eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePompa ciepła, koszty › Re: Pompa ciepła, koszty
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news-2.dfn.de!n
    ews.dfn.de!2.eu.feeder.erje.net!feeder.erje.net!weretis.net!feeder8.news.wereti
    s.net!eternal-september.org!feeder.eternal-september.org!.POSTED!not-for-mail
    From: heby <h...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Pompa ciepła, koszty
    Date: Mon, 27 Mar 2023 11:32:27 +0200
    Organization: A noiseless patient Spider
    Lines: 217
    Message-ID: <tvrnre$35k5v$1@dont-email.me>
    References: <641c263d$0$9602$65785112@news.neostrada.pl>
    <tvhb1k$13vvg$1@dont-email.me> <p...@m...org>
    <tvkh3c$1nnok$1@dont-email.me> <sy8o2rglpl0c$.dlg@myjk.org>
    <tvkjq1$1o94p$1@dont-email.me> <b...@m...org>
    <tvrh0o$34esn$1@dont-email.me> <1jj8ujjuhbc8d$.dlg@myjk.org>
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Mon, 27 Mar 2023 09:32:30 -0000 (UTC)
    Injection-Info: dont-email.me; posting-host="df693820157efd4fd50ea44446a0f38a";
    logging-data="3330239";
    mail-complaints-to="a...@e...org";
    posting-account="U2FsdGVkX18uTfTM2X5cGoPO5gY27aYK"
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:102.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/102.9.0
    Cancel-Lock: sha1:1pBFMLajkutvYnSTDF1laQxp55o=
    Content-Language: en-US
    In-Reply-To: <1jj8ujjuhbc8d$.dlg@myjk.org>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:589180
    [ ukryj nagłówki ]

    On 27/03/2023 11:01, Myjk wrote:
    >> Hmm, kilkanaście pieców węglowych z instalacją, jakie oglądałem,
    >> miały zasobnik cwu. Nie pomyliłeś z podkową?
    > Tak, zasobnik CWU z płaszczem, który nie nadaje się do pracy z PC.

    Albowiem gdyż?

    >> No i w czym problem?
    >> Mam dokładnie tak: ponieważ i tak muszę podawać na kaloryfery >40
    >> stopni, to najzwyczajniej woda w co ogrzewa zasobnik cwu, jak w piecu
    >> węglowym.
    > Fajnie, a jak potrzeba dawać poniżej 40 (ze dwa miesiace
    > okresów przejściowych plus całe lato)

    Nie ma takiej potrzeby. Po prostu zakręcasz kaloryfery i woda co biega
    sobie wtedy tylko przez zbiornik cwu.

    jeśli masz watpliwośc jak to możliwe, to dobrze się zastanów jak to
    można zrobić.

    > to wtedy masz w CWU
    > o jakiej temperaturze?

    40.

    >> Zdziwiłbyś się jakie to proste i jak dobrze działa.
    > Aha, już widzę jak działa gdy nie masz bufora
    > a w lecie nie musisz grzać kalafiorów.

    To zapraszam. Nie dość, że całe lato mam ciepłą wodę w cwu, to jeszcze
    basen grzeję z co.

    Ja wiem, że Ci ciezko dać wiarę, ale naprawdę zapraszam.

    Nie przejmuj się też, za każdym razem jak jakiś "profesjonalista" to
    ogląda, to się nadziwić nie może. Jeden nawet sprawdzał czy faktycznie
    ciepła jest ciepła, "bo to niemożliwe".

    > Akurat przerabiałem to co opisujesz u siebie i był to ułomny system.
    > Dopiero jak odseparowałem formalnie układ CWU od CO i za CWU wpiąłem
    > bufor, to zaczęło to działać jak należy.

    Ależ to też ma zalety, ale pamiętasz o "cebuli"? No wiec jesli chcesz
    mieć tanio, to po co przepłacać.

    Pamiętaj, że sugeruje _najniższy_ możliwy koszt podpięcia pompy ciepła.
    Nie komfortowy, nie profesjonalny, tylko najniższy.

    Aby mieć odniesienie za ile można ją mieć najtaniej. Sensowna cena
    będzie pośrodku między cebulą a "profesjonalistą".

    >> Kolejne cebuliony na zawory N-drogowe zaoszczędzone. Monterzy z
    >> profesjonalnych firm skręcają się w bólach na widok takiej cebuli,
    >> która złośliwe działa.
    > Jak ktoś ma potrzeby na poziomie przyzerowym to działa.

    Rodzina 4 osobowa nie ma problemu. 40 stopni w kranie.

