On 17.12.2020 04:59, Budzik wrote:


> W jaki sposób daja sobie z tym rade kraje które maja wiecej
> fotowoltaiki od nas?
> Jak to sie ma do faktu, ze własnie w ciagu dnia jest najwieksze
> zapotrzebowanie na prąd w sieci? Nie powinno sie to automatycznia
> balansowac?

Falownik się wyłączy przy 253V na jego własnych zaciskach, powtarzam na
jego własnych śrubkach.

Żeby prąd płynął to musisz podnieść napięcie żeby było wyższe niż w
sieci zasilającej plus o spadki na przesyle do odbiorców. Jak energetyka
da ci 245V to już nic nie zostaje na podniesienie przez falownik i prąd
nie popłynie.

Do trafa masz podłączonych iluś odbiorców, fajnie jakby to był też blok
ale na wsi to jest kilkanaście - kilkadziesiąt domków. Czym jesteś
bliżej trafa tym gorzej, bo masz najwyższe napięcie, możesz mieć i
252.5V i dalej jest w normie. Tylko nikomu nie oddasz swojego prądu z
paneli, nawet na własne potrzeby może się ten falownik wyłączać..
Jak jesteś na końcu to jest najlepiej, bo będziesz zasilał domy sąsiadów
ale też chcesz dalsze domy zasilać więc dalej podnosisz napięcie ale
nigdy tym blisko trafa nic nie dostarczysz..

Jak sąsiad zamontuje sobie panele to będziecie się musieli umówić na
produkcję prądu co drugi dzień.