W dniu 2013-05-04 22:21, Maniek4 pisze:
> Wezmy tylko pod uwage jakas parterowke, gdzie rura 12m moze byc
> koniecznoscia.

Ale po co w parterówce odkurzacz centralny?
Rozumiem, że upierdliwe jest noszenie odkurzacza po schodach ale na 1
poziomie ciągniesz go tylko za sobą.

--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info

do góry

W dniu środa, 8 maja 2013 11:23:10 UTC+2 użytkownik quent napisał:

> Ale po co w parterówce odkurzacz centralny?
> Rozumiem, że upierdliwe jest noszenie odkurzacza po schodach ale na 1
> poziomie ciągniesz go tylko za sobą.

A chocby po to ze oprozniasz i czyscisz go znacznie rzadziej niz normalny odkurzacz.
Mialem 3 odkurzacze - dwa zelmera i jeden jakis dziwny (dirt devil bodajze) i juz
mnie naprawde kur***a bieze jak mam cos odkurzac - takie male odkurzacze to sa do
kawalerek chyba a nie do duzego domu - polowy domu nie moge odkurzyc bo sie wylacza
albo zapycha. Za male pojemnosci, za male filterki. Pewnie zle modele wybieralem bo
powinienem wieksze - ale te wieksze raczej zbyt wygodne w uzywaniu nie sa :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

On 2013-05-08 11:23, quent wrote:
> Ale po co w parterówce odkurzacz centralny?

Nie hałasuje, nie wznieca tumanów kurzu wydychanym powietrzem.

Cały zebrany syf ląduje w zasobniku. A to co ewentualnie nie zostanie
oddzielone wylatuje na zewnątrz domu, a nie z powrotem do odkurzanego
pomieszczenia.

Praktycznie cały czas ma jednakową siłę ssania. Zasobnik opróżniasz 2-3
razy do roku.

Piotrek

do góry

On 2013-05-08 11:15, Ergie wrote:
> [...]
> Jak będziesz to
> robił niedelikatnie to poniszczysz ościeżnice i meble. Do odkurzania
> schodów jest całkowitą porażką - wąż jest ciężki i nieporęczny i niszczy
> krawędzie schodów.

Nie pomyliłeś przypadkiem odkurzacza ze szlifierką kątową albo podobnym
sprzętem? ;-)

Piotrek

do góry

W dniu 2013-05-08 12:12, Piotrek pisze:
> On 2013-05-08 11:23, quent wrote:
>> Ale po co w parterówce odkurzacz centralny?
>
> Nie hałasuje, nie wznieca tumanów kurzu wydychanym powietrzem.
>
> Cały zebrany syf ląduje w zasobniku. A to co ewentualnie nie zostanie
> oddzielone wylatuje na zewnątrz domu, a nie z powrotem do odkurzanego
> pomieszczenia.
>
> Praktycznie cały czas ma jednakową siłę ssania. Zasobnik opróżniasz 2-3
> razy do roku.

Ja wiem, znam te argumenty. Tylko jeśli używa się odkurzacza wodnego to
część z nich przestaje mieć rację bytu.
Jedyne co mi dziś ewentualnie uwiera to czyszczenie zasobnika z brudem
po odkurzaniu. Jednak jakoś słabo mi to chyba uwiera po podczas
projektowania domu i budowy ani razu nie zatęskniłem za OC.
Osobiście na bank założyłbym sobie jednak odkurzanie centralne w domu z
piętrem. Mieszkałem kiedyś w 2-poziomowym poddaszy i taskanie odkurzacza
na piętro było prawdziwym pain in the ass.

--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info

do góry

On 2013-05-08 12:27, quent wrote:
> Ja wiem, znam te argumenty. Tylko jeśli używa się odkurzacza wodnego to
> część z nich przestaje mieć rację bytu.

IMHO różnica jest jedynie taka, że mniej syfu wdmuchujesz a powrotem do
odkurzanego pomieszczenia. Reszta wad zostaje.

Natomiast w pakiecie dostajesz gratis - jak sam zauważyłeś - konieczność
każdorazowego czyszczenia zasobnika na śmieci i wodę.

Piotrek

do góry

W dniu 2013-05-08 12:48, Piotrek pisze:
> IMHO różnica jest jedynie taka, że mniej syfu wdmuchujesz a powrotem do
> odkurzanego pomieszczenia.

Mniej niż wodny?
O ile mniej?
Czy w ogóle jest o czym pisać?
Mam wodny, zwykły Karcher za 800-900zl

> Natomiast w pakiecie dostajesz gratis - jak sam zauważyłeś - konieczność
> każdorazowego czyszczenia zasobnika na śmieci i wodę.

Jak to gratis? ;-)
To jest kasa, która została w mojej kieszeni i to niebagatelna ;-)

--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info

do góry

Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:518a25af$0$26681$6...@n...neostrad
a.pl...

>> Jak będziesz to
>> robił niedelikatnie to poniszczysz ościeżnice i meble. Do odkurzania
>> schodów jest całkowitą porażką - wąż jest ciężki i nieporęczny i niszczy
>> krawędzie schodów.

> Nie pomyliłeś przypadkiem odkurzacza ze szlifierką kątową albo podobnym
> sprzętem? ;-)

Nie, po prostu widziałem jak wyglądają schody po tym jak kilkaset razy był
po nich przesunięty wąż od odkurzacza centralnego. No chyba że ktoś odkurza
w trzy osoby: jedna trzyma końcówkę o dwie wąż by nie dotykał krawędzi
stopni.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:518a2517$0$26681$6...@n...neostrad
a.pl...

On 2013-05-08 11:23, quent wrote:
> Ale po co w parterówce odkurzacz centralny?

> Nie hałasuje,

ROTFL

> nie wznieca tumanów kurzu wydychanym powietrzem.

> Cały zebrany syf ląduje w zasobniku. A to co ewentualnie nie zostanie
> oddzielone wylatuje na zewnątrz domu, a nie z powrotem do odkurzanego
> pomieszczenia.

> Praktycznie cały czas ma jednakową siłę ssania.

Wszystko co dotąd napisałeś (nie wzniecanie tumanów kurzu, jednakowa siła
ssania i nie wdmuchiwanie syfu z powrotem do mieszkania) zapewnia np. Dyson.

> Zasobnik opróżniasz 2-3 razy do roku.

A to prawda, za to raz na kilka lat czyścisz rury :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:518a2837$0$1264$6...@n...neostrada
.pl...

> Osobiście na bank założyłbym sobie jednak odkurzanie centralne w domu z
> piętrem. Mieszkałem kiedyś w 2-poziomowym poddaszy i taskanie odkurzacza
> na piętro było prawdziwym pain in the ass.

A rozwiązanie jest takie proste: dwa odkurzacze :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry