eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Zarowki energooszczedne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 21. Data: 2010-01-02 11:23:42
    Temat: Re: Zarowki energooszczedne
    Od: "Prawusek" <p...@i...pl>


    "Artur Lew" <n...@p...onet.pl> wrote in message
    news:hhn9tk$d0g$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > W dniu 2010-01-02 09:25, Czarek Daniluk pisze:
    > > Zauważ że led zasilany 50Hz - zapala się i gaśnie 50 razy na sekundę, ja
    > > widzę to migotanie i niezbyt mi to odpowiada, ledy mam tylko w łazience
    ;)
    > Zauwaz ze mowisz o jakims koszmarnym zasilaniu gdzie chinczyk
    > zaoszczedzil na kondensatorze albo zasila to polowkowo z sieci ;)
    > W normalnych warunkach masz pelna filtracje i jak zauwazysz migotanie to
    > szacun skoro na oscyloskopie to praktycznie niemierzalne ;)

    A mostki takie tanie - prostowanie pełnookresowe i pulsacje 100Hz.



  • 22. Data: 2010-01-03 12:32:26
    Temat: Re: Zarowki energooszczedne
    Od: Grzegorz Janoszka <G...@n...Janoszka.pl>

    On 2-1-2010 9:25, Czarek Daniluk wrote:
    > Zauważ że led zasilany 50Hz - zapala się i gaśnie 50 razy na sekundę, ja
    > widzę to migotanie i niezbyt mi to odpowiada, ledy mam tylko w łazience ;)

    Rozumiem, że nie oglądasz TV, ani nie chodzisz do kina? Jak widzisz 50
    mignięć na sekundę, to te marne 24 obrazy na sekundę w kinie powinieneś
    rozróżniać modelowo ;)

    --
    Grzegorz Janoszka


  • 23. Data: 2010-01-03 13:47:01
    Temat: Re: Zarowki energooszczedne
    Od: "Prawusek" <p...@i...pl>


    "Grzegorz Janoszka" <G...@n...Janoszka.pl> wrote in message
    news:hhq2oq$mc$1@news.onet.pl...
    > On 2-1-2010 9:25, Czarek Daniluk wrote:
    > > Zauważ że led zasilany 50Hz - zapala się i gaśnie 50 razy na sekundę, ja
    > > widzę to migotanie i niezbyt mi to odpowiada, ledy mam tylko w łazience
    ;)
    >
    > Rozumiem, że nie oglądasz TV, ani nie chodzisz do kina? Jak widzisz 50
    > mignięć na sekundę, to te marne 24 obrazy na sekundę w kinie powinieneś
    > rozróżniać modelowo ;)
    >
    > --
    > Grzegorz Janoszka

    Pulsacje są zauważalne, a na dodatek męczą. Czyli lepiej zasilać LED
    napieciem stałym i takimż prądem. Inna sprawa - zasilajac impulsowo można je
    bardziej obciążyć biorąc pod uwagę temperaturę otoczenia i nieprzekraczanie
    parametrów granicznych. Jeszcze jedna sprawa - przesunięcia fazowe mogą
    powodować zdudnianie strumieni światła - przy żródłach żarowych efekt ze
    wzgledu na bezwładnośc włókna niezauważalny, przy LED zaś moze wystąpić
    powodując pulsacje o częstotliwości równej sumie algebraicznej obu (lub
    więcej żródeł).



  • 24. Data: 2010-01-03 15:39:25
    Temat: Re: Zarowki energooszczedne
    Od: Artur Lew <n...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-01-03 14:47, Prawusek pisze:
    > Pulsacje są zauważalne, a na dodatek męczą. Czyli lepiej zasilać LED
    Wszystko to prawda. Dodatkowo mozna powiedziec ze takie swiatlo bardzo
    utrudnia ogladanie ruchomych przedmiotow czy czesci maszyn (efekt
    stroboskopowy).
    Ale prosze nie przekuwaj najwiekszej zalety LEDow w wade ;)
    To ze mozna ja do woli wlaczac i wylaczac bez spadku wydajnosci to
    najwieksza zaleta tego typu oswietlenia (dzieki temu mozna banalnie
    regulowac im jasnosc czy przedluzac im zywotnosc)
    Efekt o ktorym piszesz redukuje/likwiduje sie zwyklym kondensatorem
    elektrolitycznym o pojemnosci rzedu kilkudziesieciu uF.
    Nawet chinczyki nie oszczedzaja na tak malym i tanim elemencie czego nie
    mozna powiedziec np o ukladzie podgrzewania elektrod w swietlowkach
    realizowanych na ciut drozszym elemencie - pozystorze.

