eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Zawory zrotne za wodomierzami?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2009-11-04 07:13:36
    Temat: Zawory zrotne za wodomierzami?
    Od: "Adam" <s...@w...pl>

    Witam wszystkich!
    Nie wiem czy pisze na dobra grupe.
    Chcialem zapytac czy sa jakies ogolne przepisy stanowiace o tym, ze za
    wodomierzem musi czy tez nie znajdowac sie zawor zwrotny?
    Mieszkam w bloku i zalozylem wodomierze. Hydraulicy ze spoldzielni, ktorzy
    przyszli plombowac powiedzieli mi, ze nie moga tego zrobic bo nie ma zaworow
    zwrotnych, ktorych wymagaja przepisy. Czy to prawda? Bo szukam w internecie
    i szukam i nic nie moge znalezc na temat tych zaworow.
    Pozdrawiam i z gory dziekuje!
    Adam



  • 2. Data: 2009-11-04 07:47:06
    Temat: Re: Zawory zrotne za wodomierzami?
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>



    Użytkownik "Adam" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hcr9mf$k3b$1@news.task.gda.pl...
    > Witam wszystkich!
    > Nie wiem czy pisze na dobra grupe.
    > Chcialem zapytac czy sa jakies ogolne przepisy stanowiace o tym, ze za
    > wodomierzem musi czy tez nie znajdowac sie zawor zwrotny?
    > Mieszkam w bloku i zalozylem wodomierze. Hydraulicy ze spoldzielni, ktorzy
    > przyszli plombowac powiedzieli mi, ze nie moga tego zrobic bo nie ma
    > zaworow zwrotnych, ktorych wymagaja przepisy. Czy to prawda? Bo szukam w
    > internecie i szukam i nic nie moge znalezc na temat tych zaworow.
    > Pozdrawiam i z gory dziekuje!

    Powinien być. Nawet antyskażeniowe zawory niektóre zakłady wodociągowe
    wymagają.
    Założ zwykły zwrotny, taki zawór to kilkanaście zł kosztuje.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 3. Data: 2009-11-04 07:48:13
    Temat: Re: Zawory zrotne za wodomierzami?
    Od: "Adam" <s...@w...pl>

    > Powinien być. Nawet antyskażeniowe zawory niektóre zakłady wodociągowe
    > wymagają.
    > Założ zwykły zwrotny, taki zawór to kilkanaście zł kosztuje.

    Dziekuje bardzo!!
    Adam



  • 4. Data: 2009-11-04 18:32:25
    Temat: Re: Zawory zrotne za wodomierzami?
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Adam" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hcr9mf$k3b$1@news.task.gda.pl...

    > Witam wszystkich!
    > Nie wiem czy pisze na dobra grupe.
    > Chcialem zapytac czy sa jakies ogolne przepisy stanowiace o tym, ze za
    > wodomierzem musi czy tez nie znajdowac sie zawor zwrotny?
    > Mieszkam w bloku i zalozylem wodomierze. Hydraulicy ze spoldzielni, ktorzy
    > przyszli plombowac powiedzieli mi, ze nie moga tego zrobic bo nie ma
    > zaworow zwrotnych, ktorych wymagaja przepisy. Czy to prawda? Bo szukam w
    > internecie i szukam i nic nie moge znalezc na temat tych zaworow.
    > Pozdrawiam i z gory dziekuje!

    Wymagane są zawory antyskażeniowe, antybakteryjne. Są to po prostu zawory
    zwrotne, tyle, że szczelniejsze od takich zwykłach.
    Jezełi założysz taki zawór to musisz w wewnętrznej instalacji dodatkowo
    zamontować naczynie przeponowe lub przynajmniej zaworek bezpieczeństwa 8-10
    bar, który upuści wody w razie wzrostu ciśnienia. Woda pod wpływem
    temperatury/nagrzewania rozszerza się. Ponieważ woda jest substancją mało
    ściśliwą to stosunkowo niewielkie jej nagrzanie powoduje, że wzrasta
    ciśnienie tej wody za takim zaworem zwrotnym. Wpływa to bardzo niekorzystnie
    na wszelkiego rodzaju ogrzewacze (bojlery, junkersy, oraz ogólnie na
    instalację) i doprowadza do szybkiego żużycia.


  • 5. Data: 2009-11-05 08:13:20
    Temat: Re: Zawory zrotne za wodomierzami?
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>



    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hcshbt$f02$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Adam" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hcr9mf$k3b$1@news.task.gda.pl...
    >> Wymagane są zawory antyskażeniowe, antybakteryjne. Są to po prostu zawory
    > zwrotne, tyle, że szczelniejsze od takich zwykłach.
    Jacku znowu dzięki Tobie czegoś sie nauczyłem. Do tej pory myślałem że
    antyskażeniowy różni się od zwrotnego tylko tym że ma taki mały zaworek do
    pobierania próbek wody np. A on jeszcze dodatkowo jest szczelniejszy.
    Ps
    U nas wodociągi akceptuja zawory zwrotne, nie muszą byc antyskażeniowe.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 6. Data: 2009-11-05 08:28:44
    Temat: Re: Zawory zrotne za wodomierzami?
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hcu1f0$vip$1@news.onet.pl...

