skryba odnotował skrzętnie:

> Dzisiaj u mnie w cieniu 42 stopnie C.

A gdzie to tak?! Może cień jakiś zepsuty?

> Linie kroplującą ustawiłem na minimum na całą noc.

U nas teraz 23°C, choć najbliższa stacja meteo pokazuje 27. W dzień
było 28-30, mimo że w gazetach pisali, że 37. Ale ja na nowinki nieczuły,
u mnie staromodne obyczaje. Drzewa stoją i listowiem szumią, a ślimaki
łażą leniwie i transpirują.

Jarek

PS:
Słowicy o tej porze polecieli gdzieś precz, szpacy zaglądają z rzadka,
ale wróblowie gniazdo uwili w szparze nad drzwiami, a młode drą się
tam wniebogłosy.

--
Gościu, siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawyszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.