eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › grzejniki i podłogówka po raz n-ty - pompy i rozdzielacze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2020-06-14 20:15:17
    Temat: Re: grzejniki i podłogówka po raz n-ty - pompy i rozdzielacze
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-06-14 o 19:03, Janusz pisze:
    > W dniu 2020-06-14 o 16:46, Uzytkownik pisze:
    >> W dniu 2020-06-14 o 16:18, Janusz pisze:
    >>> Przecież napisałem że będzie poprawnie działał jak się podłogówka
    >>> nagrzeje,
    >>> a wcześniej to i układ 2 nie pomoże, za to ma dodatkową pompę bez
    >>> sensu.
    >>
    >> To co teraz napisałeś świadczy tylko o tym, że nie rozumiesz jak
    >> działa taki układ ogrzewania ze sprzęgłem hydraulicznym.
    > Przestań pierniczyć od rzeczy, sprzęgło to banał, podobnie jak twoje
    > gadki,
    > ale nie jest cudownym panaceum na wszystko.

    Widzę, że nie ma sensu dalej prowadzić tej dyskusji, bo wygląda ona tak
    jakbym dyskutował ze ślepym od urodzenia o kolorach.

    >> To wytłumacz skąd się bierze tyle spierdzielonych instalacji i skąd
    >> tyle problemów z regulacją, a ponoć większość tych instalacji
    >> montowali "fachowcy"?
    > Jak są fachowcami z doskoku to tak jest.

    Rzecz w tym, że ci pseudofachowcy nie mają wiedzy, a ludzi, którzy mają
    coś do powiedzenia obrzucają epitetami, że "pierniczą od rzeczy" i piszą
    "banały". Później robią takie instalacje jak choćby ta, którą obecnie
    naprawiam po takich "Januszach". Kocioł na ekogroszek, parter
    podłogówki, piętro grzejniki, mieszacz podłogówki ustawiany ręcznie (bez
    siłownika i nie termostatyczny), rozdzielacz do podłogówki oczywiście
    bez rotametrów (no bo po co?), sterowanie polami podłogówki przy użyciu
    siłowników termicznych. Siłowniki  zaś sterowane dwoma regulatorami
    pokojowymi zamontowanymi od siebie w odległości mniejszej jak 2m.
    Sterowanie ON/OFF.

    W efekcie tego domownicy się męczyli przez kilka lat. W kuchni i
    korytarzu, które wraz z salonem tworzą otwartą przestrzeń gorąc jak
    cholera, a w salonie zimno i nie mogli uzyskać temperatury nawet 18'C.
    Podobnie chłodno w łazience. Podłogówki poukładane z kapelusza przy
    jednakowym zagęszczeniu we wszystkich pomieszczeniach i bez utworzenia
    stref brzegowych, bez uwzględnienia materiałów pokryciowych podłóg i bez
    możliwości jakiejkolwiek regulacji zrównoważenia obiegów.

    Cała instalacja CO z rur PE-RT. Rura zasilająca CO 20mm, mocno
    przegrzana, twarda i krucha. Pomijam już fakt, że przy kotle pomieszane
    złączki z mosiądzu oraz ocynkowanej stali.

    Rura wznośna oraz rura przelewu otwartego naczynia wzbiorczego także
    PE-RT 20mm. Nie dość, że rura bezpieczeństwa z plastiku to jeszcze zbyt
    mały przekrój. Brak odpowietrzenia naczynia wzbiorczego powodował często
    wyrzucanie wody z układu. Domownicy musieli często dopełniać układ.


  • 12. Data: 2020-06-14 20:46:03
    Temat: Re: grzejniki i podłogówka po raz n-ty - pompy i rozdzielacze
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2020-06-14 o 20:15, Uzytkownik pisze:
    > jakbym dyskutował ze ślepym od urodzenia o kolorach.
    I wice wersa, możesz spadać na drzewo.


  • 13. Data: 2020-06-14 22:15:42
    Temat: Re: grzejniki i podłogówka po raz n-ty - pompy i rozdzielacze
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-06-14 o 20:08, ToMasz pisze:
    >
    >> To wytłumacz skąd się bierze tyle spierdzielonych instalacji i skąd
    >> tyle problemów z regulacją, a ponoć większość tych instalacji
    >> montowali "fachowcy"?
    >>
    >
    > tylko pytanie skąd wiadomo ze są spierdzielone? Ja mam kocioł
    > dwuobiegowy,  4 podłogi i 4 zestawy kaloryferów, w sumie zeszło prawie
    > 200m pexa. wiecie jak połączone? Rurkami i złączkami. bez specjalnych
    > zaworów, sprzęgieł pomp itp. przy starcie - co się nagrzewało piewsze
    > dostawało kryzę (albo na zawór, który raz ustawiony jest w tej samej
    > pozycji 5ty rok). po 10 eksperymentach działa i tyle.

    Bo trudno jest to ustawić. Ciesz się, że w ogóle to u Ciebie
    funkcjonuje, a funkcjonuje i jakoś udało Ci się to wyregulować tylko
    dlatego, że masz małą mało podłogówek. Poczekajmy jak przyjdą mrozy i
    znów będziesz latał "jak kot z pęcherzem".

    > Jakby to zobaczył użytkownik - złapał by się za głowę i uciekł z
    > krzykiem. ale jak komuś powiem że rachunek za gaz za kąpanie gotowanie
    > zupy i ciepłe mieszkanie mam na poziomie 1000-1200zł na rok - to pyta
    > kto Ci taką fajną instalacje zrobił.

    Co mają rachunki za gaz do komfortu ciepła?

    Masz rachunki takie, jakie masz ocieplenie chałupy i jak dużą masz
    chałupę. Oczywiście zły układ sterowania także wpływa na większe zużycie
    gazu jak będziesz przegrzewał pomieszczenia, ale są to różnice na
    poziomie kilku-kilkunastu i rzadko kilkudziesięciu procent. Zazwyczaj
    źle wykonana instalacja objawia się tym, że jedne pomieszczenia będziesz
    miał przegrzane, ale inne niedogrzane. W sumie nie spalisz gazu ani
    więcej, ani mniej, a tylko będziesz miał duży dyskomfort, bo np. w
    salonie będziesz marzł, a w kuchni będziesz się oblewał potem.

    > Do kolegi który robi instalacje. O ile możesz, zadbaj o to abyś miał
    > jak najniższą temperaturę na piecu. jak? Powiększ kaloryfery, kup
    > aluminiowe, o jak największej wydajności w niskich temperaturach. A
    > jaki system obiegu przyjmiesz - moim zdaniem - to ma małe znaczenie.
    > ToMasz

    Akurat grzejniki aluminiowe to gorszy wybór, ponieważ są to grzejniki
    typowo konwekcyjne. Taką samą wydajność uzyskasz przy stalowych
    grzejnikach panelowych o znacznie mniejszych wymiarach. O tym, które
    grzejniki wybrać powinny decydować tylko i wyłącznie względy estetyczne,
    bo poza ładnym wyglądem, grzejniki aluminiowe nie posiadają innych zalet
    względem grzejników panelowych czy choćby nawet żeliwnych-żeberkowych.

    W przypadku kotłów gazowych, przewymiarowywanie grzejników, aby uzyskać
    jak najniższą temperaturę grzewczą CO nie przynosi żadnych zysków. To co
    teoretycznie zyska się na zwiększeniu na kondensacji to straci się na
    zwiększeniu taktowania kotła, a poniesie się tylko niepotrzebne koszty
    na grzejniki, które nigdy się nie zwrócą. W tym przypadku dobiera się
    grzejniki do parametrów 55/45'C. Dobieranie do niższych parametrów tylko
    niepotrzebnie zwiększa koszty grzejników, a zysku nie ma żadnego i
    świadczy tylko i wyłącznie o niewiedzy instalatora. Dobór do niższych
    parametrów ma sens tylko i wyłącznie wtedy, kiedy system grzewczy
    współpracuje z dużym zasobnikiem buforowym w przypadku kotła gazowego
    lub jest zasilany pompą ciepła.


  • 14. Data: 2020-06-15 23:28:48
    Temat: Re: grzejniki i podłogówka po raz n-ty - pompy i rozdzielacze
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-06-16 o 00:33, Jakub Rakus pisze:
    > W dniu 14.06.2020 o 08:03, Uzytkownik pisze:
    >>
    >> Jeżeli podłogówki masz w łazienkach i/lub w korytarzach to wtedy
    >> wystarczy termostatyczny zawór mieszający.
    >>
    >> Jeżeli pomieszczenia z podłogówkami ogrzewane są tylko i wyłącznie
    >> podłogówkami i są to pomieszczenia typu pokoje, salon to odradzam
    >> używanie termostatycznego zaworu mieszającego. W tym przypadku o
    >> wiele lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie zaworu mieszającego z
    >> siłownikiem + regulator pogodowy.
    >
    > Jedna pętla w łazience, druga w pomieszczeniu które miało być
    > łazienką, ale będzie tylko WC, oraz dwie największe pętle w kuchni.
    > Dlatego się zastanawiam czy tylko dla tej kuchni warto inwestować w
    > zawór mieszający z siłownikiem. Dodam, że na rozdzielaczu mam głowice
    > termoelektryczne i do nich sterownik, który jednocześnie może załączać
    > pompę jeśli którakolwiek ze stref chce grzania (w pomieszczeniach będą
    > regulatory).

