ja do Kolegów z PiSu

jakie są średnie opłaty za mieszkania, chodzi o wszelkie opłaty za
mieszkanie w mieszkaniu:
- własnościowym
- nie własnościowym (nie pamiętam jak to się nazywa, spółdzielcze czy
jakoś tak)?

do góry

W dniu 20.08.2015 o 19:11, platformowe głupki pisze:
> ja do Kolegów z PiSu
>
> jakie są średnie opłaty za mieszkania, chodzi o wszelkie opłaty za
> mieszkanie w mieszkaniu:
> - własnościowym
> - nie własnościowym (nie pamiętam jak to się nazywa, spółdzielcze czy
> jakoś tak)?
bytom. mieszkania od 1000zł/m2. za 2 tyś za metr masz full wypas.
własnościowe: czynsz pi razy oko 100zł za 50m2, do tego fundusz
remontowy, 1.5zł-4zł za metr. z tego są finansowane remonty
Ogrzewanie, jak jest mądre, 1200zł rocznie, czyli 100zł/mc. jak jest
głupie,to nawet 5 razy tyle. woda na kubiki, prąd na kilowaty, śmieci od
osoby.

ToMasz

PS. Bezpartyjny

do góry

dzięki! ale prawdę mówiąc wolałbym konkretne kwoty, ile się buli tak
miesięcznie w lecie i ile w zimie, skoro już o tym wspomniałeś...

czy 300 PLN miesięcznie to dużo czy mało?

do góry

W dniu 2015-08-20 o 19:55, platformowe głupki pisze:
> dzięki! ale prawdę mówiąc wolałbym konkretne kwoty, ile się buli tak
> miesięcznie w lecie i ile w zimie, skoro już o tym wspomniałeś...
>
> czy 300 PLN miesięcznie to dużo czy mało?

W zimie to sam gaz tyle zapłaciłem za miesiąc. 82 metry co+cwu.


--
Irokez

do góry

W dniu 2015-08-20 o 19:11, platformowe głupki pisze:
> ja do Kolegów z PiSu
> jakie są średnie opłaty za mieszkania, chodzi o wszelkie opłaty za
> mieszkanie w mieszkaniu:
> - własnościowym
> - nie własnościowym (nie pamiętam jak to się nazywa, spółdzielcze czy
> jakoś tak)?
Ja nie z PiS, ale co mi tam:
- eksploatacja: 1,37zł/m2
- podatek od nieruchomości: 0,06zł/m2
- fundusz remontowy: 0,68zł/m2
- fundusz remontowy celowy: 0,60zł/m2
- konserwacja zasobów: 0,58zł/m2
- użytkowanie gruntu: 0,16zł/m2
- co zaliczka: 2,45zł/m2
- zw zaliczka: 11,47zł/m3
- zw opłata stała: 5,96/os.
- gaz zaliczka: 8,70zł/os.
- dźwig: 4,00zł/os.
- energia elektryczna: 0,40zł/m2
- działalność społeczno-kulturalna: 0,08zł/m2
- wywóz śmieci: 37,00zł/szt.
- cw opłata stała: 0,15zł/m2
Warszawa, mieszkanie własnościowe, łącznie jakieś 900-parę zł za niecałe
55m2. Oczywiście "energia elektryczna" powyżej, to zużycie za jakieś
części wspólne. Normalnie jest jeszcze rozliczenie z licznika.

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 20.08.2015 o 19:55, platformowe głupki pisze:
> dzięki! ale prawdę mówiąc wolałbym konkretne kwoty, ile się buli tak
> miesięcznie w lecie i ile w zimie, skoro już o tym wspomniałeś...
>
> czy 300 PLN miesięcznie to dużo czy mało?
Warszawa - bardzo mało. Bytom - przeciętnie. oczywiście za mieszkanko
nie apartament. LAto/zima mała zmiana, bo 1 przelew jest na kilka
miesięcy, z opóżnieniem.

ToMasz

do góry

Raczej nie spodziewaj się odpowiedzi bo to grupa tych co uważają że mieszkanie we
wlasnym domu prawie nic nie kosztuje. Odpowiedź na Twoje pytanie jest dla nich bardzo
niekorzystna bo obala jakiś mit. Oni uważają że czynsz za kawalerkę to nie 150
złotych z ogrzewaniem a 1500 + oplaty.

do góry

W dniu 2015-08-21 o 11:54, Zenek Kapelinder pisze:
> Raczej nie spodziewaj się odpowiedzi bo to grupa tych co uważają że mieszkanie we
wlasnym domu prawie nic nie kosztuje. Odpowiedź na Twoje pytanie jest dla nich bardzo
niekorzystna bo obala jakiś mit. Oni uważają że czynsz za kawalerkę to nie 150
złotych z ogrzewaniem a 1500 + oplaty.

To, że Tobie się tanio udało, bo Twój kamienicznik, to filantrop, nie
wpływa niestety na ceny reszty wynajmowanych mieszkań.

Nawet w Twojej Łodzi nie mogę znaleźć nic do 350zł za miesiąc.
http://otodom.pl/wynajem/mieszkanie/lodz/?search[fil
ter_float_price%3Ato]=350&search[description]=1&sear
ch[dist]=0
Znalazłem za to AŻ dwie oferty na mieszkania w okolicach 30m2 w cenie
wynajmu 400zł/miesiąc. Ale to tylko opłata za wynajem, dochodzą do tego
dodatkowe koszty czynszu, i robi się nagle 600-700zł miesięcznie.
I tak to wygląda praktycznie w całej Polsce, dlatego wszyscy tu piszą,
że to będzie 1500 a nie 150zł za miesiąc.

Mieszkałem w wynajmowanym mieszkaniu, potem we własnościowym, oba po
około 60m2 powierzchni. Teraz mieszkam w domu o ponad dwukrotnej
powierzchni i czy w to wierzysz czy nie, to utrzymanie domu kosztuje
mnie mniej niż tych mieszkań.

do góry

Jak byś uważnie czytał że zrozumieniem to pytającemu chodzi nie o mieszkania które
ktoś ma bo ma własnościowe, spóldzielcze albo z kwaterunku a nie o te własnościowe,
spóldzielcze czy z kwaterunku mniej lub bardziej legalnie podnajmowane komuś
trzeciemu. Ktoś mieszka w mieszkaniu spółdzzielczym bo jest członkiem spółdzielni i
płaci jakiś czynsz. Ktoś inny mieszka w takim samym mieszkaniu ale własnościowym i
też pląci jakiś czynsz. I według mnie pytanie jest o to który płaci więcej i o ile
więcej. Znajomi kupilimieszkanie w wyremontowanej od podstaw kamienicy. Jest ich,
mają księgę wieczystą itp. W kamienicy jest wspólnota. mieszkanie jest bezczynszowe.
Składają się na fundusz remontowy, węgiel bo mają własne centralne ogrzewanie,
dozorcę który w zimę dodatkowo zajmuje się ogrzewaniem. Te i jeszcze pewno kilka
innych wydatków koszztuje ich 100 złotych na miesiąc za mieszkanie ~ 60m2. Ciepła
woda kosztuje ich bardzo mało bo jest robiona w ich kotłowni na ich węglu z wody
zimnej którą kupują od wodociągów. Odpowiadając pytającemu fanowi PIS 60m2 ~ 100
złotych + kilkanaście kilkadziesiąt złotych miesięcznie za ciepłą wodę i ogrzewanie
zależnie od pory roku.

do góry

W dniu 2015-08-21 o 16:12, Zenek Kapelinder pisze:
> Jak byś uważnie czytał że zrozumieniem to pytającemu chodzi nie o mieszkania które
ktoś ma bo ma własnościowe, spóldzielcze albo z kwaterunku a nie o te własnościowe,
spóldzielcze czy z kwaterunku mniej lub bardziej legalnie podnajmowane komuś
trzeciemu. Ktoś mieszka w mieszkaniu spółdzzielczym bo jest członkiem spółdzielni i
płaci jakiś czynsz. Ktoś inny mieszka w takim samym mieszkaniu ale własnościowym i
też pląci jakiś czynsz.
Rozumiem dokładnie co on napisał. Pytał o WSZELKIE OPŁATY w mieszkaniu
własnościowym i niewłasnościowym. Z tym, że to wszelkie, to może być
nawet służąca, robiąca codziennie właścicielowi loda na dzień dobry.
Tak się składa, że każde mieszkanie ma jakiegoś właściciela, a na opłaty
składa się wiele czynników. Czasem jest to czynsz, czasem to fundusz
remontowy + dodatkowy za zarządzanie i eksploatację, do tego może dojść
"prowizja" za sam wynajem, a to wszystko składa się na opłaty.

> I według mnie pytanie jest o to który płaci więcej i o ile więcej.
Akurat jego intencji nie znam.

> Znajomi kupilimieszkanie w wyremontowanej od podstaw kamienicy. Jest ich, mają
księgę wieczystą itp. W kamienicy jest wspólnota. mieszkanie jest bezczynszowe.
Składają się na fundusz remontowy, węgiel bo mają własne centralne ogrzewanie,
dozorcę który w zimę dodatkowo zajmuje się ogrzewaniem. Te i jeszcze pewno kilka
innych wydatków koszztuje ich 100 złotych na miesiąc za mieszkanie ~ 60m2. Ciepła
woda kosztuje ich bardzo mało bo jest robiona w ich kotłowni na ich węglu z wody
zimnej którą kupują od wodociągów. Odpowiadając pytającemu fanowi PIS 60m2 ~ 100
złotych + kilkanaście kilkadziesiąt złotych miesięcznie za ciepłą wodę i ogrzewanie
zależnie od pory roku.
No to się tylko cieszyć, że macie takie niskie opłaty.

do góry