Statystyki nie pozostawiają złudzeń - pożary w Polsce nie należą do rzadkości. W minionym roku wybuchały ponad 125 tys. razy. Za sporą częścią tych zdarzeń krył się człowiek i nieumiejętna eksploatacja urządzeń grzewczych. Co robić, aby zabezpieczyć mieszkanie przed strawieniem go przez żywioł?
Miniony rok zaowocował 125 871 pożarami, z czego przeszło 30 tys. było następstwem nieostrożnego posługiwania się ogniem przez człowieka. Za przeszło 13,3 tys. przypadków odpowiadała nieprawidłowa obsługa urządzeń grzewczych, usterki urządzeń i instalacji przyczyniły się do 5 261 zdarzeń, a nieprawidłowa eksploatacja - do 455. Nie brakowało również podpaleń (40 132).
Ne ulega wątpliwości, że pożary to jedno z najpoważniejszych zagrożeń, które czyhają na nasze domostwa. W skrajnych przypadkach, czego doskonałym przykładem może być niedawny pożar Tatarskiej Jurty w Kruszynianach, może doprowadzić do utraty całego majątku i dorobku życia. Z tego też względu nie powinniśmy zapominać o kilku prostych zasadach, które pozwolą nam zminimalizować ryzyko zapalenia.
Przede wszystkim jeśli opuszczamy na dłużej mieszkanie, a szczególnie jeśli udajemy się na wakacje, pamiętajmy o wyłączeniu z prądu sprzętu AGD i RTV, a także odcięciu dopływu gazu do urządzeń gazowych. Dużym ułatwieniem w kwestii urządzeń elektronicznych będzie połączenie ich do listwy przeciwprzepięciowej. Listwa jest wyposażona we włącznik oraz bezpieczniki topikowe chroniące przed nadmiernym wzrostem natężenia prądu, a często także w stabilizator napięcia, który likwiduje mniejsze impulsy napięciowe. Co niezwykle ważne, listwa ochroni podłączony do niej sprzęt także przed zagrożeniami wynikającymi np. z wyładowań atmosferycznych. Równie istotne jest wyłączanie z prądu wszelkich urządzeń nagrzewających się do wysokich temperatur – oczywiście żelazka, ale również piecyka elektrycznego czy tostera, jak tylko skończymy z nich korzystać. Jeśli mamy problem z zapamiętaniem, czy na pewno to zrobiliśmy, warto po wyłączeniu odstawiać urządzenie w inne miejsce, oddalone od miejsca użytkowania lub po prostu wyłączając powiedzieć do siebie głośno – „wyłączam żelazko” – co ułatwi nam wydobycie tego momentu z pamięci.
fot. Witthaya - Fotolia.com
Pożar
Jeśli opuszczamy na dłużej mieszkanie, a szczególnie jeśli udajemy się na wakacje, pamiętajmy o wyłączeniu z prądu sprzętu AGD i RTV, a także odcięciu dopływu gazu do urządzeń gazowych.
Nie bez znaczenia dla naszego bezpieczeństwa jest również stan instalacji elektrycznych oraz gazowych. Pamiętajmy więc o regularnych kontrolach, która zgodnie z ustawą
Prawo budowlane z dnia 7 lipca 1994 r. (Dz.U. 1994 Nr 89 poz. 414) powinny się odbywać co najmniej raz na 5 lat w przypadku instalacji elektrycznej oraz raz w roku w przypadku instalacji gazowej i przewodów kominowych. Pod żadnym pozorem nie dokonujmy napraw na własną rękę - w momencie wystąpienia awarii zawsze korzystajmy z pomocy specjalisty. Każdy z domowników powinien również wiedzieć, w jaki sposób odciąć zasilanie elektryczne lub gazowe w sytuacji zagrożenia pożarem – a będzie to możliwe jedynie przy sprawnie działających instalacjach.
Natomiast nie wszystkie zagrożenia jesteśmy w stanie przewidzieć – jak np. te wynikające z wyładowań atmosferycznych czy działania osób trzecich. Na szczęście coraz więcej Polaków ma świadomość czyhających niebezpieczeństw i decyduje się na ubezpieczenie mieszkania - z badania Kantar Public wynika, że aż 80% z nas ma już taką polisę .
– Rzeczywiście od pewnego czasu dostrzegamy ten bardzo pozytywny trend. Polacy coraz częściej zabezpieczają siebie i swoje mienie na wypadek nieszczęśliwych zdarzeń. Ubezpieczenia nieruchomości obejmują bardzo szeroki zakres ochrony począwszy właśnie od ognia i innych zdarzeń losowych, poprzez kradzieże z włamaniem, po odpowiedzialność cywilną w życiu prywatnym. Co ważne – szczególnie w kontekście wspomnianej konieczności korzystania z usług specjalistów w momencie awarii instalacji – tego rodzaju polisy oferują obecnie również pakiety assistance. Dzięki nim możemy skorzystać z pomocy specjalistów naprawiających sprzęt AGD/RTV, komputerowy, a co najważniejsze – instalacje elektryczne, gazowe oraz hydrauliczne – mówi Marcin Pabiś – Dyrektor Biura Ubezpieczeń Majątkowych Concordii Ubezpieczenia.
Podjęcie odpowiednich kroków bezpieczeństwa – jak zakup gaśnicy oraz zainstalowanie czujników dymu, ale przede wszystkim wpojenie właściwych zachowań sprawi, że o wiele łatwiej uporamy się z ewentualnym zagrożeniem. Pamiętajmy, że skoro to my sami jesteśmy powodem większości pożarów, to także my sami odpowiedni przygotowani możemy zminimalizować ryzyko ich wybuchu.