Witam Wszystkich!
Mam działkę i planuję pobudować na niej nieduży dom - 65 m2. Pojekt już mam.
Przez kilka początkowych lat planuję go wykorzystywać głównie weekendowo.
Później, może na stałe. Pozostała mi jeszcze do rozstrzygnięcia kwestia
ścieków. Najbardziej chciałbym przydomową oczyszczalnię (warunki zabudowy mi
na to pozwalają) wykorzystującą rośliny czyli gruntowo-korzeniową, ale ... w
sierpniowym Muratorze jest przegląd oczyszczalni i znalazlem informację, że
rotacja ścieków w osadniku wstępnym powinna trwać nie dłużej niż 3 doby.
Inaczej ścieki zaczną w nim gnić (cytat z pamieci)!!!
Ponieważ jak wspomniałem na początku, domek chcę wykorzystywac okazjonalnie,
więc okres takiej rotacji może być w moim przypadku znacznie dłuższy - nawet 2
tygodnie. Czy oznacza to, że osadnik wstępny przestanie spełniać swoją rolę i
nieoczyszczone ścieki zaczną wpływac na filtr gruntowo-roślinny? Czy taka
oczyszczalnia przestanie działać?
Może ktoś z was ma swoje doświadczenia z przydomowymi oczyszczalniami i
chciałby się nimi podzielić? A może uważacie, że inny typ oczyszczalni lepiej
pasowałby do moich warunków?
pozdrawiam
k.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry