eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › czujki alarmu ile przewodów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2010-02-24 18:18:50
    Temat: Re: czujki alarmu ile przewodów
    Od: "Zubaj" <z...@r...pl>

    > Ty to wiesz, ja to wiem, ale klient mówi wprost "panie najwyżej 2000zł., w
    > przeciwnym wypadku nie będę robił".
    > Jak mam temu klientowi wytłumaczyć, że bezpieczeństwo kosztuje i nie ma co
    > na tym oszczędzać ? Że potrzebne są lepsze czujki, bo w domu będzie pies,
    > bo w niektórych miejscach trzeba dać dualne i do tego z antymaskingiem.
    > Ten klient dziekuje mi za współpracę i bierze instalatora, który powie
    > mniej ode mnie. Niestety okazuje się, że ten drugi instalator montuje
    > bardzo kiepskie podzespoły, a kroi klienta na robociźnie 2-3 razy tyle co
    > ja.
    > Podobnie jest z resztą z innymi instalacjami. Zamiast porządnych,
    > firmowych przewodów to prtzewody podwymiarowe, z gorszą izolacją, zamiast
    > rur do CO firmy Herz czy Tece to jakiś chłam "noname" kupowany w necie lub
    > kibelmarkecie.
    > Oczywiście kwestie ograniczeń wiedzy także, ale jednak w większości
    > portfel.

    Oczywiscie macie racje, tylko po co zwyklemu kowalskiemu
    (mnie tez) jakis zaawansowany system alarmowy? Wiekszosc
    udupiona w kredytach nie ma nawet na nowy TV i caly majatek
    ruchomy nie przekracza 10 do 20k.pln.(stare rupiecie)
    Czy nie taniej wyjdzie najprostszy alarm+ubezpieczenie od kradziezy ?
    To jest tylko moja teoria i moge sie mylic.

    Pozdrawiam:
    Zubaj



  • 12. Data: 2010-02-24 20:03:52
    Temat: Re: czujki alarmu ile przewodów
    Od: "mirek" <f...@w...pl>



    Użytkownik "Zubaj" <z...@r...pl> napisał w wiadomości
    news:hm3r7p$95n$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >> Ty to wiesz, ja to wiem, ale klient mówi wprost "panie najwyżej 2000zł.,
    >> w przeciwnym wypadku nie będę robił".
    >> Jak mam temu klientowi wytłumaczyć, że bezpieczeństwo kosztuje i nie ma
    >> co na tym oszczędzać ? Że potrzebne są lepsze czujki, bo w domu będzie
    >> pies, bo w niektórych miejscach trzeba dać dualne i do tego z
    >> antymaskingiem.
    >> Ten klient dziekuje mi za współpracę i bierze instalatora, który powie
    >> mniej ode mnie. Niestety okazuje się, że ten drugi instalator montuje
    >> bardzo kiepskie podzespoły, a kroi klienta na robociźnie 2-3 razy tyle co
    >> ja.
    >> Podobnie jest z resztą z innymi instalacjami. Zamiast porządnych,
    >> firmowych przewodów to prtzewody podwymiarowe, z gorszą izolacją, zamiast
    >> rur do CO firmy Herz czy Tece to jakiś chłam "noname" kupowany w necie
    >> lub kibelmarkecie.
    >> Oczywiście kwestie ograniczeń wiedzy także, ale jednak w większości
    >> portfel.
    >
    > Oczywiscie macie racje, tylko po co zwyklemu kowalskiemu
    > (mnie tez) jakis zaawansowany system alarmowy? Wiekszosc
    > udupiona w kredytach nie ma nawet na nowy TV i caly majatek
    > ruchomy nie przekracza 10 do 20k.pln.(stare rupiecie)
    > Czy nie taniej wyjdzie najprostszy alarm+ubezpieczenie od kradziezy ?
    > To jest tylko moja teoria i moge sie mylic.
    >

    Ale ja akurat nie buduję z Kredytu.
    Alerm nie musi byc extra bo nie jestem fanem posiadania cudów w domu, raczej
    ma alrmowac np sąsiada dobrego ,że u mnie cos sie dzieje.Jednak powinien byc
    to alarm sprawny i działający. Nie ma mnie w domu często po kilka dni więc
    jest potrzebny.

    --
    my photos
    http://www.fotolia.com/p/6964/partner/6964
    buy and sell your photos
    http://photobank.net-poland.com



  • 13. Data: 2010-02-24 21:07:22
    Temat: Re: czujki alarmu ile przewodów
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "Zubaj" <z...@r...pl> napisał w wiadomości
    news:hm3r7p$95n$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Oczywiscie macie racje, tylko po co zwyklemu kowalskiemu
    > (mnie tez) jakis zaawansowany system alarmowy? Wiekszosc
    > udupiona w kredytach nie ma nawet na nowy TV i caly majatek
    > ruchomy nie przekracza 10 do 20k.pln.(stare rupiecie)
    > Czy nie taniej wyjdzie najprostszy alarm+ubezpieczenie od kradziezy ?
    > To jest tylko moja teoria i moge sie mylic.