    > Jacku znowu dzięki Tobie czegoś sie nauczyłem. Do tej pory myślałem że
    > antyskażeniowy różni się od zwrotnego tylko tym że ma taki mały zaworek do
    > pobierania próbek wody np. A on jeszcze dodatkowo jest szczelniejszy.
    > Ps
    > U nas wodociągi akceptuja zawory zwrotne, nie muszą byc antyskażeniowe.

    Ponieważ w głównym przyłaczu w bloku jest założony antyskażeniowy, dlatego
    nie kwestionują zwykłych zaworóków zwrotnych w poszczególnych mieszkaniach.
    W domkach jednorodzinnych już robią problemy. Przynajmniej tak jest w naszym
    regionie.
    Z resztą wiele zależy od regionu. Np. niektóre wodociągi nie odbiorą
    instalacji jeżeli główne przyłacze nie jest wykonane rurą nierdzewną lub
    plastikową.


  • 7. Data: 2009-11-05 08:51:39
    Temat: Re: Zawory zrotne za wodomierzami?
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hcu2c0$n8e$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:hcu1f0$vip$1@news.onet.pl...
    >
    > Ponieważ w głównym przyłaczu w bloku jest założony antyskażeniowy, dlatego
    > nie kwestionują zwykłych zaworóków zwrotnych w poszczególnych
    > mieszkaniach. W domkach jednorodzinnych już robią problemy.

    > Z resztą wiele zależy od regionu. Np. niektóre wodociągi nie odbiorą
    > instalacji jeżeli główne przyłacze nie jest wykonane rurą nierdzewną lub
    > plastikową.

    A jakie jest uzasadnienie tego?


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 8. Data: 2009-11-05 10:35:08
    Temat: Re: Zawory zrotne za wodomierzami?
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hcu3mt$641$1@news.onet.pl...

    > A jakie jest uzasadnienie tego?

    Naprawde wierzysz, ze oni potrzebuja jakiegos rzeczowego uzasadnienia? :-)

    Pozdro.. TK



  • 9. Data: 2009-11-05 11:51:35
    Temat: Re: Zawory zrotne za wodomierzami?
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hcu8dh$taj$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:hcu3mt$641$1@news.onet.pl...
    >
    >> A jakie jest uzasadnienie tego?
    >
    > Naprawde wierzysz, ze oni potrzebuja jakiegos rzeczowego uzasadnienia? :-)

    Po rocznej walce z nimi wiem że ich najbardziej nawet absurdalne decyzje
    można zmienić.
    W pierwszych warunkach jakie mi wydali chcieli abym moje 80 metrów przyłącza
    robił z sąsiadem jako SIEĆ(czyli projekt, pozwolenie na budowe itp) itp) z
    rury PE biodajże zgrzewanej fi 90 + hydrant przecipożarowy. A kanaliza miała
    być z rur niespienionych fi200mm grubości 4,9mm(takie jak na terenach szkód
    górniczych się daje). Studzieńki kanalizacyjne o wytrzymałości iluś tam
    nastu ton i wodomierze w innej studzieńce przed domem
    Oczywiście nie zgodziliśmy się na takie warunki. Wydali drugie, troche
    łagodniejsze też ich pogonlismy. i tak jeszcze dwa razy
    Ostateczne warunki były juz normalne: nie sieć a przyłącze, rura nie fi
    90(cena koszmarna) ale fi32(2zł metr) wodomierz w garażu a nie w studzience
    przed domem(koszt studzienki to 1000zł) Kanaliza okazało się ze moze byc fi
    160 grubości 3,2mm studzieńki też normalne.
    Moja walka(bo sasiad jeszcze wtedy budowy nie zaczynał to mu mniej zalezało
    na czasie) z nimi trwała prawie rok tak wiec w momencie otrzymania
    akceptowalnych warunków dom juz miałem gotowy. Zrobiłem przyłącza i się
    wprowadziłem
    A koszt przyłączy wod kan wyniósł mnie i sąsiada po 2,5-3tys. wg pierwotnych
    warunków zapłacili byśmy po kilkanaście tysięcy.
    Przyłącza robiliśmy sami a u nas wiekszość przyłączy robi firma gościa który
    ma etat w wodociągach. Więc oczywiście przy odbiorze naszych przyłączy się
    próbowali stawiać. Ale my krótko: zrobione wg warunków, jak coś nie pasuje
    to pisemne uzasadnienie. I odebrali.
    Na odbiorze było 4(czterech) Panów z wodociągów + kierowca.
    Ale wodę mamy tanią (ok 1,5zł woda + ok 3zł kanaliza) i dobrą.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1