    --
    Pozdrawiam
    Artur Lew
    arturdotlewatgmaildotcom


  • 25. Data: 2010-01-03 16:11:37
    Temat: Re: Zarowki energooszczedne
    Od: "Prawusek" <p...@i...pl>


    "Artur Lew" <n...@p...onet.pl> wrote in message
    news:hhqecs$mu4$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > W dniu 2010-01-03 14:47, Prawusek pisze:
    > > Pulsacje są zauważalne, a na dodatek męczą. Czyli lepiej zasilać LED
    > Wszystko to prawda. Dodatkowo mozna powiedziec ze takie swiatlo bardzo
    > utrudnia ogladanie ruchomych przedmiotow czy czesci maszyn (efekt
    > stroboskopowy).
    > Ale prosze nie przekuwaj najwiekszej zalety LEDow w wade ;)
    > To ze mozna ja do woli wlaczac i wylaczac bez spadku wydajnosci to
    > najwieksza zaleta tego typu oswietlenia (dzieki temu mozna banalnie
    > regulowac im jasnosc czy przedluzac im zywotnosc)
    > Efekt o ktorym piszesz redukuje/likwiduje sie zwyklym kondensatorem
    > elektrolitycznym o pojemnosci rzedu kilkudziesieciu uF.
    > Nawet chinczyki nie oszczedzaja na tak malym i tanim elemencie czego nie
    > mozna powiedziec np o ukladzie podgrzewania elektrod w swietlowkach
    > realizowanych na ciut drozszym elemencie - pozystorze.

    Nie piszę o domniemanych wadach czy zaletach LEDów - sam zakupiłem
    ostatnio cztery "żarówki" z LEDami, ale uznałem, że słabe są, będą więc
    świeciły w miejscach
    "dyżurnych" np. przedpokój. Zaleta - moc 3W mogą świecić non stop.
    Ze świetlówkami tradycyjnymi jest prosta sprawa - do obu końców podłącza
    się podwajacze napięcia spolaryzowane przeciwnie - włókna żarzenia zwiera
    się. W takim połączeniu swietłówka odpala natychmiast i bez podgrzewania.



  • 26. Data: 2010-01-03 17:50:16
    Temat: Re: Zarowki energooszczedne
    Od: Czarek Daniluk <c...@n...cedaniluk.com>

    Artur Lew wrote:
    > W dniu 2010-01-02 09:25, Czarek Daniluk pisze:
    >> Zauważ że led zasilany 50Hz - zapala się i gaśnie 50 razy na sekundę, ja
    >> widzę to migotanie i niezbyt mi to odpowiada, ledy mam tylko w łazience ;)
    > Zauwaz ze mowisz o jakims koszmarnym zasilaniu gdzie chinczyk
    > zaoszczedzil na kondensatorze albo zasila to polowkowo z sieci ;)
    > W normalnych warunkach masz pelna filtracje i jak zauwazysz migotanie to
    > szacun skoro na oscyloskopie to praktycznie niemierzalne ;)
    >
    Mam założone jakieś zamienniki GU10 - co tam w środku siedzi chgw ;)
    Jak będę budował dom, mam zamiar pociągnąć drugie zasilanie 12V DC i z
    tego zasilać oświetlenie ledowe, poza tym panel fotowoltaiczny ze 220W i
    akumulator/y do tego.

    Pozdrawiam !!


  • 27. Data: 2010-01-03 18:01:25
    Temat: Re: Zarowki energooszczedne
    Od: Kamikazee <n...@n...pl.invalid>

    W dniu 2010-01-03 17:11, Prawusek pisze:
    > Ze świetlówkami tradycyjnymi jest prosta sprawa - do obu końców podłącza
    > się podwajacze napięcia spolaryzowane przeciwnie - włókna żarzenia zwiera
    > się. W takim połączeniu swietłówka odpala natychmiast i bez podgrzewania.

    A czy taki manewr nie zmniejsza jej żywotności?



  • 28. Data: 2010-01-04 01:34:09
    Temat: Re: Zarowki energooszczedne
    Od: ąćęłńóśźż <j...@g...pl>

    Gdyby obraz był nieruchomy (bez panoramowania ani ruchu w kadrze), to byś zauważał.
    JaC


    -----

    | te marne 24 obrazy na sekundę w kinie powinieneś rozróżniać modelowo


  • 29. Data: 2010-01-04 01:36:04
    Temat: Re: Zarowki energooszczedne
    Od: ąćęłńóśźż <j...@g...pl>

    I fajnie, że Japsy świecą oczami...
    JaC


    -----

    | Jezeli chcialbys zachowac obiektywizm to nie sposob wspomniec tez o innej
    maloznanej firmie Philips istniejacej od 1891 r czy
    podworkowego GE istniejacego od 1892 r.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1