet marketowej wiertarce DAJE RADĘ.

    Pozdrawiam,
    g-jaro

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 16. Data: 2009-12-11 12:35:24
    Temat: Re: Wkrętarka akumulatorowa
    Od: Lukas <z...@i...pl>

    Kupiłem:)

    Jakies cudo to to nie jest ale jak za 79 PLN to napewno spełni swoja
    rolę jako narzędzie do przykręcenia czy wywiercenia jakiegoś otworku
    raz na jakiś czas. Do pracy ciągłej to oczywiście sie pewnie nie
    nadaje zresztą nawet na opakownaiu jest napisane że jest to urządzenie
    do pracy "domowej" ale czego chcieć za takie pieniążki:) Swoją drogą
    ciekawe ile kosztuje wyprodukowanie takiego sprzętu skoro po dotarciu
    do Polski jest sprzedawany za tak małe pieniądze. poruwnując inne
    tanie wkrętarki np żółtego Einhella (tego najtańszego) czy taniej
    wkrętarki z Leroy'a to wygląd ich jest taki sam są wręcz identyczne a
    różnią się tylko kolorem no i naklejką z nazwa firmy


  • 17. Data: 2009-12-11 12:42:56
    Temat: Re: Wkrętarka akumulatorowa
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>

    >żytkownik "Lukas" <z...@i...pl> tanie wkrętarki np żółtego Einhella
    >(tego najtańszego) czy taniej
    >krętarki z Leroy'a to wygląd ich jest taki sam są wręcz identyczne a
    >óżnią się tylko kolorem no i naklejką z nazwa firmy

    Bo sa dokładnie takie same, byc może robione w jednej fabryce tylko naklejki
    z marka sa naklejane wg zamówień
    Ja tez praktycznie nie kupuje markowych elektronarzedzi. Kupuje najtańsze w
    marketach i spełniaja swoja role doskonale.
    Wiertarki Toya z biedronki nawet otwornicą nie zajechałem.
    Padła mi jedynie wiertarka a własciwie młot elektryczny z bricomarcha za
    129zł ale od ręki wymienili na nnwy po okazaniu paragonu i ten nowy działa
    do dzisiaj.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1