eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBaterie słoneczne -wasze doświadczenie › Re: Baterie słoneczne -wasze doświadczenie
  • Data: 2012-10-28 14:10:48
    Temat: Re: Baterie słoneczne -wasze doświadczenie
    Od: "kiki" <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
    news:k6hetp$a6n$1@usenet.news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "kiki" <l...@l...net> napisał w wiadomości
    > news:k6gmev$abb$1@speranza.aioe.org...
    >
    >> Kolega mi mówił, że u nich dzwonią nawet do znajomych i wypytują o różne
    >> szczegóły dotyczące kandydata, czy mówi prawdę, sprawdzają prawdomówność.
    >> Można takiego właściciela sklepu podpierdolić ale trzeba sie liczyć z
    >> tym, że ani ona, ni mąż ani pewnie dzieci roboty nie znajdą. Z internetu
    >> nie da się usunąć paszkwili, nawet tych nieprawdziwych.
    >> A jak kolejny pracodawca wpisze dane w wyszukiwarkę goggle i otrzyma
    >> wątek, że ta i ta donosi, kapuje na pracodawcę to koniec.
    >
    > Wszystko jest do gory nogami.
    > Ale co najwazniejsze, pojscie do sadu to drugorzedny problem. Nie ma nic
    > wspolnego z watkiem o ktorym rozmawiamy. Prawde mowiac nie spodziewalem
    > sie, ze Plaszczyca cos zrozumie. Generalnie chodzi o to, ze przez dwa
    > tygodnie ma sie darmowego pracownika i nastepnego dnia wywiesza kartke
    > "przyjme do pracy".

    Osobiście wątpię żeby właściciel, nawet małej firmy, narażał się na
    ewentualne napuszczenie na siebie kontroli ze wszystkich możliwych miejsc,
    urzędów, sądu pracy, włącznie taką kontrolę jak czasem leci w TV reklama
    odnośnie BSA "zgłoś pirackie oprogramowanie" i może jeszcze anonimowy donos
    o posiadanie niedozwolonych substancji, broni, handel ludźmi, organami czy
    posiadanie zdjęć pedofilskich :-)
    To są ekstremalne przykłady ale reklama BSA w TV nie daje złudzeń....
    podpierdol pracodawcę za byle co, za zwrócenie uwagi w pracy. Pracodawcę
    przedstawia sie jako tego burżuja z drogim cygarem, tego znienawidzonego.
    Tylko zapomina się, że ta reklama jest w imieniu miliarderów, najbogatszych
    ludzi na planecie.
    Tylko mówię, kij ma dwa końce. Taki pracownik, wraz z członkami rodziny mogą
    więcej w życiu nie dostać pracy nawet na zmywaku w Londynie. Wylecenie z
    korporacji, za donos czy plotkarstwo to koniec na całe życie. Łatka kapusia
    na pracodawcę to wyrok. Ja wątpię, że pracodawca, który ma cokolwiek do
    stracenia będzie w taki sposób działał. Co innego rozgoryczenie, że ma się
    umowę śmieciową, a nie etat ale takie czasy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1