    Nikt nie mówi o wyrachowanych systemach, ale różnicy rzędu kilkuset złotych
    po to, żeby zamontować lepsze czujki czy też powiadomienie GSM. Co Ci po
    systemie, który tylko narobi hałasu dookoła i po kilku fałszywych alarmach,
    których będzie sporo przy najtańszych czuajkach, przestanie w ogóle
    intertesować sąsiadów ? Rzecz polega na tym, ze najtańsze czujki potrafią
    reagować na byle ruch powietrza, a działają jak zamulone pozwalając podejść
    osobie praktycznie do samej czujki i ją zdezaktywować zanim ta czujka
    wykryje intruza. Kiedy mówię, że czujki trzeba dać lepszej jakości to klient
    patrzy na mnie jak na ostatniego krwiopijcę, który za wszelką cenę chce
    zrobić interes życia na tej instalacji, a wyznacznikiem najwyższej jakości
    jest gotowy zestaw bezprzewodowy z kibelmarketu za 800-900zł, a najlepszym
    doradcą jest sprzedawca z tego sklepu :)
    Dam Ci konkretny przykład i to osoby, która wcale nie jest biedna, bo na
    pensji poselskiej. Dwa kominki z płytami z marmuru, drogie terakoty,
    najnowsze telewizory po parę tysięcy zł, a robi oszczędność na alarmie, bo
    2000zł na alarm to za drogo.
    Ludzie pakują kasiorę w pierdoły, a oszczędzają na najważniejszych rzeczach
    tj. konstrukcjach, instalacjach i bezpieczeństwie.
    Wielokrotnie mi się zdarzało, ze odchodziłem z przysłowiowym "kwitkiem", a
    po 2, 3 latach ten klient do mnie przychodził, bo miał włamanie do domu i
    ukradli mu sprzęt za kilkanaście tysięcy zł oraz pamiątki rodzinne,
    nierzadko zabytki, których nawet nie zdążył wycenić.
    Znam przypadki kradzieży, podczas której przyjechali złodzieje i zabrali
    wszystko, nawet meble, pozostawiając dosłownie gołe ściany. Najśmieszniejsze
    było to, że sąsiedzi sami pomagali jeszcze nosić meble do samochodu
    ciężarowego, bo przekręt był robiony w bezczelny sposób "na przeprowadzkę" w
    "biały dzień".


  • 14. Data: 2010-02-24 21:20:48
    Temat: Re: czujki alarmu ile przewodów
    Od: "mirek" <f...@w...pl>

    Nie zarobisz na montazu ale przynajmniej na sprzedazy :)



    --
    my photos
    http://www.fotolia.com/p/6964/partner/6964
    buy and sell your photos
    http://photobank.net-poland.com

    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hm44eg$od6$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Zubaj" <z...@r...pl> napisał w wiadomości
    > news:hm3r7p$95n$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Oczywiscie macie racje, tylko po co zwyklemu kowalskiemu
    >> (mnie tez) jakis zaawansowany system alarmowy? Wiekszosc
    >> udupiona w kredytach nie ma nawet na nowy TV i caly majatek
    >> ruchomy nie przekracza 10 do 20k.pln.(stare rupiecie)
    >> Czy nie taniej wyjdzie najprostszy alarm+ubezpieczenie od kradziezy ?
    >> To jest tylko moja teoria i moge sie mylic.
    >
    > Nikt nie mówi o wyrachowanych systemach, ale różnicy rzędu kilkuset
    > złotych po to, żeby zamontować lepsze czujki czy też powiadomienie GSM. Co
    > Ci po systemie, który tylko narobi hałasu dookoła i po kilku fałszywych
    > alarmach, których będzie sporo przy najtańszych czuajkach, przestanie w
    > ogóle intertesować sąsiadów ? Rzecz polega na tym, ze najtańsze czujki
    > potrafią reagować na byle ruch powietrza, a działają jak zamulone
    > pozwalając podejść osobie praktycznie do samej czujki i ją zdezaktywować
    > zanim ta czujka wykryje intruza. Kiedy mówię, że czujki trzeba dać lepszej
    > jakości to klient patrzy na mnie jak na ostatniego krwiopijcę, który za
    > wszelką cenę chce zrobić interes życia na tej instalacji, a wyznacznikiem
    > najwyższej jakości jest gotowy zestaw bezprzewodowy z kibelmarketu za
    > 800-900zł, a najlepszym doradcą jest sprzedawca z tego sklepu :)
    > Dam Ci konkretny przykład i to osoby, która wcale nie jest biedna, bo na
    > pensji poselskiej. Dwa kominki z płytami z marmuru, drogie terakoty,
    > najnowsze telewizory po parę tysięcy zł, a robi oszczędność na alarmie, bo
    > 2000zł na alarm to za drogo.
    > Ludzie pakują kasiorę w pierdoły, a oszczędzają na najważniejszych
    > rzeczach tj. konstrukcjach, instalacjach i bezpieczeństwie.
    > Wielokrotnie mi się zdarzało, ze odchodziłem z przysłowiowym "kwitkiem", a
    > po 2, 3 latach ten klient do mnie przychodził, bo miał włamanie do domu i
    > ukradli mu sprzęt za kilkanaście tysięcy zł oraz pamiątki rodzinne,
    > nierzadko zabytki, których nawet nie zdążył wycenić.
    > Znam przypadki kradzieży, podczas której przyjechali złodzieje i zabrali
    > wszystko, nawet meble, pozostawiając dosłownie gołe ściany.
    > Najśmieszniejsze było to, że sąsiedzi sami pomagali jeszcze nosić meble do
    > samochodu ciężarowego, bo przekręt był robiony w bezczelny sposób "na
    > przeprowadzkę" w "biały dzień".



