wtorek, 13 lutego 2024 o 17:49:11 UTC+1 Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .02.2024 o 17:02 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:
> > Cały czas przybywa nieruchomosci do sprzedaży i do najmu. Nie sa to duze
> > ilosci jednak widać stały trend. Zmienia sie trochę stosunek wynajmowane
> > - do sprzedaży. Maleje ilość do wynajęcia a rosnie do sprzedaży. Tak
> > jakby zawiedzeni najmem włascicielem chcieli sie pozbyć kłopotliwego i
> > kosztownego bagażu.. Muszę przyznać ze majacy mieszkania do wynajęcia
> > maja rownież duzej problem
> > https://bezprawnik.pl/app/uploads/2024/02/zmiana_pod
azy_ofert_najmu_mieszkan_luty2024.jpg
> > W linku tabelka pokazując ogromny wzrost ofert najmu w stosunku do dwóch
> > poprzednich lat.
> Porównywanie do okresu w którym były kastingi dla wynajmujących jest mało
> sensowne.
> Znajdź takie tabelki dla 2020 i 2019 (przed pandemią i wojną) to się
> czegoś dowiemy.
> Teraz z tej tabelki dowiadujemy się jedynie, że imigracja z Ukrainy
> odpływa od nas.
> Ale to wiadomo już od jesieni zeszłego roku.
> U moich znajomych, wynajmujący Ukraińcy spierdzielili do Hiszpanii.
>
> TG
Idac tropem wskazanym przed ciebie doszlibysmy do czasow Mieszka I bo w takim
przypadku roznice mogły by być jeszcze korzystniejsze. Ale nie trzeba sie tak daleko
cofać. Przed covidem przeciętna długość życia wynosiła troche więcej niz teraz i to
było ok 77 lat. Jeśli odejmiesz od 2019 77 to w wyniku otrzymasz 1942. Rok 1942 to w
Polsce był sam srodek wojny. Drastycznie spadła iłosc urodzeń. Pomimo ze nie istnieje
zadne dane statystyczne z tamtego okresu to po ilosciach zgonow do ok. 2010 pokazane
chociazby na tym wykresie
https://www.google.com/search?q=wy%C5%BC+demograficz
ny+w+polsce&oq=&aqs=chrome.2.35i39i362l15.-1j0j7&cli
ent=tablet-android-lenovo-rvo3&sourceid=chrome-mobil
e&ie=UTF-8&chrome_dse_attribution=1#vhid=ohiI2rg1ckn
hvM&vssid=l
była stabilna i na poziomie 320-350 tysięcy rocznie. Tyle ludzi zamordowali niemcy
ze nie miał kto przez kilkadziesiat lat po wojnie
umierać. Umierały niedobitki z przedwojennych urodzeń. A rodziło sie przez kilka lat
przed wojna po 850 tysięcy dzieci rocznie. Wykres jaki dałem kończy sie ok 2013 roku.
W następnym sa lata pozniejsze.
https://www.google.com/search?client=tablet-android-
lenovo-rvo3&sca_esv=de3b8b35270c999b&sxsrf=ACQVn0_XV
oYY-g7h2LiKvPiksg-APLshEw:1707862209145&q=zgony+w+po
lsce&tbm=isch&source=lnms&prmd=nivbz&sa=X&ved=2ahUKE
wicjrTCqqmEAxUPPxAIHVUwA4oQ0pQJegQIFBAB&biw=1334&bih
=800&dpr=1.5#imgrc=uT-8iAeZtoS1qM
Ktoś powie ze skok w 2020 to covid. I będzie miał tylko trochę racji. W 2020 w
zwiazku z epidemia zmarło trochę ponad 40 tysięcy ludzi. Liczba zgonów w Polsce w
przeciagu kilkudziesięciu lat od teraz jest łatwa do okresleniem. Będzie ona zbiezna
z pierwszym wykresem na którym pokazano ile sie rodziło dzieci siedemdziesiąt kilka
lat temu. Demografia jest zjawiskiem przyrodniczym tak jak trzęsienia ziemi. Ale w
przeciwieństwie do trzęsień ziemi można bardzo dokładnie okreslic czas i skutki.
Rozne cwane gapy dobrze wiedziały co sie będzie działo z nieruchomosciami w Polsce.
Czyli ze w wyniku konsekwencji powojennego wyżu demograficznego rynek nieruchomości
sie załamie. Od wielu lat zwiazana z cwanymi gapami propaganda wlewała ludziom do
głow informacje pozwalające nielicznym zrobić ostatni w tym wieku w Polsce ogromny
interes na nieruchomosciach. Nawet wojna na Ukrainie im sprzyjała. Gdyby nie ona juz
byłby kryzys wynikający z nadmiaru nikomu niepotrzebnych nieruchomosci.