eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKlimatyzacja typu split - czynnik i pobór energii. › Re: Klimatyzacja typu split - czynnik i pobór energii.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin2!goblin.
    stu.neva.ru!aioe.org!peer01.ams4!peer.am4.highwinds-media.com!news.highwinds-me
    dia.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.ne
    ostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    Subject: Re: Klimatyzacja typu split - czynnik i pobór energii.
    References: <5f1b3821$0$558$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: : : :
    Date: Fri, 24 Jul 2020 23:09:05 +0200
    User-Agent: slrn/pre1.0.4-2 (Linux)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
    Lines: 55
    NNTP-Posting-Host: 84.201.212.11
    X-Trace: 1595624945 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 554 84.201.212.11:58700
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 3652
    X-Received-Body-CRC: 390521900
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:565467
    [ ukryj nagłówki ]

    Pan Irek.N. napisał:

    > - Czym się różnią czynniki R410 od nowo proponowanego R32? Czytam, że
    > ekosystem doceni, że są pewne problemy z R32, ale nie precyzuje się
    > jakie, czytam, że R32 może być 30% mniej, więc wymienniki mogą być
    > mniejsze... w sieci wszystko można znaleźć, ale większość to bzdury
    > lub makreting, ewentualnie połączenie obu.
    > Pytam więc konkretnie. Czy lepiej mieć R410 czy R32 i nie chodzi mi
    > tutaj o to, że jestem bardziej zielony z R32, tylko o to, czy
    > klimatyzator będzie działał na którymś sprawniej, stabilniej, dłużej,
    > jakkolwiek.

    Niemarketingowe źródła podają, że R32 to czysty difluorometan (taki
    metan z dwoma fluorami zamiast wodorów), a R410 jest mieszanką tegoż
    z pentafluoroetanem, czyli jakby etanem fluoryzowanym w stosunku 5:6.
    O jednym i drugim związku wiadomo tyle, że zielony jak szczypiorek na
    wiosnę, dziury w ozonosferze nie wierci, więc tym aspektem nie ma co
    się przejmować.

    Ja przez długie lata, z mniejszą lub większą intensywnością, robiłem
    w ultrafiolecie i dziuromiernictwie ozonowym. W czasach, gdy było to
    tak modne, jak dzisiaj ocieplanie klimatu. Wtedy dopiero poznawano
    zdradziecką naturę freonów i halonów. Pewnym szokiem było dla mnie to,
    że gdy już zakazano używania tych związków w przemyśle, nie pojawiły
    się od razu żadne dyrektywy dotyczące utylizacji tego, co wyprodukowano
    wcześniej. Ot, lodówę albo gaśnice można było prasnąć na wysypisko,
    wypuścić gaz i oddać resztę do huty. Można przypuszczać, że to sprawiło,
    że dziursko zrobiło się w tym momencie jeszcze większe (a zrobiło się
    to akurat wiem dobrze). Potem DuPont zaczął sprzedawaś swoje przyjazne
    czynniki, a z czasem dziura zaczęła logarytmicznie zarastać, co zgodne
    jest z teorią.

    Teraz mamy używać nowych czynników o zerowym wpływie na ozonosferę.
    Z nimi związane są pewne problemy. Pierwszy, że taki difluorometan
    nie jest już czynnikiem gaśniczym, tylko palie się znakomicie. A jak
    się pali, to powstają z tego trujące produkty. Była już z tym jakaś
    afera w jednym ze szwajcarszkich tuneli. Kolejny problem, to cena.
    Toto kosztuje jakieś koszmarne pieniądze. Najciekawszy jest problem
    ostatni -- trudno jest wykazać, że R32 jest w swym przeznaczeniu
    istotnie lepszy od propanu albo butanu, potocznie znanego jako LPG,
    wiadomo ile kosztującego. W którym punkcie jest gorszy, wskazać łatwo
    -- LPG też się pali, ale przynajmniej nie truje.

    Wróćmy jednak do konkretnego pytania. Moja odpowiedź jest prosta: pies
    z nimi tańcował, jak któryś macher przedstawi kwity, że któryś z tych
    czynników jest jedynym możliwym, to brać. Ale jeśli będzie się ślizgał,
    że wicie rozumicie, są dwa, ale zalecamy ten droższy, to olać gadkę.

    Jarek

    --
    Czwartek w górze igłą grzebie
    I zaszywa dziury w niebie.
    Chcieli pracę skończyć w piątek,
    A to ledwie był początek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1