jak sie pozbyc smierdzacego zapachu z pojemnikow na smieci ?? teraz byly
upaly a smieci wywoza raz na miesiac, nawet jak oproznili pojemnik i jak
go otworze to smierdzi ze sie nie da wytrzymac, narazie zostawilem
otwarty, moze sie przewietrzy

do góry

Użytkownik "olek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55d2c62d$0$27511$6...@n...neostrad
a.pl...

> [..]


Zdezynfekować środkiem zawierającym chlor.

do góry

Dnia Tue, 18 Aug 2015 07:44:12 +0200, olek napisał(a):

> jak sie pozbyc smierdzacego zapachu z pojemnikow na smieci ?? teraz byly
> upaly a smieci wywoza raz na miesiac, nawet jak oproznili pojemnik i jak
> go otworze to smierdzi ze sie nie da wytrzymac, narazie zostawilem
> otwarty, moze sie przewietrzy

Lepiej zapobiegać - my od początku stosujemy wkłady=worki dopasowane
wielkością do pojemnika, nie ma kłopotu z odorem.
Jeśli uda Ci się pozbyć zapachu, stosuj wkład=worek.

Dla usunięcia zapachu - wstępnie wymyć proszkiem do prania, wypłukać,
ponownie umyć Domestosem, NIE PŁUKAĆ, dokładnie wysuszyć. Jeśli nie pomoże,
pozostaje tylko formalinowanie.
--
XL
"Niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów i tchórzy (...)
i nie przebaczaj
zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie"
Zbigniew Herbert, "Pan Cogito"

do góry

Daj sobie spokój za kilka miesięcy problem sam się rozwiąże.

do góry

Użytkownik "olek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55d2c62d$0$27511$6...@n...neostrad
a.pl...

jak sie pozbyc smierdzacego zapachu z pojemnikow na smieci ?? teraz byly
upaly a smieci wywoza raz na miesiac, nawet jak oproznili pojemnik i jak
go otworze to smierdzi ze sie nie da wytrzymac, narazie zostawilem
otwarty, moze sie przewietrzy

Za kilka złotych, firma odbierająca śmieci myje kontenery. Przynajmniej jest
taka pozycja w cenniku.
Wojtek

do góry

wowa pisze:

> jak sie pozbyc smierdzacego zapachu z pojemnikow na smieci ?? teraz byly
> upaly a smieci wywoza raz na miesiac, nawet jak oproznili pojemnik i jak
> go otworze to smierdzi ze sie nie da wytrzymac, narazie zostawilem
> otwarty, moze sie przewietrzy
>
> Za kilka złotych, firma odbierająca śmieci myje kontenery. Przynajmniej
> jest taka pozycja w cenniku.

Przecież śmieci ustawowo są własnością gminy, więc jej się płaci podatek
śmieciowy, a oni mają zająć się resztą. Umyć tych pojemników samemu nie
wolno, gdyż są one miejską własnością, a nieładnie jest tykać nie swoje.

Ja dzwoniłem (w Warszawie) pod numer 19115 z pytaniem o harmonogram
mycia pojemników. Wyjaśniłem, że jak miałem własny, to myłem. Byli tym
pytaniem tak zaskoczeni i zszokowani, jakbym im powiedział, że należy
myć nie tylko ręce, lecz również nogi. Ale mieli sprawdzić. Sprawdzili.
Umowa z firmą wywożącą śmieci tego nie przewiduje, urzędnik, który ją
przygotowywał, nie wiedział, że powina, że myć trzeba. Spytałem, kiedy
będzie do tej umowy podpisany aneks. Nie wiedzieli. Ale mieli sprawdzić.
Sprawdzają. Wciąż.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...


Ja dzwoniłem (w Warszawie) pod numer 19115 z pytaniem o harmonogram
mycia pojemników. Wyjaśniłem, że jak miałem własny, to myłem. Byli tym
pytaniem tak zaskoczeni i zszokowani, jakbym im powiedział, że należy
myć nie tylko ręce, lecz również nogi. Ale mieli sprawdzić. Sprawdzili.

Harmonogram to nie, to jest usługa na żądanie
http://www.mpo.krakow.pl/nowe-zasady/pytania-i-odpow
iedzi i rozwiń "Usługi
dodatkowe". Jak to działa to nie wiem, jeszcze nie korzystałem. Przy
pierwszym wypełnianiu deklaracji była taka pozycja w ankiecie.
Wojtek

do góry

Pan Wojtek napisał:

>> Ja dzwoniłem (w Warszawie) pod numer 19115 z pytaniem o harmonogram
>> mycia pojemników. Wyjaśniłem, że jak miałem własny, to myłem. Byli tym
>> pytaniem tak zaskoczeni i zszokowani, jakbym im powiedział, że należy
>> myć nie tylko ręce, lecz również nogi. Ale mieli sprawdzić. Sprawdzili.
>
> Harmonogram to nie, to jest usługa na żądanie
> http://www.mpo.krakow.pl/nowe-zasady/pytania-i-odpow
iedzi i rozwiń
> "Usługi dodatkowe". Jak to działa to nie wiem, jeszcze nie korzystałem.
> Przy pierwszym wypełnianiu deklaracji była taka pozycja w ankiecie.