  • 15. Data: 2010-02-24 21:22:21
    Temat: Re: czujki alarmu ile przewodów
    Od: "mirek" <f...@w...pl>

    Możesz sie odezwac na priv( do plumpiego)
    f...@w...pl



    --
    my photos
    http://www.fotolia.com/p/6964/partner/6964
    buy and sell your photos
    http://photobank.net-poland.com

    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hm44eg$od6$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Zubaj" <z...@r...pl> napisał w wiadomości
    > news:hm3r7p$95n$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Oczywiscie macie racje, tylko po co zwyklemu kowalskiemu
    >> (mnie tez) jakis zaawansowany system alarmowy? Wiekszosc
    >> udupiona w kredytach nie ma nawet na nowy TV i caly majatek
    >> ruchomy nie przekracza 10 do 20k.pln.(stare rupiecie)
    >> Czy nie taniej wyjdzie najprostszy alarm+ubezpieczenie od kradziezy ?
    >> To jest tylko moja teoria i moge sie mylic.
    >
    > Nikt nie mówi o wyrachowanych systemach, ale różnicy rzędu kilkuset
    > złotych po to, żeby zamontować lepsze czujki czy też powiadomienie GSM. Co
    > Ci po systemie, który tylko narobi hałasu dookoła i po kilku fałszywych
    > alarmach, których będzie sporo przy najtańszych czuajkach, przestanie w
    > ogóle intertesować sąsiadów ? Rzecz polega na tym, ze najtańsze czujki
    > potrafią reagować na byle ruch powietrza, a działają jak zamulone
    > pozwalając podejść osobie praktycznie do samej czujki i ją zdezaktywować
    > zanim ta czujka wykryje intruza. Kiedy mówię, że czujki trzeba dać lepszej
    > jakości to klient patrzy na mnie jak na ostatniego krwiopijcę, który za
    > wszelką cenę chce zrobić interes życia na tej instalacji, a wyznacznikiem
    > najwyższej jakości jest gotowy zestaw bezprzewodowy z kibelmarketu za
    > 800-900zł, a najlepszym doradcą jest sprzedawca z tego sklepu :)
    > Dam Ci konkretny przykład i to osoby, która wcale nie jest biedna, bo na
    > pensji poselskiej. Dwa kominki z płytami z marmuru, drogie terakoty,
    > najnowsze telewizory po parę tysięcy zł, a robi oszczędność na alarmie, bo
    > 2000zł na alarm to za drogo.
    > Ludzie pakują kasiorę w pierdoły, a oszczędzają na najważniejszych
    > rzeczach tj. konstrukcjach, instalacjach i bezpieczeństwie.
    > Wielokrotnie mi się zdarzało, ze odchodziłem z przysłowiowym "kwitkiem", a
    > po 2, 3 latach ten klient do mnie przychodził, bo miał włamanie do domu i
    > ukradli mu sprzęt za kilkanaście tysięcy zł oraz pamiątki rodzinne,
    > nierzadko zabytki, których nawet nie zdążył wycenić.
    > Znam przypadki kradzieży, podczas której przyjechali złodzieje i zabrali
    > wszystko, nawet meble, pozostawiając dosłownie gołe ściany.
    > Najśmieszniejsze było to, że sąsiedzi sami pomagali jeszcze nosić meble do
    > samochodu ciężarowego, bo przekręt był robiony w bezczelny sposób "na
    > przeprowadzkę" w "biały dzień".


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1