eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieczym najepiej ciąć opony? › Re: czym najepiej ciąć opony?
  • Data: 2022-01-17 17:57:36
    Temat: Re: czym najepiej ciąć opony?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mon, 17 Jan 2022 07:40:46 -0800 (PST), WS

    > Może tak i jest, ale u mnie na wsi coraz więcej ludzi przechodzi na gaz,
    > w tym roku kolejna ciotka, u której dymiło się najbardziej w okolicy...
    > Co do ilości śmieci to bardziej zależy co się kupuje i jak żyje, mój
    > wujek chyba jeszcze nigdy nie kupił wody w butelce (wozi ze źródełka lub
    > kranowa jak sie nie chce), soku w kartonie (robi swoje) wręcz zbierał
    > plastikowe bańki na wode ~5l jak ktoś miał... Tak samo małe opakowania z
    > tworzywa - jak coś kupuje, to na wagę, czyli tylko papier, woreczek...
    > Jogurtów, smietan w kubku itp nie jada ;)

    Po tej wiossce bym się takich zachowań nie spodziewał. Chociaż większość to
    nieroby i alkoholicy, może faktycznie większość ze szkła idzie, wooooda,
    ogórki, chleb, to i plastików może nie proponują. Tylko czemu tak jebie w
    powietrzu zatem? Tam się poważnie wytrzymać czasem nie da. Bezpośredni
    sąsiad, wiadomo, jara piecem na przepracowany olej silnikowy...

    Moi rodziciele nie zgłaszają, bo jako jedyni w okolicy mają pompę ciepła do
    grzania, zaraz by mieli coś zniszczonego albo by ich zwyzywali (zresztą już
    mieli nieprzyjemności, dostawali listy z pogróżkami, bo śmieli sołtysowi
    przekazać informacje który okoliczny dzban zniszczył po pijaku kwiaty
    własnoręcznie przez sołtysową sadzone celem ozdoby wiejskiego krajobrazu,
    byli wyzywani od przybłęd itp.).

    > Co do palenia śmieci tak było "od zawsze" i parę lat temu sąsiedzi
    > potrafili spalic kilkaset butelek PET, bo nie było worka, żeby spakować
    > ;) , ale nie jakas osczędność energii... tylko w ogrodzie... Podobnie
    > moja rodzina... firma nie zabrała wystawionej makulatury (chyba zamokła
    > trochę...) więc została spalona, bo co z tym zrobic? też na ognisku...
    > Raczej nikt tutaj nie widzi w tym oszczędności opału...

    Dlatego właśnie jestem za całkowitą eliminacją kominów. Nie dorośliśmy
    widać do ich używania w XXIw. Makulaturę też można na PSZOK wywieźć,
    bezpłatnie.

    >>Poza tym wszelkiej maści innni janusze byznesu co mają w umowie posprzątać po sobie
    (np.
    >>budowlańcy, żeby nie być daleko od tematu grupy) :P też nie będą na PSZOK
    >>jechać skoro po drodze do domu las jest.
    >
    > Gdyby PSZOK brał za free, to by pewnie pojechali,

    Bierze, trzeba mieć tylko kwitek że się opłaca wywóz śmieci dla okolicy w
    której jest zlokalizowany PSZOK.

    > ale jak to idzie z "ich zarobku" to czego się spodziewać?

    Czego się spodziewać? Że doliczą klientowi jeśli nie chce utylizować sam.
    I tak pewnie doliczają, tylko lepiej jest mieć więcej niż mniej.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1