    Regulatory pokojowe dla podłogówki to bardzo zły pomysł. Podłogówkę
    przede wszystkim reguluje się pogodowo. Regulacja pokojowa tylko jako
    dodatek, choć w dobrze zrobionej podłogówce jest to całkowicie zbędne.

    Ja dla przykładu jak robię podłogówki to bazuję tylko i wyłącznie na
    regulacji pogodowej + rotametry, którymi równoważy się poszczególne pola
    i pomieszczenia. Sterownik pogodowy pilnuje temperatury wody w
    podłogówce i zmienia temperaturę wody w obiegu podłogówek w zależności
    od temperatury zewnętrznej. Jeżeli dokładam do podłogówki regulator
    pokojowy to on nie steruje siłownikami termicznymi zamykając i
    otwierając poszczególne obiegi lecz wpływa tylko i wyłącznie na
    temperaturę wody w obiegu podłogówek. Jeżeli zostanie osiągnięta zadana
    temperatura w pomieszczeniu referencyjnym, gdzie jest podłogówka to
    sterownik pogodowy tylko i wyłącznie obniża zadaną temperaturę wody w
    podłogówce o 2-3'C. Po prostu regulacja pokojowa tylko obniża i
    podwyższa krzywą grzewczą. Taki układ regulacji jest niesamowicie
    precyzyjny i bezpieczny zarówno pod względem zdrowotnym jak i dla samej
    podłogówki.

    Regulacja pokojowa, która załącza i wyłącza grzanie podłogowe (np.
    siłownikami termicznymi) wprowadza spore wahania temperatury. Ponadto
    doprowadza do wielogodzinnego przegrzewania podłogi, a później jej
    wychładzania.

    O wiele lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie mieszacza podłogowego
    termostatycznego czy też zaworów RTL. Wbrew pozorom zastosowanie
    mieszacza termostatycznego czy też zaworów RTL jest niewiele tańszym od
    zaworu mieszającego z siłownikiem i regulatorem pogodowym. Zawory RTL są
    najtańszym rozwiązaniem, ale posiadają pewną wadę: w ogóle nie chronią
    przed zbyt wysoką temperaturą zasilania.

    Czy robić mieszacz z siłownikiem dla kuchni?

    Jeżeli spędzacie dużo czasu w kuchni to zdecydowanie tak, choćby po to,
    aby się nie nabawić za kilka-kilkanaście lat problemów ze stawami. Tylko
    taki układ jest w stanie idealnie kontrolować temperaturę podłogi i
    zabezpieczyć ją przed przegrzewaniem. Musisz pamiętać, że długotrwałe
    przebywanie w pomieszczeniach w których podłoga ma temperaturę powyżej
    28'C powoduje obrzęki nóg i problemy krążeniowe.

    Na tak ciepłą podłogę można sobie pozwolić tylko i wyłącznie w
    pomieszczeniach w których się przebywa krótko w ciągu doby (łazienka,
    korytarz, wiatrołap).


  • 15. Data: 2020-06-16 00:33:04
    Temat: Re: grzejniki i podłogówka po raz n-ty - pompy i rozdzielacze
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    W dniu 14.06.2020 o 08:03, Uzytkownik pisze:
    >
    > Jeżeli podłogówki masz w łazienkach i/lub w korytarzach to wtedy
    > wystarczy termostatyczny zawór mieszający.
    >
    > Jeżeli pomieszczenia z podłogówkami ogrzewane są tylko i wyłącznie
    > podłogówkami i są to pomieszczenia typu pokoje, salon to odradzam
    > używanie termostatycznego zaworu mieszającego. W tym przypadku o wiele
    > lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie zaworu mieszającego z
    > siłownikiem + regulator pogodowy.

    Jedna pętla w łazience, druga w pomieszczeniu które miało być łazienką,
    ale będzie tylko WC, oraz dwie największe pętle w kuchni. Dlatego się
    zastanawiam czy tylko dla tej kuchni warto inwestować w zawór mieszający
    z siłownikiem. Dodam, że na rozdzielaczu mam głowice termoelektryczne i
    do nich sterownik, który jednocześnie może załączać pompę jeśli
    którakolwiek ze stref chce grzania (w pomieszczeniach będą regulatory).
    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1