To w ogóle nie jest "usługa", od tego trzeba zacząć -- odkąd wprowadzono
ten idiotyzm, co go teraz mamy, śmieci stały się własnością gmnin, więc
P.T. obywatele w ogóle nie mają potrzeby kontaktowania się z firmami
jak ta w podanym linku. Dlatego podałem numer, na który my w Warszawie
dzwonimy, a który należy do magistratu.

Oczywićie firmy chętnie się ogłoszą, zareklamują swoje "usługi dodatkowe",
wykonają je i wystawią fakturę. Obywatelowi. Oczywiście gminy będą udawały,
że tego nie widzą, obywatel sam chciał, więc obywatel zapłacił. Tymczasem
jedyne za co obywalel może zapłacić (jako kredytodawca), to awaryjny wywóz
śmieci -- jeśli firma wybrana w przetargu przez gminę tego nie zrobi w
terminie. Później wysyła się fakturę do wójta, burmistrza czy prezydenta,
a ten ma obowiązek zwrotu. Za mycie pojemników *na pewno* nie zwróci.

Jedno co można zrobić w sytuacji gdy gminne pojemniki komuś zaśmierdły
ponad wszelkie normy, to wezwać firmę, która zajmuje się utylizacją
odpadów niebezpiecznych. Niech przyjadą panowie w szczelnych kosmicznych
kombinezonach i zabiorą te kubły do utylizacji, jako przedmioty zagrażające
zdrowiu ludności i stanowiące zagrożenie epidemiologiczne. Gmina powinna
wtedy dać nowe czyste pojemniki. Tyle że zwrot pieniędzy za utylizację nie
odbędzie się na zwykłej drodze ustawowej -- potrzebne będzie wystąpienie
do sądu cywilnego z pozwem, nie zawadzi też złożenie w prokuraturze
zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnieniu przestępstawa
polegającego na wprowadzeniu zagrożenia zdrowia publicznego.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...


To w ogóle nie jest "usługa", od tego trzeba zacząć -- odkąd wprowadzono
ten idiotyzm, co go teraz mamy, śmieci stały się własnością gmnin, więc
P.T. obywatele w ogóle nie mają potrzeby kontaktowania się z firmami
jak ta w podanym linku. Dlatego podałem numer, na który my w Warszawie
dzwonimy, a który należy do magistratu.


Na tej samej stronie jest uchwała Rady Miasta. Wynika z niej, że mycie
pojemników jest usługą wykonywaną przez gminę na zlecenie właściciela. I
odpowiednio płatną. MPO czy inna firma jest tylko wykonawcą. Czyli masz
płacić swoimi pieniędzmi za mycie nieswoich kontenerów w których trzymasz
nieswoje śmieci :) Z drugiej strony, jak zawiadomisz sanepid, to obawiam się
że to Ty otrzymasz mandat a nie gmina :)
Wojtek

do góry

Pan Wojtek napisał:

> Na tej samej stronie jest uchwała Rady Miasta. Wynika z niej, że mycie
> pojemników jest usługą wykonywaną przez gminę na zlecenie właściciela.
> I odpowiednio płatną. MPO czy inna firma jest tylko wykonawcą.

No to wysłać fakturę do gminy. Albo zlecić mycie i jednocześnie poprosić
o wystawienie i przesłanie faktury do magistratu. W końcu płacić ma ten,
do kogo nalży obowiązek wykonania. Sytuacja jest symetryczna. Na obywatelu
ciąży obowiązek odśnieżania chodnika przed posesją. Jeśli ten drań tego
nie zrobi, gmina zleca wykonanie zastępcze jakiejś firmie, a kosztami
obciąża właściciela działki. Niech więc każdy robi to, co do niego należy
z mocy prawa i niech za to płaci ze środków na to przeznaczonych. Porządek
musi być.

> Czyli masz płacić swoimi pieniędzmi za mycie nieswoich kontenerów w
> których trzymasz nieswoje śmieci :) Z drugiej strony, jak zawiadomisz
> sanepid, to obawiam się że to Ty otrzymasz mandat a nie gmina :)

Swoimi w tym sensie, że co miesiąc wpłacem na konto gminy swoje pieniądze.
A że są one dokładnie co do złotówki dwa razy większe niż wtedy, gdy
płaciłam bezpośrednio firmie za wywóz śmieci z mojego pojemnika, ta tam
tego musi sporo zostawać na takie rzeczy, jak mycie i dezynfekcja. Może
nawet na mandaty by coś zostało.

Jarek

--
Ordnung muss sein.

do góry