heja,

zeby was nie męczyć pytaniami których odpowiedzi mozna znalezc w archiwmum.
zadam proste pytanie:
Dwie kosiary mnie interesuja, podam cechy które je wyrózniaja a które sa dla
mnie istotne.

Cechy wspólne:
- napęd tylny,
- silnik taki sam,
- kosz taki sam,
- gwarancja 5 lat

1.
http://www.mojahonda.pl/urzadzenia-do-ogrodu/kosiark
i-honda/kosiarki-seria-super-komfort-honda/kosiarki-
hrx-537c-vye-honda
- cena - ok 3100
- nowa - produkowan obecnie
- ma bajery w stylu ustalanie predkosci płynne
- wysokosc ciecia ustawia sie jedna przekładnią
- przednie koła sa nieruchome - gorsze manewrowanie

2. http://www.sklepwojcik.pl/?p=750
juz nieprodukowana, ale mozna kupic jeszcze nowe modele.
- cena - ok 2200
- ma inaczej zbudowane przednie koła, są jak w wózku dla dzieci, łatwiej
manewrować i wjeżdzać pod krzak, drzewko, zakręcać itp (eliminuje wade
tylnego napędu) - duza zaleta, ktora nie jest stosowana w nowych modelach,
- nie ma tzw mulczowania (siekania trawy tak ze nie trzeba jej zbierac,
chodzi o nawożenie trwanika, jednak problemem dla mnie nie jest wyrzucanie
trway bo mam duzy kompost)
- wysokosc ciecia ustawiana na kazdym kole

Ktora byscie polecili wybrać?
A może polecilibyscie coś jeszcze innego?

pzdr
mariusz

do góry

On 02.06.2010 11:43, Smerf wrote:

> - ma inaczej zbudowane przednie koła, są jak w wózku dla dzieci, łatwiej
> manewrować i wjeżdzać pod krzak, drzewko, zakręcać itp (eliminuje wade
> tylnego napędu) - duza zaleta, ktora nie jest stosowana w nowych modelach,

skoro w nowych modelach tego nie stosują to może nie do końca jest to
takie cacy? Kolejny element który może się psuć.
Poza tym, jako że niedawno przechodziłem okres "wózkowy" z małymi
dziećmi, takie koła skrętne z przodu nie były zbyt dobrym rozwiązaniem,
może po płaskim asfalcie tak, ale po terenie jakim jest trawnik raczej
miło się nie jeździło, koła często stawały sztorcem na najmniejszych
nierównościach - ja zawsze je blokowałem w pozycji na wprost.

> - wysokosc ciecia ustawiana na kazdym kole
>
Jak często będziesz zmieniał wysokość koszenia? ja w swojej kosiarce raz
ustawiłem i zapomniałem że istnieje regulacja - więc to z kolei nie jest
wadą, choć zależy od zróżnicowania terenu, jak masz kawałek trawnika
dywanowego i kawałek łąki to pewnie trzeba by zawieszenie modyfikować
często.

do góry

Użytkownik "Smerf" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c0627ba$0$2594$65785112@news.neostrada.pl...
> heja,
>
> zeby was nie męczyć pytaniami których odpowiedzi mozna znalezc w
> archiwmum. zadam proste pytanie:
> Dwie kosiary mnie interesuja, podam cechy które je wyrózniaja a które sa
> dla mnie istotne.
>
> Cechy wspólne:
> - napęd tylny,
> - silnik taki sam,
> - kosz taki sam,
> - gwarancja 5 lat

Podjechać do sklepu i organoleptycznie spróbować jak sie prowadzi. Te kółka
przednie skrętne mogą nie zdawać egzaminu w trawie.

do góry

Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:hu69gh$dnk$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Smerf" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4c0627ba$0$2594$65785112@news.neostrada.pl...
>> heja,
>>
>> zeby was nie męczyć pytaniami których odpowiedzi mozna znalezc w
>> archiwmum. zadam proste pytanie:
>> Dwie kosiary mnie interesuja, podam cechy które je wyrózniaja a które sa
>> dla mnie istotne.
>>
>> Cechy wspólne:
>> - napęd tylny,
>> - silnik taki sam,
>> - kosz taki sam,
>> - gwarancja 5 lat
>
> Podjechać do sklepu i organoleptycznie spróbować jak sie prowadzi. Te
> kółka przednie skrętne mogą nie zdawać egzaminu w trawie.

Moim zdaniem nie zdadza napewno w nierownym terenie. Obracanie kosiarki bez
skretnych kolek to tylko nacisniecie raczki w celu uniesienia przednich
kolek i po klopocie. Moim skromnym zdaniem koszenie pod galeziami ta
kosiarka bedzie mniej wygodne, bo mocowanie kolek przednich skutecznie to
ograniczy. Prawde mowiac gdyby nie cena to w ogole nie bralbym jej pod
uwage. Co do mulczowania - mielenia trawy, to zwyczajna sciema. Nie po to
zaleca sie areatory i wertykulatory zeby raz zakwaszac ziemie, dwa filcowac
trawnik.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2010-06-02 11:43, Smerf pisze:
> heja,

Witam

Ja przerabiam temat od okolo miesiaca
mam do koszenia 4,5 tysiaca ......
Wybierałem między dwoma największymi modelami Hondy i HusQvarna
Tej drugiej powiedziano mi ze nie ma do dostania w PL
zdecydowałem się właśnie na Hondę - byłem , macałem w salonie Hondy
I powinno być OK - piszę powinno bo jeszcze jej nie mam fizycznie ,
ale w ostatnią sobotę kosiłem mniejsza siostrą i było super ...


