eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domZgrabione liscie - jezeli nie wywozic, palic, skladowac to co??? › Re: Zgrabione liscie - jezeli nie wywozic, palic, skladowac to co???
  • Data: 2009-04-12 20:36:20
    Temat: Re: Zgrabione liscie - jezeli nie wywozic, palic, skladowac to co???
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 12 Apr 2009 12:36:41 -0700 (PDT), p...@a...pl napisał(a):

    > On 12 Kwi, 20:15, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
    >
    >> Wykop gdzieś w zapadłym kącie działki dół i wsypuj tam liście.
    > 30 workow rocznie - to bardzo duzo.

    To nie jest dużo. Mam więcej - z dębów i topoli w sąsiedztwie leci na nas
    każej jesieni cała lawina liści. Co roku musimy to wygrabić, kompostujemy.
    Zostaje z tego bardzo mało, bo bardzo traci na obętości - dodatkowo mąż
    stosuje preparaty do kompostowania. Mam pod warzywa ekologiczny nawóz. same
    korzyści.


    > Chyba ze po rozdrobnieniu? Liscie
    > debowe chyba za bardzo sie do tego nie nadaja.
    > Wlasnie sobie przypomnialem, ze eks-sasiad nigdy nie palil ani nie
    > wywozil lisci. Przez lata stworzyl z nich metrowej wysokosci nasypy
    > przez cala dzialke. Ciekawe, jak bardzo sie rozlozyly.
    > pozdr
    > Piotr

    Liście się nie rozłożą, jeśli nie są fachowo kompostowane w pryzmie. Zrobić
    nasyp to za mało. Zasady budowy i utrzymania pryzmy kompostowej warto sobie
    wyguglać. A jeśli nie zależy nikomu na kompoście, to warto wrzucać do dołu
    i już, nawet ubijać nie warto, po zimach i deszczach same "klapną" pod
    własnym ciężarem i skompostują się naturalnie.
    --
    "Miłuj swoich wrogów. To doprowadzi ich do szału".
    ;-PPP

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1