    >>>> Rozmrażanie tej zimy, mojego monblocku, spowodował spadek o 1C
    >>>> temperatury w instalacji. To trwa może z 5 minut. Mam zasobik.
    >>>> Zgaduje, że bez niego, spadło by o może 2-3 stopnie.
    >>> Zgaduj dalej, tymczasem praktyka już to wie.
    >> A co wie? Masz taki sam dom i przypadkowo bez zasobnika?
    > Wie, że może się zrobić kibel z takiej cebulinstalacji.

    Ano może. Cebula oznacza ryzyko.

    >> Bo ja, zanim jeszcze była pompa, zmierzyłem ciepłomierzem
    >> charakterystyki niektórych obwodów co, w szczególności ich pojemność
    >> cieplną. Takie hobby i sporo wolnego czasu.
    > Fajnie masz, tymczasem nadal piszesz tak,
    > jakby to była norma obowiązująca wszystkich.

    Absolutnie nie. Szukam dna cenowego. Aby była jakaś druga skrajność od
    "20 śrubunków", a dalej działało.

    >>>> Poza zbędnym zasobnikiem, mam też kilka ton betonu z rurkami
    >>>> w środku. Może i gorsze od wody, ale jednak parę ton.
    >>> Nie jesteś pępkiem świata, każda instalacja jest inna.
    >> Przecież dokładnie to samo możesz powiedzieć o sobie.
    > Z tą różnicą, że ja nie piszę jak ty.

    Nie używasz usenetu i klawiatury?

    >> Prawidłowo policzone zapotrzebowanie wymaga pieczątek,
    >> dokumentów, certyfikatów
    > Wcale nie wymaga tego wszystkiego.

    Więc pewnie tego mitycznego wyczucia profesjonalisty. Pierwsza firma
    zobaczyła dom z ogródka i koleś od razu rzucił, że tak z 15kW to
    minimum. Ja wiem, że tak z 6 to maksimum. Ale wiem to dopiero teraz.

    >> A masz jakieś konkrety w drugą stonę? Bo ja, pechowo, wiem ile wody mam
    >> w instalacji. Kilkukrotnie spuszczałem ją do zbiornika. Podpowiem: około
    >> 150 litrów. I tony betonu.
    >> To jest jakieś 3x więcej niż w przeciętnej małej pompie napisali w
    >> instrukcji. Nie licząc betonu.
    > Przypominam że mowa była o instalacji na samych kaloryferach.

    Zgodnie z tym co napisałeś sam kilka postów wczesniej: nie wiesz. Może
    Trybun ma kaloryfery okrągłe zajumane z jakiejś szkoły. Pojemnośc
    takiego to podobno było coś koło 300 litrów.

    >>> Nie mają za darmo. Czyli płacisz za sterownik w cenie PC.
    >> A ile konkretnie płacisz za ten sterowanik w cenie PC?
    > Nie mniej niż osobny.

    Masz pewnośc, ale czy masz pewnośc tej pewności?

    >> Ponadto zaznaczam, że marudzisz, że potrzebny *dodatkowy*.
    >> No więc niepotrzebny, skoro w cenie pompy jest.
    > Tylko o ile jest. Ty też nie jesteś pewien że jest.

    Nie jestem. Ostatenicze zrobie sobie na sonoff za 70zł. Kolejne
    cebuliony zaoszczędzone!

    >>> Ale jak wpinasz bufor to kilka zaworów i śrubunków trzeba zamontować
    >> 4 półśrubunki od strony pompy. Zero zaworów (są otwarte na 100% czasu,
    >> więc zbędne), kilka trójników na osprzęt.
    > No tak, skoro są otwarte, to są zbędne. Beka.

    Dokładnie. Przy czym "są otwarte przez 100% czasu pracy pompy".

    >> Rozumiem, że to problem, bo co wieczór wymieniasz wodę w co? U mnie
    >> faktycznie, robiłem przeróbki, to i wylewałem relatywnie często, ale u
    >> ludzi którzy kupują za grubą kasę "moderniacje kotłowni" to chyba trafi
    >> się raz w życiu potrzeba wylania całej wody. Jak ten bufor w końcu
    >> skoroduje pewnie.
    > Aha, czyli niepotrzebne, ale jednak potrzebne.

    Niepotrzebne. Ktoś robi Ci instalacje i po 15 latach spuszcza wodę w
    celu płukania, bo była awaria. Tak mniej więcej powinno to wyglądać. Raz
    na 15 lat te 150 litrów wody warte 1zł dasz radę nabić. Dwa tandetne
    zawory calowe to jakieś 200zł. Zwrócą się za 100 lat.

