eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWrocław pozdrawia Modlin › Re: Wrocław pozdrawia Modlin
  • Data: 2013-01-06 17:48:41
    Temat: Re: Wrocław pozdrawia Modlin
    Od: "nacocito" <n...@c...to> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "KS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kcc6nt$6pv$...@n...dialog.net.pl...
    >
    >
    > Użytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisał w wiadomości
    news:kcc3lf$oo0$1@speranza.aioe.org...
    >> Użytkownik "KS" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:kcbf8p$rkn$...@n...dialog.net.pl...
    > > >>> Dobrze ze napisales "nie potrafimy" bo to wiele wyjasnia.
    >>> >>
    >>> Rozumiem że nie mieszkasz w Polsce i masz to gdzieś co się tu dzieje?
    >>>
    >>
    >> Rozumiem to tak, ze mamy to na co zaslugujemy. Wszyscy mamy w tym swoj
    >> udzial. Bez wyjatku.
    >
    > Pozwól że sie nie zgodzę.
    > Nie ma odpowiedzialności wszystkich za wszystko.
    >

    Tu nie chodzi o odpowiedzialnosc zbiorowa, tylko o to ze jak z kimkolwiek
    nie rozmawiasz to on na kolanach do Czestochowy raz na tydzien zasowa - taki
    swiety. To ja sie pytam kto te wszystkie chucpy odwala? Powiedzmy sobie
    prawde, tych co faktycznie chodza na kolanach jest garska. A wiekszos z nas
    robi mniejsze lub czasami wieksze przewalki.


    > Odbiór to jedno a nadzór w trakcie budowy to co innego.
    > Są prace których poprawność wykonania trudno stwierdzić przy odbiorze,
    > błędy mogą wyjść po latach.
    >

    I to sie stalo w Modlinie, tyle ze nie po latach a znacznie wczesniej.


    >>
    >> W tym wypadku (jesli to byl margiel) inwestor nie mial mozliwosci
    >> sprawdzenia tego. A z tym bublem to troche przesada. Ulegasz
    >> propagandzie.
    >
    > Kruszyw się nie kontroluje?

    Kontroluje sie, pewnie wyrywkowo. Przeciez inspektor nie bedzie stal 24h w
    betoniarni i patrzyl co tam sypia.

    > Nie wiem jak było w tym przypadku, ale często słychac opinie że "wszyscy
    > wiedzieli że to fuszerka" ale nikt nic nie zrobił.
    > Moze tam też wiedzieli że kruszywo jest do niczego.
    >

    No wlasnie, znowu wszyscy. Wiekszosc wlasnie tak postepuje, kreci bo uwaza
    ze inaczej sie nie da.

    >>

    >> Jak mnie jeden z wykonawcow oszukal przy budowie mojego domu Panstwo nie
    >> pomoglo wiec nie widze powodu pomagac Panu X, Y czy Z za to ze podpisali
    >> umowy na kretynskich warunkach. Sa sądy i niech tam szukaja swojej kasy.
    >>
    > Skąd wiesz że podpisali umowy na kretyńskich warunkach?

    Jesli zostali z reka w nocniku to o czym to swiadczy? Moim zdaniem o braku
    zabezpieczenia wlasnych interesow w podpisanej umowie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1