> 1.
> http://www.mojahonda.pl/urzadzenia-do-ogrodu/kosiark
i-honda/kosiarki-seria-super-komfort-honda/kosiarki-
hrx-537c-vye-honda
> - cena - ok 3100
> - nowa - produkowan obecnie
> - ma bajery w stylu ustalanie predkosci płynne

To nie jest bayer - właśnie dzieki temu łatwiej jest kierować "na
zakretach" czyli wokól skalniaków , rabat itd ......




> - wysokosc ciecia ustawia sie jedna przekładnią
> - przednie koła sa nieruchome - gorsze manewrowanie

juz Ci napisali , to może być gehenna ...



> Ktora byscie polecili wybrać?
> A może polecilibyscie coś jeszcze innego?

VYE ma jeszcze jedna bardzo dobrą funkcje o której nie napisałeś
HONDA ROTOSTOP - moim zdaniem przydatna .

Tyle z mojej strony

Mayky




>
> pzdr
> mariusz
>
>
>
>

do góry

Użytkownik "Maniek4" <s...@c...chrl> napisał w wiadomości
news:hu6q35$mqo$1@news.onet.pl...
>
> uwage. Co do mulczowania - mielenia trawy, to zwyczajna sciema. Nie po to
> zaleca sie areatory i wertykulatory zeby raz zakwaszac ziemie, dwa
> filcowac trawnik.
>

Tu się niezgodzę. Rozdrabnianie doskonale mi się to sprawdzało np. przed
ogrodzeniem a było tego z 70m2. Przez 10 lat nigdy nie zbierałem tam trawy.
Trawa rosła normalnie, filcu nie było a i tego trawnika nie trzeba było
zasilać jakimiś nawozami.

Sam mam Stigę, prosty model bez bajerów. Służy mi nieprzerwanie od tych 10
lat a do koszenia było około 700m2 a teraz po przeprowadzce bedzie około
500.

do góry

On 2 Cze, 11:43, "Smerf" <s...@o...pl> wrote:

> Ktora byscie polecili wybra ?
> A mo e polecilibyscie co jeszcze innego?

Ja kupilem ALKO 470BRV, o taka:

http://www.allegro.pl/item1065600216_kosiarka_spalin
owa_al_ko_silver_470brv_5km_hit.html

4w1 (wyrzut boczny, tylny, do kosza, mulczowanie)
regulacja wysokosci jedna wajha
regulacja predkosci napedu (na tylne - duze kola)
kola lozyskowane
duzy kosz (70l)

W miare "lekka" jak na tyle bajerow i wielkosc (36kg)

No i silnik B&S - IMHO lepsza opcja od Hondy z uwagi na wieksza
dostepnosc czesci i ich cene. Jakosc, awaryjnosc, latwosc odpalania
etc - ta sama. Moja pali za kazdym razem od pierwszego
"szarpniecia" :)

Polecam ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Użytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisał w wiadomości
news:hu8b0q$u6o$1@news.onet.pl...

> Tu się niezgodzę. Rozdrabnianie doskonale mi się to sprawdzało np. przed
> ogrodzeniem a było tego z 70m2. Przez 10 lat nigdy nie zbierałem tam
> trawy. Trawa rosła normalnie, filcu nie było a i tego trawnika nie trzeba
> było zasilać jakimiś nawozami.

Sa trawniki i trawniki, tu trawa i tu trawa. Opinia nie jest moja a
opisywane sposoby pielegnacji trawnikow w pismach dla dzialkowcow. Jak
patrze na trawnik koszony kosiarka bez kosza i trawnik koszony z koszem to z
calym szacunkiem, ale roznice widze.

> Sam mam Stigę, prosty model bez bajerów. Służy mi nieprzerwanie od tych 10
> lat a do koszenia było około 700m2 a teraz po przeprowadzce bedzie około
> 500.

Od trzech lat mam prostego Vikinga z silnikiem 3,5 KM i do moich jak narazie
500 m^2 z powodzeniem wystarczy. Gdzie indziej mam innego Vikinga MB 3R z
silnikiem 6 KM do koszenia bez kosza i niestety nie polecam silnika Brigs
and Stratton w tej wersji.

Pozdro.. TK

do góry

Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:5edf6ead-6c11-4dc4-9cca-

> No i silnik B&S - IMHO lepsza opcja od Hondy z uwagi na wieksza
> dostepnosc czesci i ich cene. Jakosc, awaryjnosc, latwosc odpalania
> etc - ta sama. Moja pali za kazdym razem od pierwszego
> "szarpniecia" :)

Sprawdz jak od spodu wyglada wal w Hondzie i w Brigsie. Brigs przy tych
mocach to moim zdaniem porazka. Wal prostowalem juz trzy razy za to 3,5 KM
chodzil bez przerwy ponad 10 lat, wtedy to byly super silniki. Drugi raz
tego bym nie kupil i zdecydowanie lepiej wypadaja silniki Hondy zreszta
gornozaworowe.

Pozdro.. TK

do góry

[ciach]

> No i silnik B&S - IMHO lepsza opcja od Hondy z uwagi na wieksza
> dostepnosc czesci i ich cene. Jakosc, awaryjnosc, latwosc odpalania
> etc - ta sama. Moja pali za kazdym razem od pierwszego
> "szarpniecia" :)

Tez zastanawiałem się na częściami i serwisem bo ktoś mi to zasugerował
i się zdziwiłem bo np w Tworogu ( koło t. Gór) w salonie Husqvarny
dostanie się tak samo Hondę z serwisem , a np. w salonie Hondy w Zabrzu
- serwisują silniki Brigsa .
Oczywiście pozostaje pytanie gdzie kolega mieszka - może faktycznie u
niego do serwisów daleko




>
> Polecam ;)
> pozdr.

pozdro
Mayky
>
> --
> Adam Sz.

do góry