    >>> Spuszczanie tego
    >>> bo się przycebuliło na zaworze, szczególnie jak się zrobi porządnie i
    >>> zaleje inhibitor czy glikol, to absurd.
    >> Zapędziłeś się.
    >> Gdzie glikol wlewasz? W bufor co czy wężownicę od pompy?
    > Zależy od instalacji. Ja mam w nowym domu całą instalację GZ,
    > razem z DZ, zalaną glikolem.

    Masz glikol w kaloryferach/podłogówce? A po co? Mieszkasz tam sezonowo a
    pół roku stoisz z tym domem na Syberii bez grzania?

    > Teraz robię u znajomego PC w domu,
    > który był domem letniskowym, miał kocioł węglowy i całą instalację
    > zalaną glikolem, żeby nie zamarzła w zimie. I glikol sobie tam zostanie,
    > bo to takie zadupie że hgw co tam się stanie.

    To ten znajomy tam nie mieszka, jak jest sezon na grzanie? Myślałem, że
    ciągle rozmiawiamy o przeciętnym problemie domku jednorodzinnego a nie
    domkach na Syberii.

    Ja wiem, że dobierając dowolnie idiotyczny przykłąd można udowonić
    dowolnie idityczną tezę. Prawda taka, że nikt w normalnych warunkach nie
    wlewa glikolu w kaloryfery. Miałbym wątpliwość czy chciałbym mieć ten
    syf obok, kiedy zacznie przeciekać.

    >> Glikolu, w mojej pompie, to było ze 30 litrów. Wlanie i wylanie do
    >> baniaka kosztuje mnie z 5 minut roboty pompką na wiertarkę. Wiem, bo ten
    >> zimy robiłem to tak z 5 razy.
    > No tak, ale zawory przecież niepotrzebne...

    Te zawory w niczym by nie pomogły. Zamiast 5 minut miałbym 2.5 minuty na
    zrzucenie 15 litrów w jednej strony. Dzięki, o zawory!

    >>> Tylko tu nie piszemy o własnym wykonaniu bo odnosiłeś się do ceny
    >>> zaoferowanej przez firmę. Firma nie będzie (aż tak) cebulić.
    >> Ależ będzie. Tylko pozory będą inne.
    > Nie no oczywiście, fakt że firma musi zapłacić za towar

    Ja też muszę. Mamy nawet wspólny cel: kupić taniej.

    > to pozory, bo przecież filtry, zawory i śrubunki to
    > przy krawężniku leżą.

    Nie leżą, ale już chińskie śrubunki, które notorycznie przeciekają,
    gwinty w rozmiarze 3.1/4 cala itp interesujace znaleziska po hurtowniach
    miałem. Mają wspólną dla nas cechę: są tanie.

    >> Każdy śrubunek mniej,
    >> to tańsza rata za jacht prezesa.
    > Czyli sugerujesz nadal, że części składowwe instlacji
    > nie są kosztem dla firmy...

    Sugeruję że optymaizacja kosztów działą zarówno u Januszy robiących
    pompe samodzielnie jaki może nawet w większym stopniu w firmach. W
    firmach jest nawet niezły argument: jak wytrzyma do końca gwarancji, to
    potem już czysty zysk z czochrania klienta.

    >> I filtr ich nie złapie? To moze i wymiennik też nie?
    > Siatkowy? Nie wszystkie, więc polecą dalej.

    Siatkowy z czasem zrobi się gęstszy i zacznie łapać coraz mniejsze frakcje.

    >>> U znajomego robiliśmy płukankę CO po kotle węglowym,
    >>> a i tak filtr notorycznie zamulony. U mnie to samo. Ale jak to mówią,
    >>> czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.
    >> I dlaczego tej płukanki nie możesz zrobić
    > No przecież robiłem a i tak filtr łapie syf.

    Skąd ten syf? Może zamiast płukać należy znaleźć co rdzewieje?

    >> przed montażem pompy i powiedzmy za 3 lata?
    > Chyba bym musiał na głowę upaść żeby co 3 lata płukanie instalacji robić.

    Skoro tak straszliwie syfi...

    >>> Nie, nie wystarczy, to zbyt małe cząstki, ale wymiennik płytowy,
    >>> ze względu na jego konstrukcję, z czasem skutecznie zamulą.
    >> I jaki problem wypłukać, skoro u znajomego wypłukało?
    > U którego znajomego?

    U tego co pisałeś, że wypłukało z co.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1